Trzeba przyznać otwarcie, że inwestowanie w kryptowaluty niesie ze sobą wysokie ryzyko. Mamy do czynienia z bardzo młodym rynkiem, który mierzy się w procesie dojrzewania z atakami hackerskimi (atak 51% na BTG), lukami technologicznymi (krytyczna luka EOS) oraz licznymi piramidami finansowymi. Wszystkie zdarzenia tego typu są naturalnym procesem dlatego, jeśli chcesz inwestować swoje pieniądze, rób to świadomie. W Polsce za takie informowanie opinii publicznej o zagrożeniach na rynkach finansowych odpowiedzialna jest KNF. Właśnie ruszyła kampania rzeczonej instytucji, niestety mało w niej jak dotychczas merytorycznej treści, oparta jest raczej na emocjach i strachu. W takiej atmosferze największa polska giełda kryptowalutowa wyprowadza się na Maltę. Szkoda, bo zamiast mądrze regulować i rozwijać innowacyjność, tłamsi się w zarodku rewolucję, być może na miarę Internetu. Osobiście wolelibyśmy by kampania KNF, poszła bardziej w stronę tego, jak zachował się jej Amerykański odpowiednik – SEC, który rozpoczął edukację uczestników rynku w inteligenty sposób.
Ranking kryptowalut maj 2018 przynosi też dobre wieści
Polskie środowisko skupione wokół bitcoina, kryptowalut i tradeingu konsoliduje się, by wspólnie wpływać na tworzenie prawa i nowych regulacji dotyczących technologii opartych o blockchain. Działania te prowadzone są w ramach Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technogii. Jako redakcja trzymamy kciuki, za IGBiNT i wierzymy, że skupi najlepszych ekspertów i przedsiębiorców w branży, aby w naszym pięknym kraju nad Wisłą rozwijały się prawdziwe innowacje.
Sytuacja na rynku
Największymi wzrosty w tym miesiącu odnotowuje Bytecoin kapitalizując się na poziomie 1.2 mld $. Na drugiej pozycji uplasował się polski projekt Golem. Trzecia pozycja w rankingu należy do IOTA, która ogłosiła współpracę z UNOPS. Reszta kryptowalut w tym miesiącu traci na wartości. Dominacja Bitcoina na rynku wyniosła 38,65% a cały rynek wart jest ~330 mld $.
Dla Bithub.pl wydarzenia z maja komentuje nasz analityk Picasso
Picasso:
Maj nie był najlepszym miesiącem dla posiadaczy kryptowalut. Po kwietniowych wzrostach, w minionym miesiącu po raz kolejny na rynkach zagościł pesymizm a kontrolę przejęli sprzedający. Fakt ten sprawił, że kapitalizacja całego rynku znów skurczyła w tym okresie o kolejne 90 mld USD.
Mimo to, na niektórych coinach dostrzec można dość ciekawe okazje inwestycyjne. Na skutek majowych spadków wiele kursów osunęło się bowiem w okolice istotnych poziomów wsparcia, których trwałe odrzucenie mogłoby otworzyć drogę do ponownych wzrostów. Jeżeli tak się stanie, w nadchodzącym miesiącu moglibyśmy być świadkami dość znacznego wzrostu wartości całego rynku.
Warto także przypomnieć, że zbliżające się „obrócenie rynku” przewiduję również John McAfee. Ekscentryczny milioner pełniący w ostatnim czasie rolę nieoficjalnego wróżby na rynku kryptografii sądzi, że do zmiany nastawienia rynku dojdzie już 12 czerwca br.
Równocześnie, z tego miejsca chciałbym zaprosić na czwartkową analizę techniczną najpopularniejszych kryptowalut, gdzie przyjrzymy się obecnej sytuacji technicznej na notowaniach coinów, które znalazły się w majowym rankingu kryptowalut.
JPK Traders:
Kapitalizacja całego rynku kryptowalut w miesiącu maj spadła do poziomu ponad 330 mld $. Jeśli spadki będą dalej trwać, to znajdziemy się znowu na minimach z kwietnia – poziom w okolicy 250 mld $.
Spadki kapitalizacji na rynku kryptowalut poskutkowały wzrostem dominacji Bitcoina. W ciągu miesiąca wzrost ten jest jednak tylko na poziomie 1 %.
Maj był miesiącem wygranej niedźwiedzi jeśli chodzi o Bitcoina. Niemalże cały miesiąc odnotowywał on spadki. Nieudana próba wybicia oporu 9 500 $ poskutkowała spadkami, które trwają do dnia dzisiejszego. Poniżej przedstawiamy scenariusze do podłączania się do tego ruchu.
Analogicznie do Bitcoina zachowywał się ETH. Spadki które rozpoczęły się początkiem miesiąca trwają nadal. W chwili obecnej znajdujemy się na oporze skąd może rozpocząć się dalsza fala spadków.