Sierpień kończy gorący okres wakacji. Mogłoby się wydawać, że wakacyjny rynek będzie spokojny i niewiele się wydarzy. Nic bardziej mylnego – ilość ważnych informacji ze świata kryptowalut rosła wprost proporcjonalnie do słupków rtęci na termometrach – to lato było naprawdę gorące. Jak Bitcoin i altcoiny radziły sobie w tym okresie? Tego dowiecie się z poniższego materiału. Zapraszamy na Ranking kryptowalut sierpień 2018.
Na początku sierpnia Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) przełożyła podjęcie decyzji w sprawie zatwierdzenia funduszy ETF na bitcoinie VanEck i SolidX. W zleceniu opublikowanym 7 sierpnia urzędnicy agencji napisali, że potrzebują więcej czasu, aby pochylić się nad zatwierdzeniem pierwszego produktu giełdowego tego typu w USA. Decyzja o losach funduszy ETF została odroczona do 30 września 2018 r. To nie pierwszy raz, gdy SEC skorzystała z możliwości opóźnienia swojej decyzji dotyczącej funduszy ETF na Bitcoinie. Patrząc na sytuację z przymrużeniem oka można stwierdzić, że komisarze chcieli wykorzystać ostatni miesiąc na odpoczynek, aby we wrześniu zakasać rękawy i podjąć decyzję dotyczącą kilku funduszy. Przesunięcie decyzji ws. funduszy inwestecyjnych ETF na Bitcoinie sprawiło, że cena wszystkich kryptowalut odnotowała znaczące spadki, rzędu 10-15%. Wysoka zmienność kursu Bitcoin’a związana z przyszłością funduszy ETF na amerykańskim rynku wskazuje, że we wrześniu/październiku 2018 r.możemy spodziewać się rozstrzygnięcia czy będziemy mieli do czynienia z rynkiem niedźwiedzi czy byków. Trzeba podkreślić, że 23.08. 2018 r. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) odrzuciła 9 wniosków, w tym ProShares, GraniteShares oraz Direxion. Powód jaki podała komisja, był taki sam jak w przypadku odrzucenia wniosków braci Winklevoss, którzy chcieli wprowadzenia do obrotu funduszy ETF opartych na Bitcoinie. SEC wyraziło zaniepokojenie oszustwami i manipulacją rynku Bitcoina i raczej nie wróży to dobrze w stosunku do pozostałych funduszy oczekujących na zatwierdzenie.
Do branży kryptowalutowej wchodzi coraz więcej graczy z rynków finansowych.
W sierpniu Giełda kryptowalut Coinbase ogłosiła za pośrednictwem swojego bloga, że jego instytucjonalna usługa „Coinbase Custody”analizuje ponad 40 kryptowalut, które zamierzają dodać do możliwego przechowywania na swojej platformie, w tym Ripple, Monero, EOS, czy NEO. W celu rozwoju swojej nowej usługi giełda zatrudniła grupę byłych dyrektorów z Wall Street, którzy mają pomóc w pozyskaniu klientów instytucjonalnych oraz funduszów hedgingowych. Ponadto, platforma zyskała nowego klienta, który zarządza kapitałem około 20 miliardów dolarów. Zarząd giełdy ustanowił również komitet ds. działań politycznych, sygnalizując zamiar bezpośredniego wpływu na prawodawstwo w USA.
W ostatnim miesiącu wakacji na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęły się notowania pierwszej firmy zajmującej się wydobyciem kryptowalut – Argo Blockchain. Firma zebrała podczas IPO (Initial Public Offering) aż 25 milionów funtów. Argo pozwala klientom kopać Ethereum, Ethereum Classic, Bitcoin Gold i ZCash. Firma oferuje model subskrypcyjny, w którym otrzymuje się wykopane kryptowaluty, proporcjonalnie do zainwestowanych pieniędzy. Argo Blockchain zostało założone w grudniu 2017 roku.
SBI utworzy platformę swapów ryzyka kredytowego
SBI Group, japoński gigant świadczący usługi finansowe, planuje utworzyć platformę transakcyjną swapów ryzyka kredytowego (CDS) dla rynku kryptowalut. Celem platformy jest zabezpieczenie nieodłącznego ryzyka związanego z inwestowaniem w kryptowaluty. W tym celu SBI dokonał znaczącej inwestycji w amerykańskiego dewelopera rynku cyfrowego – Clear Markets. Według raportu firmy, jednostka operacyjna SBI Holdings nabyła 12% udziałów Clear Markets. Z nieoficjalnych informacji wynika, że cena transakcji wyniosła ponad 9 milionów dolarów. Inwestując w Clear Markets, SBI ma nadzieję stworzyć platformę obrotu instrumentami pochodnymi, która powinna przyciągnąć inwestorów instytucjonalnych i wzmocnić pozycję firmy na rynku.
Goldman Sachs i Jamie Dimon o kryptowalutach.
W rozmowie dla CNBC, przedstawiciele banku inwestecyjnego Goldman Sachs 3 sierpnia br. przedstawili swoją analizę dot. ceny Bitcoina. W raporcie ekonomicznym, grupa zarządzająca inwestycjami banku podkreśliła, „manię kryptowalutową”, jako jeden z sześciu czynników powodujących niestabilne skutki dla rynków finansowych na pozostałą część 2018 roku. Ponadto, rzecznik banku twierdzi, iż kryptowaluty nie posiadają ekonomicznych funkcji pieniądza. „Spodziewamy się dalszych spadków w przyszłości, biorąc pod uwagę naszą opinię, że kryptowaluty nie spełniają żadnej z trzech zasad tradycyjnej waluty” – powiedział Sharmin Mossavar-Rahmani, Główny specjalista ds. Inwestycji w Goldman Sachs.
Jamie Dimon, Prezes Zarządu jednego z największych holdingów finansowych na świecie, JPMorgan Chase, po raz kolejny wypowiedział się na temat Bitcoina, ponownie stawiając go w negatywnym świetle. Dimon przemawiał na 25 corocznej gali Summer Celebration w Aspen Institute. Podczas gali, pojawił się również wątek kryptowalut, w części ogólnych komentarzy na temat amerykańskiej perspektywy gospodarczej. Związek Jamiego Dimona z kryptowalutami, a zwłaszcza Bitcoinem był „bardzo chwiejny”, co wyraźnie było widać od czasu, gdy w 2017 r. określił Bitcoina „oszustwem i przekrętem”. Po oświadczeniu z 2017 roku, Dimon przyznał, iż przesadził z niektórymi zarzutami dot. Bitcoina i nie będzie już komentować tematu kryptowalut. Zwolennicy Bitcoina twierdzą, że negatywne stwierdzenia i oświadczenia banków dotyczące walut cyfrowych to typowy zabieg, mający na celu odstraszenie potencjalnych i aktualnych inwestorów od kryptowalut.
Bank Światowy upoważnił Commonwealth Bank of Australia (CBA) do wyemitowania pierwszej na świecie obligacji w oparciu o technologię blockchain.
CBA utworzy obligację, która będzie przydzielona, przeniesiona i zarządzana przez cały cykl życia przy użyciu rozproszonej księgi rachunkowej (DLT). Według Banku Światowego, ruch ten ma przynieść ogromne korzyści dla rynków finansowych, jak i implementacji innowacyjnej technologii, jaką jest blockchain.
„Blockchain ma potencjał usprawnienia procesów wśród wielu pośredników i agentów rynku kapitału dłużnego. Może to pomóc w upraszczaniu gromadzenia kapitału i obrotu papierami wartościowymi, poprawić efektywność operacyjną i wzmocnić nadzór regulacyjny” – oświadcza Bank Światowy.
IBM i FX Giant CLS pracują nad blockchainową aplikacją dla banków.
LedgerConnect to finansowy „sklep z aplikacjami” zbudowany na blockchainie, który ma na celu ułatwienie bankom dostępu do rozwiązań w zakresie rozproszonych ksiąg rachunkowych (DLT) od dostawców usług fintech i oprogramowania, a także tych dostawców, którzy z kolei docierają do klientów banków. Zapowiedziany LedgerConnect jest produktem stworzonym przez firmę CFS, która zajmuje się obrotem walutami i jest gigantem w tworzeniu oprogramowania korporacyjnego IBM. W proof of concept (PoC) ma uczestniczyć dziewięć instytucji finansowych, w tym Baton Systems, Calypso, Copp Clark, IBM, MPhasis, OpenRisk, SynSwap i Persistent Systems. Na platformie LedgerConnect instytucje finansowe będą mogły uzyskać dostęp do usług opartych na technologii DLT w takich obszarach, jak procesy „know-your-customer”, screening sankcji, zarządzanie zabezpieczeniami, przetwarzanie danych po transakcjach instrumentów pochodnych oraz zbieranie danych rynkowych.
Adopcja blockchain:
W sierpniu dowiedzieliśmy się, że Charlie Lee, twórca kryptowaluty Litecoin dołącza do zespołu HTC Exodus. Zespół ma na celu stworzenie smartfona w pełni wykorzystującego technologię blockchain. Ponadto, tajwańska firma ogłosiła, iż nowy smartfon będzie posiadać wsparcie dla Lighting Network, a sam twórca Litecoina jest zachwycony nowym partnerstwem. Jak mówi, projekt smartfona wspomoże masową adaptację technologii blockchain i kryptowalut. W ubiegłym miesiącu nie tylko HTC dołożyło swoją cegiełkę do adopcji kryptowalut w mainstreamie. Popularna przeglądarka internetowa Opera, poinformowała o wbudowaniu portfela kryptowalutowego w przeglądarkę PC. Firma zdecydowała się na ten ruch po sukcesie portfela na urządzeniach mobilnych z systemem Android, który został uruchomiony w lipcu. Dzięki temu, użytkownicy przeglądarki Opera będą mogli korzystać z portfela bez instalowania aplikacji.
Dubaj planuje zastosować blockchain w swoim systemie prawnym.
Międzynarodowy sąd w Dubaju zajmujący się sporami cywilnymi i handlowymi w branży finansowej planuje zastosować technologię Blockchain w celu usprawnienia operacji prawnych. W sierpniu 2018 r. w Międzynarodowym Centrum Finansów w Dubaju (DIFC) ogłoszono nawiązanie współpracy z popieraną przez rząd inicjatywą Smart Dubai. Planowane jest utworzenie grupy zadaniowej, która skupi się na rozwoju platformy prawnej opartej na blockchainie. Jednym z celów jest umożliwienie sądom dzielenia się informacjami w sposób zdecentralizowany, co może być zrobione w oparciu o blockchain i inteligentne kontrakty.
75% amerykańskich inwestorów uważa Bitcoina za „bardzo ryzykownego”
Trzy czwarte inwestorów amerykańskich, których akcje, obligacje i fundusze inwestycyjne mają wartość ponad 10 000 USD, sądzi że Bitcoin jest inwestycją „bardzo ryzykowną”. Z ankiety przeprowadzonej przez agencję Gallup i Wells Fargo, która zapytała inwestorów z USA o ich opinie na temat Bitcoina, wynika że tylko 2 proc. badanych obecnie posiada kryptowalutę, a ponad 70 proc. „nie ma interesu w kupowaniu Bitcoina”. Kolejne 26 procent jest „zaintrygowane”, ale nie planuje jego zakupu w najbliższej przyszłości .
W ankiecie wzięło udział prawie 2000 osób dorosłych w USA, które zainwestowały w konta oszczędnościowe na emeryturę lub inny rodzaj kont oszczędnościowych. Ankieta miała miejsce na początku maja tego roku. Badanie wykazało, że postrzegana przez inwestorów ryzykowność Bitcoina jest głównym powodem, dla którego niewiele osób inwestuje w kryptowalutę. Podczas gdy 75% uważa Bitcoina za „bardzo ryzykownego”, mniej niż 0,5% (lub mniej niż 10 osób objętych badaniem) myślało, że Bitcoin „nie jest w ogóle ryzykowny”. Tylko 2 proc. myślało, że Bitcoin nie jest „zbyt ryzykowny”, a pozostałe 23 proc. myśli o Bitcoine jako „nieco ryzykownym”.
Thomson Reuters dodaje 50 kryptowalut do swojej bazy danych.
Kanadyjski dostawca informacji i wiadomości Thomson Reuters będzie śledził szereg zasobów kryptograficznych na jednej ze swoich platform finansowych na komputery stacjonarne, dzięki nowej współpracy z rynkowym agregatorem danych CryptoCompare. Zgodnie z umową CryptoCompare dokona zestawienia portfela zamówień i danych handlowych dla 50 tokenów kryptograficznych pochodzących z „zaufanych” giełd, które zostaną udostępnione inwestorom za pośrednictwem platformy Eikon Thomson Reuters. „Dodane informacje zapewnią inwestorom instytucjonalnym rzetelny wgląd w rynek aktywów kryptograficznych, umożliwiając im przewidywanie ruchów cen aktywów z wysokim stopniem prawdopodobieństwa” – powiedział Thomson Reuters.
Zawodnicy NFL będą mogli zarabiać w kryptowalutach
Związek zawodników w National Football League (NFL) współpracuje z startupem blockchain, aby pomóc sportowcom nabywać produkty w zdecentralizowanej sieci. National Football League Players Association (NFLPA) planuje zachęcić swoich członków do przekazywania komentarzy, transmisji na żywo i innych treści na platformie FanChain, tym samym umożliwiając zawodnikom zarabianie nie tylko poprzez grę na boisku. W tym celu NFLPA kupił mniejszościowy pakiet w startupie blockchain SportsCastr, firmie odpowiedzialnej za FanChain.
Platforma SportsCastr pozwala każdemu streamować i komentować gry. Dzięki nowym partnerom niektórzy gracze NFL będą mogli zarabiać, komentując wydarzenia sportowe na żywo i tworząc w ten sposób unikalne treści dla fanów. Za swoją działalność zawodnicy otrzymają tokeny.
Volkswagen Group, niemiecki koncern motoryzacyjny z siedzibą w Wolfsburgu, pracuje nad system umożliwiającym płatność kryptowalutami swoim klientom. Jak piszą na swoim oficjalnym Twitterze: „Pracujemy pełną parą nad udostępnieniem bardzo bezpiecznego „krypto systemu” naszym klientom. Do napełniania auta, odblokowywania samochodu i wszelkiego rodzaju innych aktywności”. Kryptowaluty badane przez koncern, to odpowiednio: Bitcoin, IOTA i Ethereum. Prawdopodobnie IOTA zostanie najbardziej wykorzystana przez koncern.
Grupa Volkswagen testuje systemy blockchain i możliwość płatności kryptowalutami, co jest niezmiernie ważne dla przyszłości branży. Volkswagen, jako pierwszy koncern samochodowy, mógłby w pełni zaakceptować płatność walutami cyfrowymi. Technologia blockchain oferuje ogromny potencjał w zakresie konserwacji, logistyki i specjalistycznych rozwiązań. Modele blockchain obejmują wiele różnych podejść, z których wszystkie mają jedną wspólną cechę: są bardzo bezpieczne. Większość z nich była dotychczas wykorzystywana do walut cyfrowych, takich jak Bitcoin, IOTA i Ethereum. Wraz z rozwojem, technologia ta znajduje coraz większą liczbę aplikacji i możliwości wykorzystania. Benjamin Sinram i Nicolai Bartkowiak z Volkswagen Group IT pracują pełną parą, aby „wprowadzić technologię blockchain na drogi”.
Firma biotechnologiczna chce bezpiecznie publikować dane na blockchainie.
Notowana publicznie spółka biotechnologiczna z Korei Południowej zwraca się ku blockchainowi, aby umożliwić udostępnianie danych genetycznych bez ryzyka włamania lub naruszenia prywatności pacjentów. Macrogen, dostawca usług sekwencjonowania DNA z siedzibą w Seulu, powiedział w poniedziałkowym komunikacie prasowym, że współpracuje z firmą Big Data Bigster w celu stworzenia sieci blockchain do dystrybucji informacji genomowych, która ma zostać ukończona do czerwca 2019 roku. W medycynie, dane genomowe są wykorzystywane do indywidualnej diagnostyki i leczenia pacjentów, podczas gdy przemysł farmaceutyczny może wykorzystywać je do opracowywania nowych leków i środków terapeutycznych. Yang Kap-seok, CEO Macrogen, komentuje:
„Pomimo faktu, że dane genomiczne są szeroko wykorzystywane, nie było łatwo je udostępnić z powodu problemu ochrony danych osobowych. Z platformą blockchain, którą chcemy zbudować tym razem, spodziewamy się stworzyć ekosystem, który może swobodnie dystrybuować genetyczne dane.”
Nowe kopalnie – Bitmain potwierdza plany uruchomienia nowej kopalni kryptowalut w Texasie.
Gigant wydobywania kryptowalut – Bitmain, oficjalnie zakłada kopalnię w Rockdale w Teksasie i spodziewa się rozpocząć wydobycie na początku przyszłego roku. Firma potwierdziła w poniedziałek, że zainwestuje 500 milionów dolarów w ciągu następnych siedmiu lat w nowe centrum danych blockchain w Stanach Zjednoczonych w ramach strategicznych planów inwestycyjnych i ekspansji w Ameryce Północnej. Zakład będzie zatrudniał 400 pracowników, a Bitmain zamierza również uruchamiać programy edukacyjne i szkoleniowe dla potencjalnych pracowników.
CEO Sky Mining ukradł 35 milionów USD.
Każego miesiąca mamy w branży kryptowalutowej słychać o hackach lub scamach. Tym razme CEO startupu, który zajmuje się wydobywaniem kryptowalut podobno zniknął z 35 milionami dolarów pochodzącymi od inwestorów. Le Minh Tam, szef wietnamskiego Sky Mining, zaginął 26 lipca 2018 r. Startup, który twierdził, że wynajmuje koparki inwestorom od 100 do 5000 USD, otrzymał fundusze od około 5000 osób przed zniknięciem Tama w zeszłym tygodniu. Każda koparka obiecywała zwrot w wysokości 300 procent w ciągu roku, przy czym inwestorzy utrzymywaliby maszyny przez co najmniej 15 do 18 miesięcy.
Kiedy jednak jedna grupa inwestorów wybrała się w piątek, aby zobaczyć swoje koparki, okazało się, że magazyn, gdzie mieści się kopalnia i biuro firmy są puste, a koparki zostały już zabrane. Le Minh Tam później podobno twierdził, że sprzedał je w celu pokrycia strat finansowych, a jego zniknięcie miało na celu ochronę jego życia.
Wydarzenia z kraju:
Branża kryptowalut rozwija się prężnie na całym świecie, przyjrzyjmy się, co w ostatnim miesiącu wakacji działo się w naszym kraju.
W sierpniu została zarejestrowana Izba Gospodarcza Blockchain i Nowych Technologii (IGBiNT)
Celem działania Izby jest reprezentacja podmiotów w nich zrzeszonych, w szczególności wobec organów państwowych oraz kształtowanie i rozpowszechnianie zasad etyki działalności gospodarczej. Izba stawia sobie za cel między innymi reprezentowanie przedsiębiorców branżowych, którzy mogliby zostać poszkodowani działaniami instytucji takich jak: Krajowa Administracja Skarbowa, banki lub Komisji Nadzoru Finansowego.
W ramach IGBiNT zrzeszono ponad 100 podmiotów gospodarczych związanych z technologią blockchain, kryptowalutami, ale również sztuczną inteligencją (AI). Początki IGBiNT sięgają długich dyskusji na forum.bitcoin.pl, gdzie przedsiębiorcy i entuzjaści blockchain zdecydowali, iż należy utworzyć organ decydujący o nowych technologiach – aby wspierać rozwój innowacji w Polsce. Izba stawia na edukację oraz współpracę z organami rządowymi i oświaty. Wspiera także rozwój polskiej gospodarki przez użycie nowych technologii.IGBiNT zamierza wspierać wszystkie procedury związane z implementacją i rozwojem blockchain oraz nowych technologii w Polsce, poprzez wpływ na konstruowanie prawa polskiego. Kolejnym ważnym celem Izby jest pomoc start-upom związanym z nowymi technologiami.
Ministerstwo Finansów po raz kolejny spogląda na kryptowaluty i ich obrót.
Wraz z nadchodzącym zmniejszeniem stawki podatku CIT od osób prawnych, resort finansów planuje wprowadzić kolejne ramy prawne dot. obrotu walutami cyfrowymi. Opodatkowaniu będzie podlegał dochód, co oznacza, że uwzględniane będą wydatki związane z obrotem walutą wirtualną. W podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) przychody te stanowić będą zyski kapitałowe.
„Do przychodów z obrotu walutami wirtualnymi nie będą zaliczane przychody podmiotów prowadzących działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług np. w zakresie wymiany walut wirtualnych i środków płatniczych i wymiany walut wirtualnych na inne waluty wirtualne. Opodatkowaniu będzie podlegał dochód, co oznacza, że uwzględniane będą wydatki związane z obrotem walutą wirtualną. W podatku dochodowym od osób prawnych przychody te stanowić będą zyski kapitałowe. Rozwiązania w obu ustawach będą analogiczne w zakresie zasad ustalania przychodów, kosztów oraz dochodów (strat)”
Jak na tle wiadomości z sierpnia wyglądały kursy kryptowalut? Tego dowiecie się z rankingu zapraszamy!
Dla Bithub.pl wydarzenia z sierpnia komentują Dominik Gordel, nasz analityk Picasso(już dzisiaj zapraszamy kolejną analizę techniczną – zapraszamy!), JPKTraders.
Dominik Gordel:
Kolejny test rejonów 6000$ na bitcoinie okazał się skuteczny i w sierpniu, co ucieszyło kupujących. Po błyskawicznym odbiciu w końcówce lipca do ceny ponad 8500$, mało kto spodziewał się równie szybkich spadków do poziomów wielokrotnie już testowanych dołków. Na szczęście i tym razem kluczowe wsparcie wytrzymało, a kurs przeszedł do konsolidacji w pozostałej części miesiąca, z delikatnym wzrostem powyżej 7000$ w ostatnich dniach sierpnia. W międzyczasie, na rynek napływało wiele informacji, kluczowymi z nich dla niektórych było odrzucenie przez SEC kilku wniosków o utworzenie ETF (Exchange Traded Fund) w oparciu o najważniejszą kryptowalutę. Choć wydawało się, że inwestorzy czekają w zniecierpliwieniu na tę decyzję i w oparciu o ten czynnik może kształtować się kurs bitcoina przynajmniej w krótkim terminie – jednak okazało się, że w gruncie rzeczy miało to znikomy wpływ na cenę. Kurs poruszał się swoim rytmem, zachowując nikłą wrażliwość na dobre i złe newsy płynące zarówno z Chin, jak i zza oceanu czy Europy.
Na wykresie widać coraz mocniejsze przesłanki co najmniej zatrzymania się trendu spadkowego. Aby mówić o jego odwróceniu, potrzeba jednak większej pewności i odwagi na rynku, oraz przebicia kilku ważnych cenowo poziomów. Choć ciężko prognozować rozpoczęcie nowej hossy, to jednak kurs może dać odetchnąć hodlerom przynajmniej na jakiś czas.
Odnośnie altcoinów – w połowie sierpnia wiele z nich osiągnęło bardzo niskie rejony sięgające nawet -95% spadku licząc od osiągniętego ATH. Rozsądne w tej sytuacji wydaje się przynajmniej króto- lub średnioterminowe odbicie, czego symptomy pojawiają się już pod koniec sierpnia.
Sierpień był ciężkim miesiącem dla kupujących zarówno na rynku bitcoina, jak i innych kryptowalut, jednak dał światełko nadziei, że najgorsze być może już minęło.
Po lipcowym ożywieniu, w sierpniu znów dostrzec można było dalszą deprecjację większości najpopularniejszych kryptowalut. Fakt ten sprawił, że kapitalizacja całego rynku skurczyła się w minionym miesiącu o niemal 49,5 mld USD. Śledząc notowania popularnych altcoinów, zauważymy również, że z technicznego punktu widzenia wiele z nich ulec może dalszej deprecjacji.
Jak się jednak okazuje, pomimo, iż kurs BTC osunął się w sierpniu o ponad 9%, to jednak spadki te były znacznie mniejsze niż obserwowane na notowaniach popularnych altcoinów. To właśnie dzięki temu jego dominacja w całym rynku wzrosła do 53,22% z 48,12% notowanych przed miesiącem. screen 2 Sporo mówiło się w tym miesiącu także o wprowadzeniu a właściwie nie wprowadzeniu ETF-ów (Exchange Traded Funds) na BTC. Jak się bowiem okazało, Amerykańska Komisja ds. Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) odrzuciła kolejne wnioski złożone przez trzy różne podmioty: ProShares, Direxion oraz GraniteShares. Dzień później Komisja postanowiła jednak dokonać rewizji 3 spośród 9 wydanych dzień wcześniej odmownych decyzji. W dalszym ciągu nie wiadomo jednak jaki jest przewidziany termin, ani jaki będzie zakres wspomnianej rewizji. Zdaniem analityka, Briana Kelly’ego “najbardziej prawdopodobne” wydaje się, iż zatwierdzenie ETF na BTC nastąpi “najwcześniej” dopiero w lutym 2019 roku. Równocześnie, z tego miejsca chciałbym zaprosić na czwartkową analizę techniczną najpopularniejszych kryptowalut, gdzie przyjrzymy się obecnej sytuacji technicznej na notowaniach coinów, które znalazły się w lipcowym rankingu kryptowalut.
JPK Traders:
Sierpień był zdecydowanie ciekawym miesiącem dla kryptowalut. Dlaczego ciekawym?
Na poniższym wykresie widać bowiem, że rynek skurczył się w tym czasie o ponad 40 mld $.
Jednak interesujące było to co działo się wokół rynku, a głównie Bitcoina. Spoglądając jedynie na cenę można uznać, że Król co prawda nie bardzo dużo bo niecałe 10% ale jednak stracił w tym miesiącu. Ale czy na pewno?
Przypominając sobie co działo się w sierpniu od razu przychodzi na myśl sprawa ETFów, które początkowo zostały hurtowo odrzucone, by po paru godzinach SEC wstrzymał swoją decyzję. Zapewne nigdy nie dowiemy się dlaczego z taką lekkomyślnością zdecydowano się wydawać oficjalne dokumenty, jednak wydarzenie nie było bez znaczenia dla rynku, bowiem doniesienia od amerykańskiego nadzorcy potrafiły ruszyć rynkiem o 10% w jedną jak i drugą stronę w krótkim odstępie czasu.
Nasz zespół długo analizował ewentualne następstwa pozytywnego rozpatrzenia wniosku i (prawie) jednomyślnie doszliśmy do wniosku, że nie będą one dobre dla samej kryptowaluty i technologii w długim terminie – pomimo ewentualnego i bardzo prawdopodobnego wzrostu ceny. Abstrahując jednak od naszych subiektywnych opinii, zerknijmy na rynek i dlaczego założyliśmy, że Bitcoin wcale nie był przegranym ubiegłego miesiąca, a wręcz odwrotnie!
Spójrzmy na poniższy wykres:
Bitcoin 1 sierpnia posiadał 48% udział w rynku – swoją drogą wzrost od dołka na poziomie 32% jest już całkiem imponujący. Ale to właśnie w tym miesiącu Bitcoin odzyskał władzę na rynku i przebił ponad połowę w jego udziale. Na koniec miesiąca dominacja wynosi 53%, czyli najwięcej od grudnia 2017! Stary “dziadek” dał więc po raz kolejny prztyczka w nos wszelkim altcoinom. Dobrym pomysłem jest więc przyglądanie się wszelkim BIPom, czyli ulepszeniom dla głównej kryptowaluty, bowiem z pewnością przed Bitcoinem jeszcze długa droga i zapewne nie raz jeszcze pokaże swoją przewagę.
