DeFi 2.0 | Nowe trendy, o których będzie się mówić coraz częściej

Do świata krypto nadciąga fala nowych, interesujących produktów i usług…

Czas na DeFi 2.0

Może się wydawać, że HYPE wokół NFT uległ delikatnemu przygaszeniu. To, na czym skupiają się obecnie projekty tokenów niewymienialnych to prace nad ich użytecznością i swoista „DAOizacja”. Dość szybko okazało się, że – na skutek prac, które rząd USA prowadzi na polu coraz to nowszych regulacji – nad NFT wisi widmo bycia „zabezpieczeniem”, co może pociągać kolekcjonerów do pewnych obowiązków prawnych.

Krótko mówiąc, branża krypto potrzebuje czegoś nowego, czym można by się na nowo ekscytować. DeFi 2.0 nadaje się do tego wprost idealnie i zdaje się, że nadchodzi we właściwym czasie.

Tęsknisz za „latem DeFi” z 2020 roku? To może być Twoja szansa na znalezienie kolejnych AAVE, Sushi czy MakerDAO.

DeFi 2.0 zdominuje blockchainy inne niż Ethereum

DeFi 2.0 ma wiele twarzy. Jedną z nich jest podobieństwo do początkowego szaleństwa DeFi. Tym razem jednak sceną, na którą grają aktorzy, nie jest Ethereum. Sztuka rozgrywa się raczej w małych, aczkolwiek doskonale rozwijających się sieciach, takiej jak Avalanche, Solana czy Fantom.

Ludzie pragną korzystać z tych i wielu innych podobnych im platform nie bez powodu. Wysokie koszty gasu na Ethereum sprawiły, że ​​podróżowanie między protokołami a zdecentralizowanymi aplikacjami nie jest już ani opłacalne, ani zabawne. Większość z nas nie decyduje się na odkrywanie różnych funkcji aplikacji DeFi ponosząc koszt gasu w wysokości na przykład 40 dolarów.

Ethereum wydaje się zdawać egzamin, jeśli myślisz o tym w dłuższym horyzoncie czasowym. Coraz mniej osób zdaje się być zainteresowanych odpłatnym (słono!) eksplorowaniem zakątków DeFi.

Naturalną koleją rzeczy jest to, że w takich warunkach użytkownicy szukają tańszych alternatyw. Tak się składa, że rynek zaczyna oferować ich coraz więcej. Oprócz tego, że nowe protokoły oferują takie same funkcjonalności jak te z DeFi 1.0 na Ethereum, wiele z nowych rozwiązań daje także możliwość szybszego przeprowadzenia transakcji i ogólnie lepsze wrażenia z użytkowania.

Trader Joe

Trader Joe to Uniswap blockchaina Avalanche i jednocześnie jeden z najszybciej rozwijających się protokołów w 2021 roku.

12 sierpnia łączna wartość tego protokołu wynosiła zaledwie 22 miliony dolarów. Według stanu na 12 października łączny wymiar zablokowanej wartości opiewał już (według danych Defillama) na 1,2 miliarda dolarów. 3 dni później, w chwili przygotowywania niniejszej publikacji, Trader Joe może pochwalić się AUM w wymiarze 1,8 miliarda dolarów.

trader joe
źródło: link

Cena natywnego tokena Trader Joe, JOE, wzrosła z około 0,03 USD do 1,72 USD, osiągając po drodze szczyt na poziomie 4 USD.

12 października Trader Joe uruchomił także Banker Joe, zasadniczo rozszerzając usługi protokołu o mechanizmy pożyczkowe:

Geist Finance

Geist Finance to kolejna gwiazda DeFi 2.0. To protokół pożyczkowy Fantom. Premiera odbyła się niejako po cichu, bez wielkich zbiórek środków na finansowanie i rozwój. Protokół bardzo szybko zyskał na popularności. W ciągu jednego dnia Geist Finance potrafiło wynieść wolumen z poziomu kilkuset milionów do około 2 miliardów dolarów, co z pewnością pomogło wynieść cenę Fantom o 30% (w tym samym okresie).

Trader Joe i Geist, to tylko jedne z wielu przykładów. SpiritSwap na Fantom wygląda tak, jakby podążał ścieżką Trader Joe. Następnie jest Tarot, Wonderland (TIME) i cross-chainowa Abracadabra (SPELL).

Boomerzy DeFi , czyli co boli w DeFi 1.0?

Ludzie z krypto nie zapominają, że to pierwsze protokoły DeFi są tymi, które rozpoczęły początkową ścieżkę tego sektora. Pionierami byli AAVE, Yearn i Uniswap. Okazuje się jednak, że użytkownicy liczą na więcej.

Niewiele możliwości, niewielkie zyski…

Najczęstszym zarzutem dotyczącym blue-chipów DeFi jest to, że stały się nudne. Dochody nie są tak atrakcyjne, jak wcześniej, podczas gdy DeFi 2.0 oferuje w tym względzie wiele nowych, kreatywnych narzędzi. Nawet jeśli tradujesz ich tokenami, price action na monetach takich jak AAVE nie jest już tak ekscytujące jak kiedyś i charakterystyczne w smaku dla aktywów, wobec których oczekuje się dużej zmienności.

Wiele protokołów zaczęło być wdrażanych na innych blockchainach i warstwach drugich. Nie są to już jednak te same rozwiązania jak te, które znamy z Ethereum. W większości przypadków oferują ograniczone funkcje i możliwości lub zostały po prostu przyćmione przez takie protokoły jak TraderJoe lub Geist.

DeFi 1.0 jest coraz bardziej TradFi?

Jedną z największych skarg dotyczących pierwszych protokołów DeFi jest to, że stają się zbyt duże i zbyt „TradFi”. Defi staje się placem zabaw dla TradFi, którzy zaczynają zanurzać się w krypto. Fundusze hedgingowe, które zaczynają przyglądać się DeFi, w pierwszej kolejności będą pukać do AAVE lub Yearn. Francuski bank proponuje MakerDAO pożyczkę w wysokości 20 milionów dolarów i wykorzystanie obligacji instytucji jako zabezpieczenia.

Nic dziwnego, że sympatycy kryptowalut czują, że ich interesy są odkładane na bok. W wielu kręgach coraz bardziej widoczne jest poczucie, że bluechipy DeFi znalazły się zbyt blisko TradFi, względem którego przeprowadziły rewolucję.

Co gorsza, wiele ze znanych protokołów DeFi 1.0 zaczyna podlegać rządowym regulacjom. Za przykład niech posłuży KYC w przypadku Uniswap, które usunęło z platformy 100 tokenów, tworząc oddzielną, kompatybliną z regulatorami, platformę.

Innowacje w DeFi 2.0

DeFi 2.0 ma wiele twarzy. Oprócz bluechipowych klonów, które żyją na nowych warstwach, pojawiło się kilka świeżych, oszałamiających innowacji.

Jedną z nich jest OlympusDAO.

olympusdao

To, co oferuje Olympus, to coś, czego DeFi nie oferowało nigdy wcześniej.

Ma być stablecoinem, który nie jest powiązany z FIAT. Wprowadza mechanizm obligacji. Zdeponuj swoje zabezpieczenie kryptograficzne, uzyskaj OHM ze rabatem, a Olympus wykorzysta zabezpieczenie jako aktywa rezerwowe. Wartość OHM w stosunku do tych aktywów określi, czy protokół zwiększy podaż (wybicie) OHM, czy ich przeprocesuje spalanie.

Interesujące jest to, że Olympus nie ma VC, nie ma przedsprzedaży ani dropów. Aby zapobiec nieuczciwej dystrybucji, zbierają fundusze od obecnych członków swojego discorda. Planują nigdy nie wystawiać na scentralizowanej giełdzie, ponieważ – ich zdaniem – nie ma to po prostu sensu.

Olympus ma nadzieję, że wszyscy staną się zwycięzcami. To coś, co nazywają „scenariuszem 3,3” teorii gier. Na przykład, gdy cena rośnie, rentowność spada. Ale gdy cena OHM spada, generujesz większy zysk ze swoich zablokowanych tokenów.

Zobacz:

https://youtu.be/QZOaZ9dd-ms

Jedną z najbardziej imponujących rzeczy w Olympus DAO wydaje się ich dążenie do odzyskania prawdziwego ducha kryptowalut: sprawiedliwa dystrybucja, brak sprzyjającego VC, zrównoważony i długotrwały wzrost plus rozwiązanie jednego z najbardziej palących problemów w krypto, czyli wysokiej zależności stablecoinów od FIAT.

Abracadabra Money

Abracadabra Money to kolejny fenomen DeFi 2.0. Zapewne słyszałeś już co nieco o SPELL. Kiedy odwiedzisz ich stronę internetową, nie daj się zwieść temu, co zobaczysz na pierwszy rzut oka..

abracadabra

Formuła jest prosta, ale genialna:

Jesteś niczym ktoś, kto rzuca zaklęcia. Możesz zapewnić zabezpieczenie w postaci różnych oprocentowanych aktywów kryptograficznych, takich jak yvYFI, yvUSDT, yvUSDC, xSUSHI i innych. Dzięki temu możesz pożyczyć magiczne pieniądze internetowe (MIM) – stablecoiny, które bez problemu wymienisz na dowolne „tradycyjne” stablecoiny, takie jak chociażby USDC czy DAI.

W DeFi 2.0 coraz więcej słychać o „samospłacających się” pożyczkach. Mówiąc prościej, tokeny na Abracadabra mogą być używane jako zabezpieczenie, na którym będziesz mógł zarobić pieniądze, pozwalając jednocześnie pożyczyć do 90% ich wartości. W ten sposób zwiększa się wydajność twojego kapitału. Ponieważ zabezpieczenie to aktywa „pracujące”, można śmiało powiedzieć, że Twoje zabezpieczenie faktycznie pomaga ci spłacić długi.

Natywny token Abracadabra nazywa się SPELL. Służy on jako zachęta dla użytkowników. Za staking SPELL użytkownicy otrzymują sSPELL, dzięki którym zyskują możliwość dzielenia się przychodami i prawo głosu.

Słowem podsumowania

Obecnie DeFi 2.0 rozgrywa się na bazowych warstwach sieci. Można się spodziewać, że z czasem rozpocznie się ekspansja warstwy drugiej, takiej jak chociażby Arbitrum.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, które protokoły przyciągają aktualnie największą uwagę użytkowników, śledź dane na DefiLlama. Szczególną uwagę warto zwrócić na to, jaki rodzaj innwacyjności idzie w parze z analizowanym protokołem. Deweloperzy stają się w tym względzie coraz bardziej kreatywni. Tworzą systemy nastawione na maksymalizację ROI użytkowników, maksymalną wydajność kapitału, maksymalną decentralizację i wiele innych cech.

Pierwszej fala DeFi nauczyła nas bardzo dużo. Branża doświadczyła zarówno spektakularnych sukcesów, jak i goryczy z powodu wielu błędów, które pojawiły się po drodze. DeFi dojrzewa nie tylko pod względem adopcji i technologii, ale też – jak pokazuje Olympus – próbuje ponownie wprowadzić ducha decentralizacji, o którym niektórzy ludzie zaczynają zapominać…

źródło: link

Może Cię zainteresować:

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.