Kolejne zwycięstwo Ripple nad SEC

„Bardzo duża wygrana dla Ripple” – tymi słowami prawnik związany ze sprawą opisał najnowsze zwycięstwo nad SEC.

Sprawa SEC vs. Ripple ciągnie się jednak już na tyle długo, że coraz mniej osób śledzi jej przebieg. Należy jednak mieć na uwadze, że jej ostateczny wynik może wpłynąć na to, czy w przyszłości SEC zacznie składać pozwy wobec innych firm z branży kryptowalut.

Ciąg dalszy sprawy SEC vs. Ripple

Już w grudniu 2020 r. informowaliśmy, że SEC planuje pozwać Ripple. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła wówczas, że Ripple oferowało nielicencjonowane papiery wartościowe.

Sprawa toczyła się miesiącami (zobacz również: SEC vs. Ripple | Brak perspektyw na jakąkolwiek ugodę?). Czasami przewaga była po stronie SEC (Ripple nie chce pokazać wyciągów z operacji zagranicznych), a czasami prowadziło Ripple (To mógł być koniec dla obrony Ripple, a jednak wygrali kolejną bitwę z SEC).

Sędzia odrzuca wniosek złożony przez SEC

Tym razem sędzia Sarah Netburn odrzuciła wniosek SEC o uzyskanie wglądu w dodatkowe dokumenty. W ciągu dwóch ostatnich lat Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zmieniała swoje podejście do stanowiska przedstawionego przez Wiliama Hinmana, który uznał, że pierwsza sprzedaż ETH nie była transakcją o konotacji papierów wartościowych.

Sędzia Netburn stwierdziła natomiast, że skoro SEC uznało stanowisko Hinmana za jego osobiste poglądy, nie może teraz odrzucić własnego stanowiska (więcej informacji znajdziesz w artykule: SEC vs Ripple | Nowy zwrot akcji w sprawie).

„The SEC seeks to have it both ways, but the Speech was either intended to reflect agency policy or it was not. Having insisted that it reflected Hinman’s personal views, the SEC cannot now reject its own position”.

Co sądzisz o kolejnym zwycięstwie Ripple? Czy uważasz, że w najbliższych miesiącach może dojść do zakończenia sprawy i ogłoszenia ostatecznego wyniku? A może sądzisz, że sprawa SEC vs Ripple będzie się ciągnęła jeszcze przez kilka kolejnych lat?

Może Cię zainteresować:

Komentarze