4167 nowych BTC na koncie MacroStrategy

Zaledwie trzy miesiące po tym, jak rzecznik MicroStrategy nie chciał ujawnić planów zakupowych firmy na 2022 r., doszło do kolejnego zakupu Bitcoinów. Zakup został zrealizowany przez firmę MacroStrategy, która jest spółką zależną od głównej firmy Saylora.

Pieniądze na zakup 4 167 BTC pochodzą z pożyczki, którą firma otrzymała w ubiegłym tygodniu.

Kto kupuje Bitcoina?

W ostatnim czasie nasiliły się plotki na temat tego, że w najbliższych miesiącach Apple może ogłosić coś istotnego dla społeczności kryptowalut. Na razie jednak wiadomo tylko tyle, że CEO Apple Tim Cook posiada Bitcoiny, a MetaMask na iOS integruje się z Apple Pay.

W przeciwieństwie do giganta z Cupertino, firmy Michaela Saylora nie mają żadnych obaw przed inwestowaniem w najważniejszą kryptowalutę i po raz kolejny zwiększyły liczbę posiadanych BTC. W dodatku najnowszy zakup jest ponad dwukrotnie większy od poprzedniego, który miał miejsce 30 grudnia. To właśnie wtedy firma MicroStrategy kupiła kolejne 1914 bitcoinów.

MacroStrategy na zakupach: 4 167 BTC

W ostatnich dniach firma wydała blisko 195 milionów dolarów na 4 167 BTC, a uśredniona cena wyniosła 45 714 USD.

Informacja o transakcji pojawiła się na twitterowym koncie Saylora: MacroStrategy zakupiła dodatkowe 4 167 Bitcoinów za około 190,5 miliona dolarów, po średniej cenie 45 714 USD za BTC. Na dzień 4.04.2022 r. MicroStrategy ma 129 218 Bitcoinów (…) po średniej cenie 30 700 USD za BTC.

„MacroStrategy has purchased an additional 4,167 bitcoins for ~$190.5 million at an average price of ~$45,714 per #bitcoin. As of 4/4/22 MicroStrategy #hodls ~129,218 bitcoins (…) an average price of ~$30,700 per bitcoin. $MSTR”

Chociaż nowy zakup nie został jeszcze uwzględniony w rankingu CoinGecko obejmującym spółki, które oficjalnie kupują BTC, firma Saylora i tak od dłuższego czasu zajmuje pierwsze miejsce.

Źródło: CoinGecko

Co sądzisz o kontynuowaniu zakupów przez MicroStrategy? Czy w przyszłości, jeżeli Bitcoina zaliczy ogromne wzrosty, firma Saylora może stać się jedną z najdroższych spółek?

Może Cię zainteresować:

Komentarze