Co łączy Bitcoin, pokemony i twórcę Linuxa? Musisz to przeczytać!

„Każdy inteligentny głupiec może uczynić rzeczy większymi, bardziej złożonymi i bardziej brutalnymi. Potrzeba odrobiny geniuszu – i wiele odwagi, by ruszyć w przeciwnym kierunku. ”

E.F. Schumacher

3 maja 2007 r. późno w nocy w amerykańskiej telewizji pojawiły się pierwsze pogłoski o nadmiernym kredytowaniu w bankowości. W tym samym czasie, „ojciec chrzestny” open source, Linus Torvalds, wygłosił przemówienie, które na wiele sposobów opisuje bitcoin, przełomowy wynalazek zdecentralizowanej, cyfrowej waluty.

Linus Torvalds – Fin mówiący po szwedzku, „Król maniaków”, „ojciec chrzestny ruchu open source”, „jeden z rewolucyjnych bohaterów ostatnich 60 lat”. Podczas w wspomnianego wyżej przemówienia przedstawiał system kontroli wersji – Git.

To system, który pozwala na zdecentralizowaną współpracę i udostępnianie kodu poprzez replikowanie kopii plików do wszystkich zainteresowanych „komputerów”, których dane są aktualizowane po zmianie kodu.

Zmienny łańcuch bloków może być jednym z opisów Gita – systemu kontroli wersji, który używa struktury podobnej do drzewa Merkle.

Padło pytanie: „Powiedzmy, że pod Gitem znajduje się wielkie drzewo. Czy byłoby możliwe sprawdzenie części tego drzewa?”

„Wspaniałe pytanie” – odpowiada Torvalds. Dlaczego mielibyśmy nie chcieć po prostu pojedynczego pliku a nie całego ich repozytorium? W jaki sposób rozwiązuje się problem skalowalności? Jak bardzo wydajny jest Git? Teraz zastanówmy się przez chwilę. Czyż te pytania nie są w swojej naturze przypisane bitcoinowi?


Linus Torvalds

W 2014 roku dziennikarz ITWorld, Phil Johnson napisał:

„Na podstawie moich własnych obliczeń z publicznie dostępnych danych Tip4Commit dotyczących projektu Linux, Torvalds zarobił co najmniej 0.172 bitcoina” – powiedział ITWorld w 2014 roku.

Na dzień dzisiejszy ma to wartość „zaledwie” 1600 dolarów. Torvalds jest „wyceniany” na około 150 milionów dolarów.

Częścią tego jest udział w Red Hat Linux, który otrzymał za stworzenie systemu operacyjnego o otwartym kodzie źródłowym, który obecnie działa na całym świecie (oczywiście chodzi o Linuxa).

Torvalds to dziecko „ kampusowych radykałów ”, które należy do pokolenia, które dorastało w okresie zarania rozwoju komputerów w latach 70. i 80. XX wieku.

Na równi ze Steve’em Jobs’em, a także Bill’ em Gates’em, czy Richardem Stallmanem, Torvaldsowi można podziękować lub obwiniać za wszystko, co jest dobre i złe w obecnej cyfrowej sieci internetowej.

Torvalds jest wybitną postacią w dziedzinie informatyki. Jedno może zastanawiać. Dlaczego 50-latek nie wypowiedział publicznie ani słowa na temat bitcoina?

Błysk geniuszu

Linus Torvalds miał zaledwie 21 lat, kiedy zmienił świat. Pracując w rodzinnym mieszkaniu w Helsinkach w 1991 roku, napisał jądro nowego komputerowego systemu operacyjnego o nazwie Linux.

Gdyby ktoś miał umiejętności, aby połączyć to, co już zostało wymyślone, i z wykorzystaniem tego stworzyć system, który uniemożliwia kopiowanie plików cyfrowych, można by pomyśleć, że to właśnie Torvalds.

Pytanie młodego człowieka zadane Torvaldsowi na temat pojedynczego pliku mogło stworzyć efekt motyla. Gdy pogłoski o kłopotach banków zaczęły być coraz bardziej wyraźne, mogło to zwrócić uwagę Torvaldsa. Wizja mogła dotyczyć cyfrowych pieniędzy.

Mówi się, że Satoshi Nakamoto wpadł na pomysł bitcoin w 2007 roku i kiedy zobaczył, jak wszystkie komponenty mogą się do siebie dopasować, nie mógł przestać o tym myśleć.

Niektóre komentarze opisujące jego kod zawierają informacje, że wyglądało to na kogoś przeszkolonego w „starych” praktykach kodowania lub językach. Niektórzy opisujący jego temperament mówili, że czasami mógł być zuchwały.

„Jeśli mi nie wierzysz lub nie rozumiesz, nie mam czasu, aby cię przekonać, przepraszam.” – to jeden z cytatów, który na myśl o Nakamoto z łatwością przywołujemy w tym miejscu z pamięci.

Wszystko to po prostu pasuje, i to doskonale. Nagłe zniknięcie Nakamoto, który powiedział, że przerzucił się na inne rzeczy zaledwie rok po wprowadzeniu bitcoina, pasuje również do człowieka, który miał już swoją sławę, nazwisko i pieniądze.

Torvaldsowe Pokemony

Przeczytajcie ten artykuł. Dodam, że w Japonii Ash, chłopiec z anime, który przyjaźni się z żółtym pokemonem Pikachu nazywa się… Satoshi. No nie wiem, Linus Torwalds ma dom i samochód w kolorze… zgadliście! Żółtym!

To wszystko może być oczywiście myśleniem życzeniowym i najzwyklejszym w świecie zbiegiem okoliczności. Tyle już przecież teorii na temat tożsamości Satoshiego Nakamoto zostało obalonych…

Pierwszy klucz publiczny?

Jest jedno ale… Legendarna zdolność Nakamoto do zachowania prywatności, mogła być dla Torvaldsa bardzo łatwa do osiągnięcia.

Na Quora znaleźliśmy coś takiego:

Przypomina mi się to za każdym razem, gdy widzę skrót mieszania [w Git]: bdd5fd74686bdee484227eb42d21190618a59ce4. Wygląda to bardzo podobnie do adresu blockchain! Wiem, że to zwykłe szyfrowanie SHA, ale zawsze wydaje mi się to dziwnym zbiegiem okoliczności.


Żyjąca legenda

Torvalds zapewne by zaprzeczył wszystkim powyższym rewelacjom, jednakże zachowuje milczenie. Nie zaprzecza i nie potwierdza. Ciężko uwierzyć, ze nie widzi i nie czyta…

Jego prawo, oczywiście, jeśli rzeczywiście jest geniuszem, który stworzył bitcoina. Jeśli tak jest, to jego zejście ze sceny w przypadku bitcoina mogło być spowodowane np. utrzymywaniem prac nad Linuksem.

Bitcoin pozostał sam dla siebie. Zdołał przyciągnąć uwagę mniej lub bardziej odpowiednich ludzi, którzy zrobili z nim dobre i niedobre rzeczy. Z drugiej strony wszystko ruszyło z takim rozpędem, że Satoshiego nikt już mógł nie chcieć słuchać…

W tamtych czasach, dla człowieka takiego jak Torvalds, który miał już swoje zaszczyty i sławę na całym świecie, zniknięcie mogło być bardzo oczywistym wyborem.

Komentarze