USA kontra Chiny – Cyberwojna. Stany Zjednoczone planują kolejny manewr przeciwko Chinom.

Stany Zjednoczone planują wprowadzenie restrykcji dla chińskich firm, które korzystają z usług przetwarzania w amerykańskiej chmurze. Jest to postępująca od jakiegoś czasu kwestia w sferze osób zajmujących się bezpieczeństwem USA. 

Według raportu opublikowanego przez WSJ, amerykańscy urzędnicy dążą do ograniczenia dostępu chińskich firm do usług przetwarzania w chmurze. Ma to na celu ochronę zaawansowanych technologii w USA. Administracja prezydenta Bidena proponuje wprowadzenie kontroli nad ilością dostępu chińskich firm do amerykańskich usług przetwarzania w chmurze. Takich jak popularne Amazon Web Services (AWS) i Microsoft. Nowe przepisy wymagałyby, aby dostawcy tych usług uzyskali zgodę rządu przed świadczeniem usług wykorzystujących zaawansowane układy scalone sztucznej inteligencji dla klientów z Chin.

O inwestycji Amazona w AWS pisaliśmy TUTAJ.

Logo Departamentu Handlu USA.
Źródło: wikimedia.org

Takie działanie miałoby na celu wypełnienie istniejącej luki w obecnych sankcjach dotyczących eksportu chipów. Jak sugerują analitycy bezpieczeństwa narodowego, chińskie firmy były w stanie obejść te sankcje, wykorzystując usługi przetwarzania w chmurze. Raport wskazuje również, że chińscy klienci mogą korzystać z zaawansowanych możliwości obliczeniowych dostępnych w usługach przetwarzania w chmurze. Tym samym unikając konieczności nabywania sankcjonowanych chipów. Takich jak popularne układy scalone A100 firmy Nvidia, które są szeroko wykorzystywane w rozwoju sztucznej inteligencji. Departament Handlu USA zamierza ogłosić nowe środki w najbliższych tygodniach.

Zobacz też: Kolejne chińskie miasto dopuszcza opłaty w CBDC! Dokąd zmierza cyfrowy yuan?

USA versus Chiny – cyberwojna

Ta sytuacja łączy się z innymi wydarzeniami, które składają się na pewną sagę USA versus Chiny na polu bezpieczeństwa nowych technologii. W październiku 2022 roku Stany Zjednoczone nałożyły wstępne sankcje dotyczące chińskiego dostępu do chipów półprzewodnikowych, w celu spowolnienia rozwoju przemysłu w Chinach. Te regulacje utrudniły chińskim programistom dostęp do bardziej zaawansowanych układów scalonych dostępnych na rynku.

Dodatkowo, 28 czerwca administracja amerykańska ogłosiła rozważenie zaostrzenia wcześniej wprowadzonych środków, włączając w to ograniczenie mocy obliczeniowej eksportowanych układów scalonych. 

Z drugiej strony, rząd Chin również podejmuje działania kontrujące. Mowa o planach wprowadzenia kontroli eksportu produktów galu i germanu. Są one istotne w produkcji zaawansowanych półprzewodników wykorzystywanych w rozwoju sztucznej inteligencji. Chiny są jednym z głównych producentów tych surowców na świecie. Ograniczenie dostępu do tych pierwiastków może mieć poważne negatywne skutki dla przemysłu produkcji chipów, co stawia pod znakiem zapytania ich przyszłość.

Blok wiadomości na temat blokady galu i germanium. Źródło: youtube.com

Wydarzenia te mają kluczowe znaczenie dla przyszłości międzynarodowych relacji gospodarczych i politycznych. Czy obecne wydarzenia są początkiem większej konfrontacji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, czy też są tylko kolejnym epizodem w grze o dominację w dziedzinie technologii? Sytuację tę warto obserwować, ponieważ jest to niezwykle interesująca opowieść, która nadal się rozwija.

Może Cię zainteresować:

Komentarze