Co czeka branżę kryptowalut w 2022 roku?

W jakich kierunkach będzie rozwijać się branża aktywów cyfrowych w przyszłym roku?

Rok 2021 pozostanie w pamięci potomnych jako ten, w którym doszło do jednych z największych ruchów aktywów cyfrowych w historii oraz ekspansji Web 3.0. Coraz bardziej popularne stały się nie tylko największe coiny, takie jak bitcoin czy ethereum. Dobiegający końca rok pokazał swoistą sektoryzację branży, w ramach której narodziły się jej nowe, autonomiczne gałęzie:


Wielu ludzi ma obecnie wrażenie, że kryptowaluty mogą znajdować się w jakiejś bańce, która pęknie niebawem z wielkim hukiem. Czy rzeczywiście, biorąc pod uwagę siłę rynków w ciągu ostatnich 12 lat, jest się czego obawiać? Zobaczmy.

2021 rokiem aktywów cyfrowych

W 2021 r. byliśmy również świadkami wzrostu sektora tokenów niewymiennych (NFT). Słownik Collinsa wybrał nawet „NFT” jako słowo roku 2021.

Spośród wszystkich szalonych meme coinów, nowych altów i tokenów, które pozwoliły inwestorom zaksięgować wysokie zyski, bitcoin pozostaje niekwestionowanym numerem 1 i największą kryptowalutą również pod względem kapitalizacji rynkowej. W okresie, gdy cena bitcoina wyznaczała nowy rekord (na granicy 70 000 dolarów), kapitalizacja rynkowa króla kryptowalut osiągnęła – po raz pierwszy w historii – poziom przekraczający 2 biliony dolarów.

Było kilka przypadków, kiedy bitcoin został poddany poważnym korektom, w tym podczas pamiętnego spadku z maja, kiedy cena BTC zanurkowała do ​​35 000 USD. Tak czy inaczej, bitcoin konsolidował się na silnych poziomach i przez cały rok przynosił zyski. Z zaledwie 29 000 USD (1 stycznia 2021), bitcoin wzrósł o ponad 70% (obecnie kosztuje około 49 500 USD). BTC zrobił również ogromny krok w świecie finansów, kiedy Salwador ogłosił, że zaakceptuje kryptowalutę jako prawny środek płatniczy.

Ten rok był historyczny przede wszystkim przez wzgląd na fakt, że rynki zaczęły powoli doświadczać zmiany paradygmatu popytu konsumenckiego. Podczas gdy BTC pozostawał największym aktywem cyfrowym, dominacja rynku altcoinów cały czas rosła.

Poniższy wykres od Statista pokazuje, że w ciągu ostatnich kilku lat altcoiny rosły szybciej niż bitcoin. Podczas, gdy w 2017 roku BTC posiadał 85% kapitalizacji rynkowej kryptowalut, wymiar ten spadł w grudniu 2021 r. do 38%:

źródło: link

Największym altcoinem pozostaje ethereum. ETH ma kapitalizację rynkową bliską pół biliona dolarów, co czyni go drugą co do wielkości kryptowalutą na świecie. Jednak w 2021 r. ETH osiągnęło lepsze wyniki niż bitcoin. Podczas gdy BTC dał w tym roku inwestorom 70% wzrost, ethereum wzrosło z 730 USD w dniu 1 stycznia do około 4000 USD na koniec roku. Daje to zysk przekraczający 500%, co czyni tę kryptowalutę jedną z najcenniejszych na rynku.

Inne popularne aktywa, które zapewniły inwestorom niemałe poziomy zwrotu to, między innymi Solana, Polygon, Shiba Inu czy Dogecoin.

źródło: link

Jakie czynniki mogą pobudzić podobny wzrost w 2022 roku?

Instytucjonalne przyjęcie kryptowalut i bitcoinów

Inwestorzy instytucjonalni stali się w 2021 roku coraz bardziej otwarci na posiadanie bitcoina i wielu innych kryptowalut. Bitcoin rósł w tempie ponad 100% rocznie, a wielcy inwestorzy nadal pożądają dla siebie pewnej części tego tortu. W BTC zainwestowały (pośrednio) tacy giganci jak chociażby Morgan Stanley i Goldman Sachs. Największym koroporacyjnym posiadaczem bitcoinów okazała się firma MicroStrategy. W jej portfelach zaparkowano ponad 114 000 bitcoinów.

Morgan Stanley stał się pierwszym dużym bankiem amerykańskim, który dał swoim klientom dostęp do funduszy bitcoinowych. Na podobne kroki zdecydowało się w tym roku wiele globalnych funduszy hedgingowych, takich jak JPMorgan.

Według danych Fidelity, 52% instytucji finansowych zainwestowało już (pośrednio lub bezpośrednio) w kryptowaluty, a do 2026 r. liczba ta ma wzrosnąć do ponad 70%. Ten trend pokazuje, że bitcoin i rynki kryptowalut alternatywnych będą cieszyć się wzrostem popularności wśród wielu największych inwestorów z całego świata.

źródło: link

Zainteresowanie ze strony banków

Pomysł, aby banki inwestowały w kryptowaluty, był jeszcze kilka lat temu dość niecodzienny. Przyszły rok przynosi jednak w tym względzie szerokie perspektywy. Jednym z kluczowych powodów, dla których Satoshi Nakamoto uruchomił w 2008 r. Bitcoina było przede wszystkim zapewnienie inwestorom alternatywy względem konieczności korzystania z banków. Ze względu na to, że banki i instytucje finansowe centralizują walutę i mają pełną kontrolę nad sposobem wykorzystywania światowych pieniędzy, Bitcoin dał użytkownikom ważną opcję do wyboru.

Banki pobierają wysokie opłaty za płatności międzynarodowe, a wykonanie przelewu zajmuje od 5 do 10 dni roboczych. Z drugiej strony Bitcoin pobiera 0,5% opłaty za transakcję przy szybkości transferu 10 minut. Jak na ironię, Bitcoin jest jednym z najwolniejszych łańcuchów bloków jeśli chodzi o szybkość transferu środków. Nowe alternatywy, takie jak Cardano, XRP, Matic i inne sieci, zapewniają możliwość procesowania transakcji w ciągu kilku sekund, jednocześnie obniżając wysokość opłat transakcyjnych.

Gdyby banki przyjęły w swoich systemach podobne aplikacje oparte na blockchainie, korzyści byłyby obopólne. W ogromnym kroku w kierunku współpracy z projektami kryptowalutowymi, amerykańscy regulatorzy bankowi dostrzegają ważną rolę, jaką tradycyjne banki mogą odegrać w tej branży w przyszłym roku.

We wspólnym oświadczeniu Rezerwy Federalnej i regulatorów bankowych stwierdzono, że środkiem do realizacji włączenia kryptowalut w ekosystemy banków jest nakreślenie, w jaki sposób banki mogą angażować się w tego typu aktywa. Obejmuje to wszystko, od emisji określonych stablecoinów po ułatwianie konsumentom dostępu do określonych typów aktywów. Podczas gdy Rezerwa Federalna pod przewodnictwem Jerome’a ​​Powella zwykle okazywała swoją dezaprobatę dla przyjęcia kryptowalut jako prawnego środka płatniczego, uważa, że wykorzystanie technologii aktywów cyfrowych może przynieść pewne korzyści.

Tak czy inaczej, Rezerwa Federalna rozważa stworzenie własnego, cyfrowego tokena. Powell przytoczył w tym względzie szereg korzyści i możliwości usprawnienia technologii płatności, które doprowadziły Fed do opublikowania świadectwa badawczego na temat korzyści płynących z tworzenia scentralizowanej kryptowaluty. W tej sprawie Powell powiedział:

„Skuteczne funkcjonowanie naszej gospodarki wymaga, aby ludzie mieli wiarę i zaufanie nie tylko do dolara, ale także do sieci płatniczych, banków i innych dostawców usług płatniczych, którzy umożliwiają codzienny przepływ pieniędzy. Koncentrujemy się na zapewnieniu bezpiecznego i wydajnego systemu płatności, który przyniesie amerykańskim gospodarstwom domowym i przedsiębiorstwom szerokie korzyści.”

W 2022 roku zobaczymy, jak aktywa cyfrowe zaczną być wdrażana przez system finansowy, co może pogrzebać wszelki pogłoski o tym, że kryptowaluty znajdują się w stanie bańki.

Wzrost aktywności w ramach DeFi i NFT

Jednym z największych trendów, które rozwinęły się i znacząco przyspieszyły w 2021 roku były tokeny niewymienialne (NFT). Technologia blockchain stała się centrum rewolucji Web 3.0. Tak, jak w ramach Web 2.0 byliśmy świadkami rozwoju aplikacji społecznościowych i Internetu Rzeczy, ta nowa koncepcja wykorzystuje technologię blockchain do tworzenia zdecentralizowanych aplikacji i protokołów.

Popularne łańcuchy bloków umożliwiają szerokiej rzeszy użytkowników i inwestorów korzystanie z projektów DeFi (zdecentralizowane finanse) w celu lepszej kontroli swoich aktywów. Aktywa, takie jak NFT, również rosną w określonym, bardzo wyraźnym celu. To coś więcej niż okazja do zarabiania pieniędzy. Ich wartość rośnie wraz z rzeczywistymi przypadkami użycia dzięki metaverse.

Wraz z coraz większym wymiarem lokowania pieniędzy w tę branżę (za pośrednictwem inwestorów indywidualnych i banków), DeFi i NFT będą nadal dynamicznie się rozwijać oferując użytkownikom coraz to nowsze i ciekawsze przypadki użycia.

źródło: link

Może Cię zainteresować:

BitcoinBlockchainKryptowalutyweb 3.0
Komentarze (0)
Dodaj komentarz