Kiedy metaverse stanie się częścią naszego codziennego życia?

Jaką rolę mogą odgrywać fizyczne granice w świecie, w którym ludzie mogą w pełni uczestniczyć w życiu społeczeństwa bez konieczności fizycznej w nim obecności?

Zapytaj setkę entuzjastów kryptowalut, czym są najbardziej podekscytowani w przestrzeni blockchain, a jedną z odpowiedzi, które najczęściej usłyszysz, będzie: „metaverse”.

W rzeczywistości, nawet wśród ludzi, którzy twierdzą, że najbardziej ekscytującym elementem branży aktywów cyfrowych są aktualnie NFT, frameworki DeFi lub technologie Web 3.0, rozmowa o ich funkcjonowaniu i roli, jaką pełnią w ramach gospodarki cyfrowej, i tak w pewnym momencie sprowadza się do pytań o metaverse.

Czym dokładnie jest metaverse i kiedy zaczniemy odczuwać rzeczywisty wpływ tej przestrzeni na Big Tech i kryptowaluty?

Próba udzielenia odpowiedzi na to pytanie tu i teraz to jak rozmowa o Internecie w latach 80-tych lub 90-tych XX wieku. Jakkolwiek istniały wówczas określone elementy budulcowe w zakresie nowych form komunikacji, nikt nie wiedział dokładnie, jak to wszystko ostatecznie będzie wyglądać.

To porównanie może dać nam jednak wystarczająco przydatny wgląd w to, aby nakreślić przekonujący obraz przyszłych trendów technologicznych, które prawdopodobnie będą zasilać metaverse. Możemy nie być w stanie dokładnie przewidzieć, jak ta przyszłość będzie wyglądać, ale z pewnością możemy zidentyfikować niektóre sposoby, w jakie wpłynie to na nasze życie.

Wideokonferencje, gry i media to dopiero początek

Microsoft i Facebook stawiają na wideokonferencje i gry jako pragmatyczne punkty wyjścia dla technologii metaverse. W tym momencie adopcja jest w dużej mierze ograniczona do entuzjastów nie najtańszej technologii. Jest wysoce prawdopodobne, że interakcje z metaverse będą opierać się w najbliższej przyszłości na eksperymentach w zakresie optymalizacji doświadczeń użytkowników i jakości w zakresie interakcji ze środowiskiem cyfrowym.

W dobie pandemii COVID-19, ważnym elementem technologii wykorzystywanym w biznesie stały się wideokonferencje. Oferowane w tym zakresie rozwiązania opierają się jednak obecnie na nieporęcznych ekranach i płaskich, pozbawionych życia środowiskach, z którymi użytkownicy nie mogą wchodzić w nowe modele interakcji.

Konferencje w metaverse mogą nie być o wiele bardziej ekscytujące niż regularne spotkania robocze, aczkolwiek nastawione są na wspieranie kontaktów międzyludzkich na ogromne odległości (właściwie skutecznie je niwelując) za pośrednictwem zastosowania awatarów.

Cenny poligon doświadczalny dla wczesnych koncepcji metaverse stanowią gry oparte na VR. Rozgrywka wykorzystująca rozszerzoną i wirtualną rzeczywistość oferuje nieograniczone możliwości eksperymentowania, a wartość globalnego rynku gier jako całości, ma przekroczyć do 2025 roku 250 miliardów dolarów. Liderzy tej branży dysponują wystarczającymi zasobami (ludzkimi i technologicznymi), aby wykorzystać nadarzającą się okazję i przekształcić gry w samowystarczalne ekosystemy cyfrowe.

Kluczową rolę w zakresie zapoczątkowania pierwszej fali metaverse odegrają z pewnością innowacyjne rozwiązania w zakresie technologii medialnych. Rynek czeka w tym względzie na nowe opcje przesyłania strumieniowego. Można spodziewać się, że w miarę rozwoju tej technologii, na znaczeniu zaczną powoli tracić ekrany naszych komputerów. Społeczność odbiorców treści medialnych zacznie migrować do środowisk VR, które będą w stanie zaoferować zupełnie nowy i nieznany dotąd rodzaj doznań plus coś, czego nie było nam dane doświadczyć wcześniej, tj. interakcję. Będzie to miało miejsce w filmie, telewizji, muzyce, a nawet sztuce i rzeźbie cyfrowej.

Co równie istotne, technologie wykorzystywane w metaverse wspierać będą innowacje w zakresie aktywów cyfrowych (takie jak chociażby NFT), a dedykowane tokeny cyfrowe będą stanowić podstawę gospodarek cyfrowych nie tylko w zakresie ekonomii, ale również zarządzania. Tokeny niewymienialne umożliwią „małym” artystom i wykonawcom konkurowanie z dużymi konglomeratami medialnymi. Pozwoli to nowej generacji twórców zarabiać na życie robiąc to, co robili dotychczas. Powinniśmy spodziewać się końca spraw związanych z niekorzystnymi dla muzyków zapisami w kontraktach płytowych, plagą JPG-ów stanowiących nielegalne kopie znanych współczesnych dzieł sztuki i ogólnie piractwem cyfrowym.

Następny krok w adopcji metaverse: Rozszerzony handel detaliczny, eSport

Gdy biznes, gry i media przejdą w pełni opisaną wcześniej transformację, oczekuje się, że w ich ślady pójdą detaliści i organizacje sportowe. Zakupy w wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości doprowadzą prawdopodobnie do opracowania drugiej generacji technologii metaverse.

To moment, w którym metaverse na dobre wejdzie do mainstreamu, wspierany przez wiodących detalistów i marki sportowe, które chętnie pokrywają koszty opracowywania nowych rozwiązań, aby dotrzeć do milionów użytkowników. Co najważniejsze, będą musieli polegać na konkretnych technologiach, które innowatorzy biznesu, gier wideo i mediów wprowadzili w poprzedniej generacji.

Facebook już próbuje zmonopolizować swój wpływ na wizerunek awatarów w metaverse i jest praktycznie pewne, że w ślad za nim pójdą główne marki modowe.

Tradycyjne sporty i esporty prawdopodobnie połączą się w jedną branżę, ponieważ media z obsługą metawersu staną się z czasem nie do odróżnienia od rzeczywistej, fizycznej obecności jednostek biorących udział w danym show. Udział rozproszonej publiczności stanie się normą we wszelkiego rodzaju zawodach, czy to w piłce nożnej, szachach czy podczas koncertu muzyki rockowej.

Pełna, powszechna adopcja metaverse

Gdy firmy medialne, detaliści i organizacje sportowe wskoczą do pociągu metaverse, nie trzeba będzie już długo czekać na radykalną transformację społeczeństwa. W ciągu kilku krótkich dekad Internet zmienił prawie każdy aspekt naszego codziennego życia. Metaverse zrobi to samo.

Zastanów się, jak zmienił się model zachowania i funkcjonowania ludzi od lat 80-tych i 90-tych XX wieku. Technologie internetowe rozwinęły gospodarkę, ale także doprowadziły do ​​erozji zaufania publicznego do władzy instytucjonalnej. Nowe normy społeczne rozwinęły się niezależnie od siebie we wszystkich zakątkach globu – ludzie zaczęli używać emotikonów, śmiać się z tych samych memów oraz rozpowszechniać „kulturę natychmiastowości”, którą przyniosły ze sobą komunikatory i media społecznościowe.

Technologia Metaverse wygląda na dobrze przygotowaną do przełamywania fizycznych i przestrzennych barier, tak jak technologie dot com pokonywały przeszkody w zakresie wcześniejszych modeli komunikacji i przepływu danych. Ten wpływ prawdopodobnie sprawi, że ludzie zaczną kwestionować niektóre z rzeczy, które dziś uważają za oczywiste. Na przykład:

  • Granice i kwestie obywatelstwa. Jaką rolę mogą odgrywać fizyczne granice w świecie, w którym ludzie mogą w pełni uczestniczyć w społeczeństwie bez konieczności fizycznej w nim obecności? Jeśli algorytmy chronią prawa własności lepiej niż organy ścigania, ludzie mogą w mniejszym stopniu polegać na sile przymusu, aby osiągać gospodarcze i polityczne cele. W skali globalnej, zdecentralizowane struktury finansowe i polityczne mogą całkowicie podważyć znaczenie „obywatelstwa” jako pojęcia.
  • Osobowość i tożsamość. Jednostki to ludzie, a w dzisiejszych ramach prawnych na podobnych zasadach traktujemy korporacje. Istnienie rozproszonej, algorytmicznej mocy decyzyjnej w kontekstach metaverse może jednak pod wieloma względami podważyć tę definicję. Czy tożsamość wirtualna może być przekazywana z jednej biologicznej jednostki na drugą? Czy jedna osoba może posiadać wiele nakładających się na siebie tożsamości? Odpowiedzi na te pytania będą miały głęboki wpływ na sposób życia ludzi i dokonywane przez nich wybory.
  • Władza i autorytet. Suwerenność państwa – zdolność do tworzenia i egzekwowania prawa – wynika historycznie z woli grupy ludzi zamieszkujących dany kraj lub terytorium. W pełni dojrzałym ekosystemie metaverse geografia nie będzie miała wpływu na tego rodzaju autorytet, co może doprowadzić do radykalnego przedefiniowania sposobu dystrybucji władzy między państwami, organizacjami międzynarodowymi i ludźmi, którzy uczestniczą w tych systemach z dowolnego miejsca na świecie.

Ustanowienie w pełni dojrzałego ekosystemu metaverse może zbliżyć ludzi do siebie bardziej, niż miało to miejsce kiedykolwiek w historii. Nowe formy zarządzania mogą umożliwić powstanie organizacji, których natura może (tu i teraz) nie mieścić się w głowie wielu z nas (rozproszona suwerenność, polityka przedsięwzięć korporacyjnych lub w pełni zoptymalizowane technokracje cyfrowe).

Koniec końców jest wysoce prawdopodobne, że te nowe porządki społeczne znajdą swój finał w niełatwej koegzystencji na wielu platformach metaverse, rywalizując o trafność i inwestycje kapitałowe ze strony użytkowników z całego świata.

Przygotuj się na metaverse już teraz, ale bądź cierpliwy

Prawdziwa transformacja metaverse potrwa zapewne jeszcze kilka dekad. Aktualnie dopiero zarysowujemy ramy tego, do czego zdolna jest rodząca się technologia i nie wszystkie dzisiejsze największe nazwiska czy marki okażą się beneficjentami „jutra”. Wiele organizacji skupi się nadmiernie na spekulacji, ustępując pola nowym, przedsiębiorczym startupom, które będą budować „nowe” na fundamentach pozostawionego przez nie dziedzictwa.

***

Opracowano na podstawie: When Will the Metaverse Be a Part of Daily Life?; źródło: link

Może Cię zainteresować:

metaverse
Komentarze (0)
Dodaj komentarz