Wieloryby dokupiły 40 000 Bitcoinów

Według najnowszych danych zebranych przez Santiment w ciągu zaledwie dwóch dni bitcoinowe wieloryby dokupiły dodatkowo 40 000 BTC.

Dzięki tym zakupom aktualny stan portfeli największych inwestorów jest zbliżony do tego, który odnotowano przed ostatnimi sprzedażami w okolicach 49 000 USD.

Wieloryby kupują, a cena rośnie

Informacja o zakupach wielorybów pojawiła się wczoraj na twitterowym koncie @santimentfeed. W wiadomości poinformowano również o odbiciu, dzięki któremu cena BTC utrzymuje się powyżej 42 400 USD (w chwili pisania artykułu kurs wzrósł do 43 409 USD, na co wpłynął ponad 3% wzrost w ciągu ostatnich 24 godzin).

„🐳📈 #Bitcoin has rebounded, and is +$1,000 in price the past 5 hours. Now sitting at $42.4k, this comes after whales have accumulated 40k more $BTC in the past 2 days alone. They now are back to owning the same amount from before their dump began at $49k”.

Czy warto brać przykład z wielorybów?

Mniejsi inwestorzy mogą się zastanawiać, czy w związku z tym warto wziąć przykład z dużych graczy i kupić BTC przy obecnych cenach. Idealny moment do wejścia w bitcoinową inwestycję widzi obecnie Michael Saylor, o czym informowaliśmy w artykule: Plany MicroStrategy na ewentualną bessę.

Jednocześnie kryptowalutowy indeks strachu i chciwości (indeks Crypto Fear & Greed Index) od dłuższego czasu wskazuje na ekstremalny strach, a jego aktualna wartość wynosi 24. Wielu inwestorów takie niskie wartości traktuje jako sygnał kupna. Przykładem może być wrześniowa aktualizacja indeksu strachu i chciwości BTC, kiedy odnotowano 27/100, a cena Bitcoina utrzymywała się poniżej 43 000 USD. Wystarczył wówczas zaledwie miesiąc, aby wzrosła do ponad 66 000 USD.

Indeks strachu i chciwości Bitcoin to jeden z 8 darmowych wskaźników, których powinien używać każdy HODLer. Warto zapoznać się z pozostałymi, szczególnie że są one dostępne bez żadnych ograniczeń.

Co sądzisz o zakupie 40 000 BTC przez wieloryby? Czy może to być zapowiedzią wzrostów?

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Komentarze