Kwartalne, procentowe wzloty bitcoin rosną w bieżącym roku co kwartał. Ostatni raz (i jak do tej pory jedyny w historii BTC), taka sytuacja miała miejsce w 2017 roku. Czy tym razem będzie tak samo?
Pomimo prospadkowej sytuacji w przypadku altcoinów, bitcoin ma, póki co, naprawdę dobry rok. Fakty są takie, że jak do tej pory cena króla kryptowalut pozostawała in plus w odniesieniu do kwartalnych zwrotów w każdym kolejnym kwartale 2019 r.
Kwartalne „plusy” bitcoina w 2019 r. utrzymały się odpowiednio na poziomach 10,34%, 161,50% i 1,05% w kwartałach pierwszym, drugim i trzecim.
Jak zapewne pamiętacie, w IV kw. 2018 r., konkretnie w październiku ubiegłego roku kurs bitcoina wynosił około 6,5 tys. dolarów. Następnie cena nagle spadła do 3 tys. $ i poruszała się w kanale między 3 a 4 tys. dolarów. Trwało to do drugiego kwartału tego roku, co może wyjaśniać znaczny spadek ceny pod koniec ubiegłego roku.
Następnie, w drugim kwartale 2019 r. kurs bitcoina wzrósł znacznie znacznie z 5 tys. $ do 13 tys. $. Ostatecznie osiadł na poziomie około 10–11 tys. $, aby wejść pewnie w trzeci kwartał. Ta sytuacja odznaczała się względną stabilnością w obliczu przymiarki do zmierzenia się z oporem na poziomie 12 tys. dolarów.
Co może przynieść IV kwartał 2019?
Jeśli chodzi o czwarty kwartał tego roku oczywiście nic nie jest do końca przesądzone. Niemniej jednak istnieje wiele sygnałów i opinii świadczących o pozytywnym nastawieniu dla sytuacji bitcoina.
Było, nie było, dominacja bitcoin po raz pierwszy od 2017 roku przekroczyła 70%, co jest doskonałą przesłanką do dalszego rozwoju. Bitcoinowe wieloryby przenoszą środki o wartości 1 miliarda dolarów, co może również przynieść znaczący ruch. Jeżeli chodzi o dalsze wydarzenia, musimy rzecz jasna poczekać, jak sytuacja się rozwinie.
Co sądzicie o najbliższej przyszłości bitcoina? Czy ostatni kwartał bieżącego roku również zakończy się „in plus”? Dajcie znać w komentarzach, zapraszamy do dyskusji.
