Mike Novogratz, miliarder i były partner banku inwestycyjnego Goldman Sachs, został zaproszony do programu „Fast Money” od CNBC, podczas którego pokazał swoje przewidywania dotyczące kryptowaluty Bitcoin oraz odegrania ważnej roli firm inwestecyjnych w przestrzeni kryptowalut. Novogratz twierdzi, iż Bitcoin osiągnie cenę 10000$ do końca 2018 roku, a zainteresowanie przestrzenią kryptowalut ogromnie wzrośnie poprzez wkroczenie firm typu venture capital.
Novogratz znany jest z tego, że w jednym momencie przeznaczył 20% swojego portfela inwestycyjnego na krypto aktywa. Mike podczas rozmowy z CNBC zwrócił uwagę na fakt, że wiele znanych instytucji wciąż wykazuje zainteresowanie branżą kryptowalut i uważa to za główny bodziec, który popchnie kryptowaluty na nowe szczyty cenowe i kapitalizacyjne. Firmy typu venture capital wciąż inwestują w tę powstającą technologię, co widać na przykładzie dziesiątek rund finansowania skupionych na kryptowalutach start-upach, które stały się bardzo popularne w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
„To także hossa w instytucjach budujących infrastrukturę potrzebną bogatym inwestorom, aby zaczęli inwestować w tę przestrzeń … Myślę, że za trzy do sześciu miesięcy pojawi się „czysty” znak dla ludzi, dużych instytucji i funduszy emerytalnych, aby rozpocząć inwestowanie w kryptowaluty” – powiedział Novogratz
Goldman Sachs, a Bitcoin i inne kryptowaluty
Novogratz twierdzi, iż nowi inwestorzy instytucjonalni mogą wejść w ciągu trzech do sześciu miesięcy do przestrzeni krypto. W pierwszym lub drugim kwartale 2019 roku, rynek dostrzec by mógł lawinę pieniędzy wpływającą na rynek kryptowalut. Według byłego partnera Goldman Sachs, tylko jeden ważny gracz musi zainwestować w przestrzeń, aby inni zdecydowali się przyłączyć i wnieść mnóstwo kapitału na rynek. Jednym z takich graczy jest oczywiście bank inwestycyjny Goldman Sachs, który zainwestował w firmę Circle, a ta nabyła giełdę kryptowalut Poloniex w lutym 2018 roku.
Co do działań banków, a szczególnie Goldman Sachs – jest wiele kontrowersji. Goldman Sachs jest gigantem finansowym, który wsparł firmę Circle poprzez duży zastrzyk gotówki dla rozwoju spółki. Jednak sama informacja o tym, że tak wielki bank jak Goldman zainteresował się firmą Circle i przeznaczył na jej rozwój miliony dolarów, musi posiadać jakiś wspólny interes. Goldman Sachs to bank o bardzo długiej historii, zarówno pod względem okresu funkcjonowania, ale również kontrowersji dot. manipulacji rynkowej. Warto przypomnieć, iż bank ten został założony w 1869 roku. Działalność owego giganta w świecie walut cyfrowych jest bez wątpienia specyficzna i nadzwyczajnie zmienna. Bank ten raz zachwala kryptowaluty, błogosławiąc Bitcoina, po czym kilka miesięcy później informacje dochodzące od pracowników zmieniały się o 180 stopni. Bank od początku istnienia walut cyfrowych podawał sprzeczne i kontrowersyjne wiadomości, po czym został głównym udziałowcem Circle. Wnioski można zatem wyciągnąć na podstawie czystej dedukcji.
Jak poinformowano w środę, tj 5 września br., bank inwestecyjny Goldman Sachs wycofał się ze swoich planów ustanowienia biura handlowego skupionego na obrocie kryptowalutami. Jest to idealny przykład, jak tradycyjny sektor bankowy potrafi wpłynąć na notowania Bitcoina i innych walut wirtualnych. Decyzja została podjęta pod najbardziej popularnym argumentem przeciwko kryptowalutom. Instytucja nadal uważa, że otoczenie regulacyjne jest niejednoznaczne i nie widzi sensu w otwarciu się na ten rynek.
Poniżej zamieszczamy całą rozmowę z Novogratzem dla CNBC:
