Droga do bogactwa – krypto miliarderzy w Chinach
Liczba miliarderów w Chinach zmniejszyła się w 2018 roku. Najbogatsi mieszkańcy Chin stracili miliardy ze swojego majątku. Pomimo bessy na rynku kryptowalut i problemów związanych z chińską gospodarką to krypto miliarderzy dalej zyskują.
Dane zebrane przez raport Hurun mówią, że liczba „superbogaczy” w Chinach spadła poniżej 2000 po raz pierwszy od 2015 roku. Lista obejmuje osoby z zasobami o wartości ponad 209 milionów dolarów.
Według raportu liczba najbogatszych Chińczyków, wartych przynajmniej 2 miliardy juanów, spadła z 2130 w 2017 roku do 1877 w 2018 roku.
„20-procentowy spadek na giełdach na kontynencie, w wyniku spowalniającej gospodarki i wojny handlowej USA-Chiny, spowodował w tym roku największy spadek, od 20 lat.”
Przeliczając majątki na dolary amerykańskie w Chinach aktualnie jest 620 miliarderów.
Krypto giganci
Gdy wielu „superbogaczy” traci swoje majątki do gry wchodzi 13 biznesmenów związanych z branżą kryptowalut. Według raportu jednemu z nich udało się przeniknąć do listy 100 najbogatszych ludzi w Chinach. Micree Zhan Ketuan, założyciel Bitmain Technologies z szacowaną wartością 29,5 miliarda juanów. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Bitmain – największa firma wydobywcza bitcoinów na świecie – jest na dobrej drodze do osiągnięcia 10 miliardów dolarów przychodu do końca tego roku. Kolejny wysoki wpis należy do innego współzałożyciela tej samej firmy, Wu Jihan, który plasuje się na numerze 204, a jego majątek szacuje się na 16,5 miliarda juanów.
Chiny są znane z dominacji w sektorze wydobywczym bitcoinów. W rzeczywistości Bitmain i jego dwóch głównych konkurentów, Canaan Creative i Ebang International Holdings, złożyli wszystkie wnioski o dopuszczenie do publicznego obrotu na giełdzie w Hongkongu (HKEX).
Polityka przeciwko kryptowalutom
Krypto miliarderzy nie mieli łatwo. Chiński rząd konsekwentnie rzucał im kłody pod nogi. Chiński Bank Centralny wielokrotnie ostrzegał przed kryptowalutami, blokował giełdy, zakazywał handlu oraz promocji wszelkich wydarzeń promujących wirtualne waluty. Istna huśtawka emocji ta terenie chińskiej republiki ludowej była wstanie wykończyć nie jednego przedsiębiorcę czy inwestora. Na skutek tak szalonych działań w zeszłym roku upadła najstarsza na świecie giełda bitcoinów – BTCC, co dla wielu było symbolicznym końcem pewnej ery.
Prowokacje i zakazy ze strony władz sprawił, że Binance, giełda o największym na świecie dziennym wolumenie, przeniosła swoją działalność poza Państwo Środka. Giełda musiała się przystosować i rozszerzyć swoją działalność na kraje takie jak: Japonia, Singapur i Malta zamiast powadzić swoją siedzibę w Chinach. CEO Binance, Zhao Chenpeng, dzięki swoim odważnym działaniom także znalazł się na liście najbogatszych chińczyków. Prezes Chenpeng zajął 230 miejsce gromadząc bogactwo o wartości 15 miliardów yuanów.