Chiński gigant Alibaba wprowadza zakaz sprzedaży koparek oraz akcesoriów związanych z wydobywaniem kryptowalut.
Tego typu produkty będą dostępne w serwisie jeszcze tylko przez kilka dni. Od 8 października kategoria, w której wystawiane są koparki i akcesoria, zostanie na stałe wyłączona.
Dlaczego Alibaba zakazuje handlu sprzętem do kopania?
Do decyzji platformy przyczyniły się głośne ostatnimi dniami chińskie zakazy, zgodnie z którymi zabronione są jakiekolwiek transakcje związane z kryptowalutami. Firmy i osoby prywatne, które pomimo zakazów będą zajmowały się taką działalnością, muszą się liczyć z wysokimi karami.
Nie tylko Alibaba musi wprowadzić pewne ograniczenia, aby działać zgodnie z przepisami. Zaledwie kilka godzin temu informowaliśmy, że z powodu chińskich represji wobec branży kryptowalut, druga co do wielkości pula miningowa Ethereum zawiesza działalność. Również popularne giełdy kryptowalut Binance i Huobi wstrzymały niektóre usługi dla użytkowników z Chin.
Zakaz handlu dotyczy nie tylko koparek i akcesoriów, ale również poradników na temat kryptowalut i samouczków. Chociaż chińscy sprzedawcy słyną z tego, że potrafią poradzić sobie z wieloma problemami (czego przykładem może być sprzedawanie podróbek popularnych produktów pod innymi nazwami lub wystawianie aukcji na zaufanych grupach bez opisów i zdjęć), to w tym przypadku łamanie zakazu może okazać się nieopłacalne.
Od 15 października handlarzy zaczną obowiązywać kary nakładane przez platformę Alibaba. Sprzedawcy, którzy pomimo zakazu będą próbowali handlować koparkami, muszą się liczyć z blokowaniem sklepów i zamykaniem kont.
Gdzie szukać sprzętu do kopania?
Biorąc pod uwagę to, jak sprawnie chińskie firmy specjalizujące się w wydobywaniu kryptowalut przeniosły swoją działalność do innych krajów, podobnie może być z producentami koparek.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że niedawne pozbycie się z kraju górników i zakazanie kryptowalut sprawi, że za jakiś czas negatywne wiadomości z Chin przestaną oddziaływać na kursy kryptowalut. Na razie jednak chiński FUD wciąż wpływa na rynek.
Przy okazji warto sobie przypomnieć wszystkie chińskie bany bitcoina, zwłaszcza jeżeli ktoś jest na rynku dopiero od kilku miesięcy.
