Craig Wright w ogniu krytyki | „To oszust! Nie dajcie się zwieść!”

Nie stygną emocje w sprawie wniosku Craiga Wrighta odnośnie praw autorskich do whitepapera Bitcoina. Do tego jeszcze manifest, w którym Wright straszy natychmiastowym zniknięciem Bitcoina z racji tego, że jego zdaniem kryptowluta jest obiektem manipulacji. Byłbym zapomniał – „niedoszły Satoshi Nakamoto” podpisze ostatecznie transakcje kluczem Satoshiego jak tylko upora się z udowodnieniem, że to on jest prawdziwym twórcą Bitcoina.

W całej tej sprawie absurd goni absurd. Zauważyli to również użytkownicy Twittera, którzy żywo komentują całą sprawę przytaczając ciekawe fakty i spostrzeżenia. Zebraliśmy dla Was te, które wydały nam się najciekawsze i najbardziej godne uwagi. Zobaczcie sami:

https://twitter.com/SomsenRuben/status/1130811518331703297

Jeżeli chodzi o kod Bitcoina, Satoshi wypuścił go pod licencją MIT. Whitepapera niestety nie:

Są i prowokatorzy:

…i ci, którzy łapią się za głowę w obliczu ataku na Bitcoin, który ma być reżyserowany na naszych oczach:

„Twittery” raczą również żartować:

https://twitter.com/Diegoioisp/status/1132675243888259073

Tak swoją drogą jestem bardzo ciekawy, jak ta sprawa się zakończy. Jakie są Wasze spostrzeżenia na ten temat? Dajcie znać w komentarzach!

Komentarze