Złoto i jego identyfikowalność. Jakie są nowe tendencje w branży?
W dniach 2-3 maja br. Palais de Rumine w Szwajcarii gościł liderów branży i ekspertów z całego świata, którzy zebrali się, aby zająć się pilną kwestią identyfikowalności złota.
Warsztaty zorganizowane przez Uniwersytet w Lozannie przyciągnęły przedstawicieli z różnych środowisk i krajów, w tym Brazylii, Peru, Kolumbii, Wybrzeża Kości Słoniowej, Konga, Niemiec, Anglii, Francji, Szwecji i Szwajcarii.
Złoto i jego identyfikowalność
W zajęciach wzięli udział różni interesariusze, od projektantów najnowocześniejszych technologii identyfikowalności po przedstawicieli rafinerii, firm inwestycyjnych, producentów biżuterii, kopalni, organizacji pozarządowe i naukowców. W trakcie angażujących sesji uczestnicy zgłębiali szeroki wachlarz tematów, poszerzając swoją wiedzę na temat innowacyjnych narzędzia przeciwdziałające podrabianiu oparte na łańcuchu bloków, oznaczeniach fizycznych lub optycznych, składzie chemicznym i technikach systemu informacji geograficznej (GIS).
Jednym z najważniejszych punktów warsztatów były gorące dyskusje na temat potrzeby i celów identyfikowalności metalu szlachetnego, jakim jest złoto inwestycyjne. Podczas gdy niektóre grupy podkreślały jej rolę w utrzymaniu uczciwości, odpowiedzialności i zwalczaniu nielegalnych rynków złota, inne debatowały nad aspektem przejrzystości i zakresem, w jakim informacje powinny być upubliczniane.
Zakres identyfikowalności pojawił się jako ważny punkt dyskusji, przy jednomyślności co do konieczności objęcia całego łańcucha dostaw, w tym operacji górnictwa rzemieślniczego i na małą skalę. Pojawiły się jednak obawy co do skuteczności obecnych narzędzi identyfikowalności i tego, czy zachęty do formalizacji powinny być raczej instytucjonalne niż konsumenckie.
Dla organizacji pozarządowych identyfikowalność jest podstawą integralności produktu, podczas gdy inwestorzy łączą ją z odpowiedzialnością, przejrzystością i zarządzaniem ryzykiem. Rafinerie, uznając swoją kluczową pozycję w łańcuchu wartości złota, opowiadają się za współpracą ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, od administracji po organizacje pozarządowe, w celu osiągnięcia kompleksowej identyfikowalności. Kraje importujące postrzegają identyfikowalność metalu, jakim jest złoto, jako narzędzie do weryfikacji należytej staranności w produkcji, podczas gdy kraje produkujące wykorzystują ją do zwalczania nielegalnych rynków złota i przestrzegania norm środowiskowych i społecznych.
Zovacz też: Ten kraj wprowadzi dodatkową, 20-procentową opłatę za import złota!
Pełna jawność czy tajemnica przedsiębiorstwa?
Kwestia przejrzystości wywołała ożywione debaty wśród grup interesu, przy czym niektóre z nich podkreślały, że audyty są niezbędne do zapewnienia społecznych i środowiskowych warunków produkcji. Naukowcy i rafinerie opowiadali się za audytami przeprowadzanymi przez strony trzecie z zachowaniem wspólnych standardów wiarygodności, jednak poufność raportów z audytów budzi wiele obaw. Sporo rozbieżności w opiniach pojawiło się na temat tego, jakie informacje powinny być dostępne dla różnych zainteresowanych stron. I tak, społeczeństwo obywatelskie domaga się pełnej jawności, podczas gdy rafinerie strzegą pewnych danych ze względów konkurencyjnych.
Gdy warsztaty dobiegały końca, ich uczestnicy rozmawiali o podejściu do oceny identyfikowalności opartym na ryzyku. Podkreślono znaczenie narzędzi zdalnej kontroli w celu zapewnienia wydajności i zbadano złożoność wdrażania i regulowania identyfikowalności w całej branży.
Najważniejszym przesłaniem warsztatów było wspólne zobowiązanie do zapewnienia przejrzystości i identyfikowalności w branży złota. Dzięki znaczącej roli Szwajcarii w globalnym handlu żóltym kruszcem, kraj ten staje się obecnie kluczowym graczem w kształtowaniu zrównoważonej przyszłości sektora metali szlachetnych.
Może Cię zainteresować: