Bitcoin przekroczył właśnie najwyższy (jak dotąd) historyczny poziom cenowy w wysokości 19 666 USD (BitStamp). W ciągu ostatnich dwóch lat, król kryptowalut zdążył spaść do 3000 USD i odzyskać na wartości do poziomu blisko 20 000 USD. Pytanie, gdzie znajduje się sufit dla ceny cyfrowej waluty…
W chwili przygotowywania niniejszej publikacji, kurs Bitcoina wynosi 19 808 USD (BitStamp), co oznacza wzrost o około 10% w przeciągu ostatnich 24 godzin.
Dlaczego cena bitcoina rośnie?
Wydaje się, że nie ma dnia bez doniesień o wielkiej instytucji finansowej, która szukuje się na zakup bitcoinów lub po prostu zaczyna akceptować użycie cyfrowej waluty. CIO w BlackRock powiedział niedawno w CNBC, że „może w dużym stopniu zająć miejsce złota”. Analityk z Citi komentuje, że bitcoin może osiągnąć 318 000 dolarów do końca 2021 roku. W raporcie JPMorgan czytamy, że instytucje kupują teraz trzy razy więcej BTC niż w poprzednim kwartale.
Świat znajduje się w środku pandemii, która powoduje zawirowania gospodarcze na wszystkich kontynentach, nawet na Antarktydzie. Banki centralne drukują waluty fiducjarne tak szybko, jak mogą (co zciekawe, akcje Hewlett Packard wzrosły o 3% od początku roku). Rządy również biorą udział w akcji, rzucając biliony dolarów, euro i innych FIAT-ów, które mogą pożyczyć, próbując powstrzymać katastrofę gospodarczą, która doprowadziłaby do niepokojów społecznych i przemocy na ulicach.
Od narodzin w czeluściach globalnego kryzysu finansowego ponad dziesięć lat temu, takie potencjalnie inflacyjne środki były dokładnie tym, przed czym ostrzegali zwolennicy bitcoina. Być może przeczuwali, że kiedyś do tego dojdzie i po cichu zaczęli gromadzić kryptowalutę w swoich portfelach…
Może Cię zainteresować:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
