DOGE | Rynek spuszcza powietrze z altcoina po TikTok-owej pompie

To co w górze, musi spaść. Przekonali się o tym Ci, którzy od zeszłego tygodnia przyczynili się do pompowania ceny DOGE.

Jak pamiętacie, Doge zaliczył znaczący wzrost popularności na platformie społecznościowej TikTok. Wielu podłączyło się pod hashtagowy trend, doprowadzając kurs altcoina do wyjątkowo dużej pompy cenowej.

Nowi inwestorzy DOGE zobaczyli, czym tak naprawdę jest zrzut po dobrej pompie. Po nagłym wzroście rzędu ponad 100% wartości, kryptowaluta z sympatycznym psem Shiba w logo notuje spadek o ponad 25%.

Dogecoin’owy viral na popularnej platformie społecznościowej

Wcześniej w tym tygodniu użytkownicy popularnej platformy społecznościowej TikTok zaczęli udostępniać filmy zachęcające innych użytkowników do zakupu Dogecoin.

Część ogromnej, liczącej 800 milionów użytkowników bazy, podążała za instrukcjami z filmów z należytą uwagą. Animatorzy pompy zalecali zakup 10 000 „akcji” i trzymanie ich do momentu, gdy DOGE osiągnie wycenę 1 USD za monetę.

Można powiedzieć, że na TikToku zorganizowano taki mały „challegne”. Cała akcja miała doprowadzić do tego, żeby z 25 USD „zrobić” 10 000 USD. To, że kryptowaluta osiągnie 1 USD było niestety wysoce nieprawdopodobne. Wyglądało to tak, jakby ludzie nie wiedzieli, w co się pakują.

„Jak kupić „akcje” DOGE?”

Jak donoszą źródła, niezaznajomieni z rynkiem kryptowalut ludzie szukali sposobu, w jaki można nabyć DOGE. Tryb autougestii Google’a określał altcoina mianem „akcji”. Wszyscy chcieli kupić Dogecoina… Jak widać również Ci, którzy z początku nie wiedzieli nawet, że mają do czynienia z kryptowalutą…

Przypomnijmy, że Dogecoin to kryptowaluta stworzona dla żartu. Ostatnie wydarzenia pokazują jednak jasno, ze szaleństwo na TikTok jest jak najbardziej realne.

W niecały tydzień kryptowaluta poddała się pompie cenowej w wymiarze ponad 140%. Jak to zwykle bywa, gdy coś rośnie – musi spaść. Dogecoinowi inwestorzy przekonali się już o tym na własnej skórze:

DOGE USDT – wykres od TradingView

TikTok: Czy czas szalonego rajdu DOGE dobiegł końca?

Ten, kto zdołał zaliczyć pełny, 140% wzrost, z pewnością zarobił pieniądze. Zdecydowanie gorszą sytuację mają wszyscy Ci, którzy do wzrostów przyłączyli się zbyt późno. Uważny, doświadczony obserwator rynku kryptowalut bez trudu dostrzeże intencje rynku, które kryją się za takim rozwojem sytuacji.

Po oczekiwanym wzroście wyceny, pierwsi inwestorzy zaczęli realizować zyski. To działanie obniżyło pułap cenowy DOGE o blisko 28%. Problem w tym, że może to być dopiero początek spadków.


Przeczytaj również:

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze