(Warszawa, 5 lipca 2023) – Dzisiaj Narodowy Bank Polski (NBP) ustami swojego prezesa, Adama Glapińskiego, zabrał głos przedstawiając ocenę bieżącej sytuacji ekonomicznej w kraju w maju 2023 r. W swoim wystąpieniu omówił kluczowe kwestie dotyczące inflacji, stóp procentowych oraz porównał sytuację Polski z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej. Przedstawił też najnowszą decyzję banku centralnego o pozostawieniu stóp procentowych w kraju nad Wisłą na niezmienionym poziomie, zgodnie z oczekiwaniami analityków.
Przemawia prezes NBP Adam Glapiński
Prezes Glapiński rozpoczął swoje wystąpienie od informacji o decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Ta decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. Stopy procentowe w Polsce od dłuższego już czas pozostają na niezmienionym, wysokim poziomie 6,75% i nie wpływają na to kolejne posiedzenia RPP.
W kontekście inflacji, prezes NBP zaznaczył, że obecnie obserwujemy szybkie obniżanie się inflacji w Polsce. W czerwcu 2023 roku według wstępnym danych osiągnęła ona poziom 11,5 proc. w o 1,5 pkt proc. mniej niż w maju br. (13%). Jednakże, warto zauważyć, że inflacja w Polsce jest nadal wyższa w porównaniu do najbogatszych państw świata, ale niższa niż w bliskich Polsce krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Prezes NBP podkreślił również znaczenie rozróżnienia między inflacją bazową a inflacją ogólną. Inflacja bazowa, która wyklucza ceny żywności i energii, jest na podobnym poziomie w Polsce, jak w innych krajach regionu. Wysoka inflacja bazowa w Polsce wynika głównie z wcześniejszych szoków kosztowych, które wpłynęły na koszty produkcji, usług i transportu, wojna i pandemia.
Zobacz też: Ile warta jest edukacja finansowa? Życie i 30 mln dolarów. Oto Abraham Shakespeare i jego historia
Inflacja a płace realne
Ważnym elementem wystąpienia prezesa NBP była również kwestia wzrostu płac w Polsce. Prezes Glapiński podkreślił, że wzrost ten jest zauważalny i wynika z pozytywnej sytuacji na rynku pracy i wzrostu popytu. Polska i Czechy są krajami, gdzie sytuacja na rynku pracy jest najlepsza w całym regionie.
Prezes NBP wyraził nadzieję na długoterminowe dostosowanie wynagrodzeń realnych w Polsce do poziomu obecnego w najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajach świata, jednakże podkreślił, że osiągnięcie tego celu będzie wymagało czasu, szacowanego na około 8-10 lat. Zaznaczył że wzrost gospodarczy w kraju jest bardzo wysoki i praktycznie nie ma bezrobocia. Prezes Glapiński przypomniał że środki europejskie z Krajowego Planu Odbudowy są miniaturowe w porównaniu do całkowitej wartości gospodarki narodowej i nie wpłyną w zauważalny sposób na przyrost PKB.
Adam Glapiński skrytykował też niektóre polskie media i polityków którzy jego zdaniem nieuczciwie krytykują politykę Narodowego Banku Polskiego i sytuację gospodarczą w Polsce. Prezes NBP uważa, że nie przedstawiają oni demosowi pełnego obrazu sytuacji, albo ich krytyka pojawiła się na długo po tym jak sytuacja kryzysowa ustąpiła (np. oskarżanie rządu o proinflacyjne pomaganie przedsiębiorcom w czasie pandemii).
Podsumowując swoje wystąpienie, prezes NBP zachęcił do rozróżniania porównań inflacyjnych między krajami Europy Środkowo-Wschodniej, uwzględniając różnice w koszykach konsumpcji. Zapewnił, że Narodowy Bank Polski kontynuuje monitorowanie sytuacji gospodarczej i podejmie odpowiednie działania w celu utrzymania stabilności inflacyjnej i ekonomicznej. Jego perspektywa na temat stanu gospodarki Polski pozostaje bardzo optymistyczna.
Źródło: oficjalny kanał Narodowego Banku Polskiego w serwisie YouTube
Może Cię zainteresować: