Portfel inwestycyjny bez Bitcoina jest nagi

Według analityka Mike’a McGlone’a z Bloomberg Intelligence portfele inwestycyjne, w których oprócz złota i obligacji znajduje się również BTC, osiągają lepsze wyniki niż indeks S&P 500.

Za rozszerzeniem portfela inwestycyjnego o najstarszą kryptowalutę przemawia według niego to, że takie połączenie (akcje, obligacje oraz BTC) pozwala uzyskać ochronę przed zmiennością na rynku akcji.

Analityk Bloomberg Intelligence, który wierzy w sukces Bitcoina

Mike McGlone nie po raz pierwszy wypowiada się w sposób pozytywny na temat najstarszej kryptowaluty. Niedawno podtrzymywał swoją opinię na temat tego, że kurs BTC w drugiej połowie 2021 poradzi sobie jeszcze lepiej niż w pierwszej (jest to o tyle istotne, że w kwietniu tego roku miało miejsce ATH na poziomie 64 804 USD). Wcześniej natomiast przekonywał, że bez bitcoina możesz czuć się trochę nagi, aż w końcu podczas konferencji „Bretton Woods: The Realignment” przyznał, że Bitcoin może w przyszłości ukrócić panowanie USD i stać się nowym globalnym aktywem rezerwowym (więcej informacji znajdziesz w artykule: Bitcoin zamiast złota? Taką możliwość dopuszcza analityk Bloomberga).

Teraz natomiast McGlone zabrał się za porównanie trzech aktyw uważanych za bezpieczne z wynikami indeksu S&P 500. Okazało się, że portfele zawierające trzy wspomniane aktywa (złoto, obligacje i BTC) uzyskały lepszy wynik przynajmniej od początku 2020 roku. Co ciekawe strateg w swoich obliczeniach wykorzystał dane funduszy (w tym między innymi popularnego Grayscale Bitcoin Trust), które zapewniają inwestorom możliwość uzyskania ekspozycji na BTC bez konieczności kupowania kryptowaluty.

Jak można się łatwo domyślić, z trzech aktywów najbardziej zyskowny okazał się Bitcoin, który zdecydowanie wyprzedził złoto i obligacje. Na tej podstawie Mike McGlone określił portfele inwestycyjne składające się wyłącznie ze złota i obligacji jako „nagie”. Analityk po raz kolejny podzielił się również swoimi prognozami cen dla BTC i ETH: widzimy Ethereum na kursie w stronę 5 000 i Bitcoina za 100 000 dolarów.

„We see Ethereum on course toward $5,000 and $100,000 for Bitcoin”.

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.