„Myślę, że będziemy mieć kolejną, 6-cyfrową bańkę na bitcoinie” | Marzenie ściętej głowy?

Po tym, jak bitcoin przekroczył 10 000 $ Joe Saz powiedział, że jesteśmy aktualnie w fazie niedowierzania w nową, długoterminową hossę na bitcoinie. Czy uczestnicy rynku starają się obudzić i uwierzyć, że rynek niedźwiedzia faktycznie się skończył? I, najważniejsze, czy tak rzeczywiście jest, skoro cena znów obniżyła pułap poniżej tego psychologicznego poziomu? Saz sądzi, że w przeciągu 2-3 lat będziemy mieć kolejną bańkę na bitcoinie. Zgadzacie się z tym?

Bitcoin tańczy na krawędzi walcząc o utrzymanie 10 000$. Co za tym idzie i co się z tym wiąże z pewnością więcej powie Wam dzisiaj Jurek S. Wspomnijmy, co w ostatnim wywiadzie dla BlockTV, mówił Joe Saz o tym, jak wysoko według niego może pójść BTC w obecnym rajdzie byków.

„Myślę, że aktualnie mamy do czynienia z tym, że ludzie nie dowierzają w to, że mamy hossę […] Moja prognoza zwyżkowa wynosi około 300 000 $ za bitcoin, dopóki ta bańka rynkowa nie pęknie. Myślę więc, że będziemy mieć kolejną bańkę, prawdopodobnie za dwa do trzech lat od dziś. Myślę, że bitcoin zdecydowanie doświadczy sześciocyfrowej wyceny, a moje szacunki wynoszą 300 000 $ […] Myślę, że do tych pięknych liczb prowadzą nas byki i to właśnie teraz.”

Czekacie na nową bańkę na bitcoinie i zdecydowany wystrzał w górę? Saz twierdzi, że to nie wydarzy się od razu…

Saz twierdzi jednak, że BTC może dojść do sześciu cyfr bynajmniej nie poprzez jednostajny rajd w górę wykresu. Trader uważa, że ​​czeka nas jeszcze 30-40% pullback przed halvingiem lub w chwili, kiedy dojdzie do tego długo wyczekiwanego wydarzenia.

To może wydarzyć się już w kwietniu. Mamy sezon podatkowy, więc kto wie. Może to wiązać się ze znacznie większą presją na wzrost cen, gdy zbliżamy się do halvingu… […]. 14 500 $ to mój typ do kwietnia, ale ogólnie myślę, że ta hossa doprowadzi nas do sześciu cyfr.”

W momencie publikacji bitcoin notuje spadek o 1,25% do poziomu 9 963$, według danych z CoinMarketCap.

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.