MicroStrategy zapowiada kolejną ogromną inwestycję w BTC

Od wielu miesięcy firma MicroStrategy systematycznie skupuje bitcoiny, co do tej pory budziło uznanie wśród kryptowalutowej społeczności. Teraz jednak firma zarządzana przez Michaela Saylora zdecydowała się na kontrowersyjny krok, który tylko pozornie wydaje się korzystny dla branży.

MicroStrategy chce wyemitować obligacje na kwotę 500 milionów dolarów, a zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na… zakup kolejnych bitcoinów.

Zwiększenie emisji z 400 do 500 milionów dolarów

Zaledwie w poniedziałek MicroStrategy ogłosiło plany związane z emisją zabezpieczonych obligacji z oprocentowaniem przekraczającym 6%. Termin ich wykupu zaplanowano na 2028 rok. Wystarczył jednak tylko jeden dzień, aby firma Michaela Saylora zwiększyła emisję o dodatkowe 100 000 000 dolarów. Jest to więc nic innego jak planowanie ogromnego zakupu za pożyczone pieniądze.

Ile bitcoinów planuje kupić MicroStrategy

Przy obecnym kursie BTC wynoszącym 32 498 USD, kwota uzyskana dzięki emisji obligacji zapowiedzianej przez MicroStrategy wystarczyłaby na zakup dodatkowych 15 385 BTC. Dzięki tej transakcji ilość bitconów należących do firmy wzrosłaby do 107 464.

O dotychczasowych zakupach firmy wielokrotnie informowaliśmy na łamach BitHub:

Według informacji dostępnych na stronie coingecko MicroStrategy posiada obecnie 92 079 BTC. Na drugim miejscu listy firm, które uwzględniają bitcoiny w swoim majątku, jest Tesla z 48 000 BTC. Podium zamyka Galaxy Digital Holdings, do którego należy 16 402 BTC.

Zawsze inwestuj tyle, ile możesz stracić

Początkujący inwestorzy często trafiają na poradę, zgodnie z którą należy inwestować tyle, ile można stracić. W przypadku niezwykle zmiennego rynku, jakim są kryptowaluty, ta rada wydaje się szczególnie przydatna. Pożyczając od kogoś pieniądze i kupując za nie kryptowaluty w nieodpowiednim momencie, można na wiele lat zamrozić środki, a w skrajnych przypadkach utracić je bezpowrotnie.

Firma nie udzieliła oficjalnego komentarza

Nic więc dziwnego, że o nowych planach MicroStrategy zdążył już poinformować Reuters. Dziennikarzom nie udało się jak na razie uzyskać komentarza ze strony firmy.

Co sądzicie na temat planów firmy kierowanej przez Michaela Saylora? Czy MicroStrategy zyska na tak ryzykowanej decyzji?

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.