Kryptowaluty to kolejny nieudany eksperyment monetarny, twierdzi noblista Robert Shiller
Robert J. Shiller, amerykański ekonomista i laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych twierdzi, iż kryptowaluty będą prawdopodobnie kolejnym nieudanym eksperymentem monetarnym na skalę światową. Jak powiedział, kryptowaluty odzwierciedlają najbardziej znane nieudane eksperymenty walutowe w historii.
Robert Shiller jest przede wszystkim znany z ostrzegania przed pęknięciem w 2001 roku bańki internetowej (dot-com bubble). Twierdzi on, że kryptowaluty to rewolucja, która prawdopodobnie nie doczeka się upragnionego sukcesu i zwycięstwa nad rządowymi decydentami i ogromnym światem bankowości. Według Shillera, kryptowaluty są zbyt „mistyczne” i rozumieją je jedynie informatycy i osoby ze środowiska technologicznego, a dla zwykłego człowieka jest to magia.
„Praktycznie nikt, poza działami informatyki nie potrafi wyjaśnić, jak dokładnie funkcjonują kryptowaluty. Ta tajemnica tworzy aurę ekskluzywności, nadaje zalet nowemu rodzajowi pieniądza i napełnia wielbicieli rewolucyjnym zapałem. Żadna z tych rzeczy nie jest nowa i podobnie jak w przypadku poprzednich innowacji monetarnych, pozornie nieodparta historia może nie wystarczyć.” – powiedział dla CNBC Robert Shiller
Według Shillera, kryptowaluty to kolejna rewolucja, której potrzebowało społeczeństwo. W przeszłości panowały podobne innowacje monetarne, oczywiście nie tak technologicznie zaawansowane jak kryptowaluty. Kryptowaluty są wyrazem wiary w nową społeczność, która trzyma się ponad rządami krajowymi, które są postrzegane jako główny powód nierówności i konfliktów.
Pieniądze i kryptowaluty?
Entuzjazm wokół tysięcy istniejących kryptowalut, w tym Bitcoina, pozostaje silny pomimo ostrzeżeń inwestorów takich jak Bill Gates czy Warren Buffett. Dlaczego mamy słuchać się bogatych inwestorów starej daty, którzy pomimo jawnych zastosowań kryptowalut, dalej je osądzają okiem nienawiści?
Pieniądze jako środek wymiany na całym świecie, w różnych jego przykładach wykonania, są bogate w swoisty mistycyzm. Przez ten mistycyzm i umowną wartość pieniądza mierzymy wartość ludzi. Pieniądze podsumowują życie człowieka współczesnego jak nic innego. A jednak ten pieniądz może składać się tylko z kawałków papieru, które krążą w kółko wydatków, przechodząc z rąk do rąk, z miasta do miasta. Tak więc jego wartość zależy od wiary i zaufania ludzi do tych kawałków papieru. Tak samo wygląda sytuacja z kryptowalutami, jeśli uwierzymy w ich wartość – tak jak w wartość zwykłego kawałka papieru zwanego dolarem – możemy utworzyć kompletnie nowy system monetarny.
Shiller zabrał również głos na konferencji w Davos w lutym tego roku. Określił kryptowaluty i Bitcoina jako bańkę spekulacyjną, która niedługo pęknie. Przyrównuje Bitcoina do upadku tulipomanii, wiążącej się z ogromnym wzrostem cen cebulek tulipanów oraz niebywałą modą na te kwiaty.
„Bitcoin upadnie z dużym prawdopodobieństwem. To nie ma żadnej wartości, dopóki wszyscy nie zgodzą się, że to ma jednak jakąś wartość [wartość pieniędzy fiducjarnych również bierze się z umowy społecznej co do ich wartości]. Inne aktywa jak złoto, mają przynajmniej wartość nawet jeżeli ludzie nie postrzegają go jak atrakcyjnej inwestycji.
Przypomina mi to bańkę tulipanową w Holandii w latach czterdziestych XVII wieku. Pytanie jest więc kiedy to upadnie? Nawet dzisiaj płacimy za bukiet tulipanów, a niektóre z nich są naprawdę drogie. Bitcoin może całkowicie upaść i być zapomnianym. Moim zdaniem jest na to spora szansa, może jednak to zając sporo czasu… nawet 100 lat” – powiedział w Davos
Co sądzicie o słowach Roberta Shillera? Czy według Was kryptowaluty to kolejna błędna implementacja nowego systemu monetarnego? Zapraszamy do dyskusji!
Bitcoin może jest trudnu na poziomie hashowania ale jest bardzo prosty w użyciu 🙂 Gdyby transakcje były jeszcze tańsze i coraz więcej produktów można było kupić to każdy chciałby korzystać np. z karty tenx co jest proste. Skoro dla wapniaków jest to trudne to młodzi będą śmigać.Nie wierzę ,że młodzi zrezygnują z takiej wolności. Złodziej na ulicy nie ukradnie, oraz policja, urzędy też. Nie będą cię ścigać i za mandat konto blokować.
„Złodziej na ulicy nie ukradnie, oraz policja, urzędy też. Nie będą cię ścigać i za mandat konto blokować”
Właśnie dlatego kryptowaluty prędzej czy później upadną
Z tego, że nie może być ukradziony pojedynczej osobie, wynika również to, że cała sieć nie może być zablokowana, albo sobie upaść na czyjeś polecenie. Taka już jest natura zdecentralizowanego protokołu.
Ewidentnie widać, że istnienie tej technologii bardzo boli pewne kręgi i gdyby było to możliwe, upadek bitcoina z pewnością już miałby miejsce. Jedyna metoda to właśnie takie sądy i przytaczane żałosnych wypowiedzi, autorytetów jak w powyższym artykule.
Nie upadną ,bo zawsze można mieć kontrolę nad produktami ,a nie nad pieniędzmi obywateli.
Do bitcoina nie potrzeba sejfów i nawet trzymanie złota jest kosztowne. Jeśli mogę jechać do jakiegoś kraju bez pieniędzy i dosłownie niczego, a znam kody portfela, bądź adres prywatny to każda władza która okradnie mnie na granicy nie okradnie mnie z btc . Nie potrzeba chować skarbów pod zięmią.
Kolejny wizjoner starej daty, chcial zablysnac i tyle, trafi albo nie, jak trafi to bedzie gadal „a nie mowilem” i jeszcze to za 100 lat, mogl dac 1000. Za sto lat buhaaa. Dla mnie to powinni mu odebrac tego nobla za gadanie dyrdymalow bez podania logicznego powodu upadku, do tego nie tylko BTC istnieje, a za sto lat to moze byc tyle klonow, polaczen, eh szkoda gadac.
Ekonomia kapitalistyczna zaklada ze zawsze bedzie jakies panstwo i rasa panow,ktora bedzie kontrolowac niewolnikow.Niestety blockchain to czysty komunizm,likwiduje wszelkie przywileje panow.Technologia trafila juz do ludu i nie ma szans zeby tzw kapitalistom udalo sie ja powstrzymac.A to oznacza dla nich smierc,bo przeciez nikt i nic nie powstrzyma ludzi przed wymierzeniem sprawiedliwosci swoim oprawcom.Nie dziwcie sie wiec przerazeniu wladzy tym co moze sie wydarzyc za rok,dwa albo piec.