Kolejne zakupy bitcoinowego wieloryba
W ostatnich dwóch tygodniach saldo trzeciego co do wielkości portfela BTC zwiększyło się o 6 665 Bitcoinów.
Wieloryb przeprowadził łącznie 8 transakcji, dzięki czemu udało mu się uśrednić cenę.
Wieloryby na zakupach, czyli duzi gracze przewidują wzrosty (lub manipulują rynkiem)
Zakupy, jakich dokonują wieloryby (posiadacze portfeli o dużej wartości), zazwyczaj traktowane są jako zapowiedź dalszych wzrostów danego aktywa. Jeżeli natomiast zmniejsza się ilość kryptowalut przechowywanych na portfelach wielorybów, to wiele osób wpada w panikę i zaczyna zamykać swoje pozycje (zobacz również: Ulica panikuje, a wieloryby korzystają).
Chociaż najczęściej decyzje o zakupie i sprzedaży podejmowane przez wspomnianego wieloryba, czyli właściciela trzeciego co do wielkości bitcoinowego portfela okazywały się trafne, to nie można zapominać, że wieloryby również popełniają błędy. W połowie października ten sam inwestor sprzedał kryptowaluty w okolicach 56 000 USD, aby następnego dnia odkupić je po wyższej cenie.
Czy warto kierować się działaniami wielorybów?
W związku z tym działania wielorybów nie powinny być najważniejszym argumentem przemawiającym za zakupem lub sprzedażą. Jednocześnie warto obserwować, co w danym momencie znalazło się na celowniku dużych graczy, bo bardzo często podąża za nimi ulica.
Wieloryb kupił 6 665 BTC w ciągu dwóch tygodni
Inwestor przeprowadził osiem transakcji w ciągu dwóch tygodni. Dało mu to możliwość zakupu zarówno po cenie 64 000 USD, jak i 57 400 dolarów. O ile więc ślepe podążanie za ruchami wielorybów, niekoniecznie musi przełożyć się na osiągnięcie zysków, to warto wziąć przykład w kwestii podzielenia jednej transakcji (zarówno zakupu, jak i sprzedaży) na kilka mniejszych.
Do regularnego kupowania można zastosować między innymi popularną strategię uśredniania Dollar-Cost Averaging (DCA), która polega na cyklicznym zakupie danego aktywa bez względu na to, ile w danym momencie wynosi jego cena. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest większy komfort psychiczny, bo nie trzeba nieustannie śledzić kursów.
Co sądzisz o zakupach jednego z największych bitcoinowych inwestorów? Czy mogą być zapowiedzią dalszych wzrostów?