Jeden z najsłynniejszych aktorów na świecie, Bruce Willis podczas jednej z ostatnich swoich podróży samolotem podobno dowiedział się, czym jest bitcoin. Ponoć również posiadł go, a to za sprawą krypto-przedsiębiorcy, entuzjasty i propagatora technologii bitcoina, Bobbiego Lee.
Czy Bobby ściemnia?
Sztuka marketingu w dzisiejszych czasach opiera się na umiejętnym dotarciu do świadomości klienta, zwłaszcza wśród obecnego masywu bodźców, powiadomień, sprzedaży. “Eksperci” od marketingu stosują coraz to bardziej “wyrafinowane” metody reklamy, to konieczne aby się wyróżnić wśród natłoku spraw i rzeczy. Umyślnie kontrowersyjny, uszczypliwy, żenujący, ale i zaskakujący, czy piękny sposób przekazu otrzymujemy na co dzień. Tak narodziła się sztuka clickbaitu, ale nie o tym…
W ubiegły weekend jeden z krypto-przedsiębiorców, członek zarządu Fundacji BTC rzekomo przedstawił, zupełnie przypadkiem, jednemu z najsłynniejszych aktorów świata bitcoina. Bobby Lee napisał na Twitterze i umieścił zdjęcie:
Byłem zaskoczony, kiedy podczas mojego lotu z Los Angeles do Szanghaju spotkałem nadchodzącego Bruce’a Willisa, po czym usiadł obok mnie. Podróżował ze swoją rodziną do Chin. Co więc zrobiłem? Rozpocząłem rozmowę o Bitcoinie! On nie wiedział zbyt wiele, więc go wprowadziłem i pokazałem mu nasz produkt, fizyczne portfele.
Firma, którą założył Bobby oferuje “fizyczne” portfele, karty bitcoinowe z kodem QR, coś jak Casascius. W ten sposób, używając takowych portfeli, Bobby przelał na dwie takie złote karty 0,01 BTC i wręczył je Willisowi i jego córkom. “Jako wczesny prezent świąteczny” – powiedział.
W Internecie rozpętała się dyskusja, czy Bruce Willis aby na pewno miał do czynienia z bitcoinem w taki sposób? Zdjęcie, które wrzucił Bobby raczej na to nie wskazuje. Opinie są podzielone, choć wydaje się, że przeważają te sugerujące nieprawdę ze strony Bobby’ego. Sytuacja niezwykle trudna do zweryfikowania.
Jakie są wasze odczucia odnośnie tej sprawy? Czy Bruce Willis trzyma dalej swoje bitcoiny w portfelu, czy to fake news?
