Tego ranka bitcoin pojawiał się w nagłówkach chińskiej gazety państwowej. Bitcoin na pierwszej stronie chińskiej prasy to zdecydowanie niecodzienne wydarzenie. Poniedziałkowe wydanie Xinhua, oficjalnego medium prasowego Chińskiej Republiki Ludowej opublikowało artykuł pod tytułem: „Bitcoin. Pierwsze udane zastosowanie technologii blockchain”.
Artykuł został po raz pierwszy zauważony przez prezesa Sino Global Capital Matthew Grahama, który udostępnił go na Twitterze:
Jak Chińczycy piszą o Bitcoin?
Artykuł nie jest do końca laurką dla Bitcoina.
Przede wszystkim Bitcoin nie jest konkretną walutą. Jest produkowany i obsługiwany w Internecie … [W przeciwieństwie do banknotów [wspieranych] przez prawo krajowe i suwerenne kredyty, Bitcoin narodził się całkowicie w erze nowoczesnej technologii internetowej.
Jak zauważył Bitcoinist, tego należało się spodziewać po reżimie, który stara się jak może, aby zniechęcić swoich obywateli do parania się zasobami cyfrowymi. Nie zapominajmy jednak o jednym bardzo ważnym fakcie. Ekspozycja tematu i hasła „bitcoin” prze oczy milionów chińskich czytelników, z pewnością pomoże dotrzeć do nich z koncepcją kryptowaluty.
W publikacji znajduje się dość szczegółowy opis tego, jak działa technologia blockchain. Nie obyło się również bez krótkiego omówienia zagadnień kryptografii, konsensusu, kopania btc i halvingu. Z artykułu można dowiedzieć się, że Bitcoin posiada:
(…) dobry poziom anonimowości – tożsamość właściciela konta nie będzie nikomu znana. Ludzie mogą swobodnie przesyłać pieniądze za pomocą Bitcoin bez konieczności weryfikacji różnych informacji odnośnie tożsamości takich, jak w przypadku przelewu bankowego.
W dzisiejszej publikacji chińskiej agencji prasowej można również przeczytać, że BTC jest najczęściej używany do transakcji na „czarnym rynku” i w „darknecie”. W tekście znalazły się też zawoalowane ostrzeżenia odnośnie wahań kursu kryptowaluty:
Cena bitcoinów podlega dużym wahaniom. Bitcoin to tylko garść danych. Jeśli nie jest powiązany z prawdziwymi pieniędzmi i dobrami fizycznymi, trudno jest zapewnić stabilność jego ceny.
Ostatnie doniesienia z Chin w kontekście Bitcoina
W zeszłym tygodniu kopanie bitcoinów zostało usunięte z oficjalnej listy branż, które Narodowa Komisja Rozwoju i Reform (NDRC) zamierzała zlikwidować.
Ten ruch był w dużej mierze postrzegany jako prowzrostowy dla branży. Podobnie było z publicznym poparciem dla technologii blockchain przez prezydenta Xi Jinpinga.
Nie jest to bynajmniej pierwszy raz, kiedy chińskie media tak żywo interesują się samym bitcoinem. Pod koniec lipca bieżącego roku Bank of China opublikował infografikę, która tłumaczyła wiele terminów ze świata BTC:
Wydaje się, że chińska machina z tagiem „blockchain” ruszyła na dobre. Zwłaszcza teraz, gdy Bitcoin pojawił się na pierwszej stronie chińskiej gazety. Czy przełoży się to na wycenę bitcoina? Zapraszamy do dyskusji.
źródło grafiki tytułowej: tutaj