Binance US zdejmuje prowizje z Ethereum
Gigant branży kryptowalut Binance decyduje się na duży krok
Nie da się ukryć, że platformy scentralizowane straciły w ostatnim czasie zaufanie wielu inwestorów. Wszystko za sprawą niedawnego bankructwa giełdy FTX, która pociągnęła za sobą liczne spółki powiązane. Na ten moment mówi się o przynajmniej 130 innych podmiotach, jako upadłych w wyniku afery. Swoją drogą, niebagatelną rolę w zaistniałej sytuacji miała giełda Binance na czele z jej CEO czyli CZ. Teraz amerykański oddział giganta czyli Binance US zapowiada eliminację opłat transakcyjnych dla altcoina Ethereum. Ta informacja dociera do nas po tym, jak kilka miesięcy temu zdecydowano się na podobny ruch w przypadku Bitcoina.
Zmiana wchodzi ze skutkiem natychmiastowym
Giełda nie zamierzała trzymać użytkowników w niepewności, tak więc ogłoszona decyzja została zrealizowana praktycznie natychmiastowo. Zgodnie z zapowiedzią, użytkownicy mogą teraz swobodnie handlować czterema parami rynku SPOT dla Ethereum, a więc: ETH/USD, ETH/USDT, ETH/USDC i ETH/BUSD. Tak dobrze czytacie, stablecoin od Circle jest dostępny na Binance US. Poniżej oficjalny komunikat giełdy co do likwidacji opłat transakcyjnych dla drugiej najpopularniejszej kryptowaluty.
Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku największa giełda kryptowalut zdecydowała się pójść drogą platformy Robinhood, który był pionierem handlu kryptowalutami bez prowizji już w 2018 roku, usuwając wszystkie opłaty transakcyjne z Bitcoina.
Zobacz także: Wlk. Brytania finalizuje plan dla krypto
Binance US to odpowiednik popularnej giełdy dla amerykanów
Ze względu na diametralnie odmienne od europejskiego i azjatyckiego prawo dotyczące papierów wartościowych i regulacji rynkowych w Stanach Zjednoczonych, większość giełd krypto decyduje się na utworzenie osobnych oddziałów w tym państwie. W zasadzie muszą one to zrobić jeśli chcą legalnie obsługiwać amerykańskich klientów. Nawet upadła giełda FTX miała swój odpowiednik, a więc FTX.US. Binance US działa natomiast jako niezależny podmiot w USA, ale oczywiście nosi tą samą nazwę i logo co najpopularniejsza giełda kryptowalut. Sprawę likwidacji opłat transakcyjnych dla BTC i ETH na wspomnianej platformie skomentował już jej dyrektor generalny Brian Shroder, mówiąc iż jego zdaniem ruch ten umacnia pozycję firmy „jako lidera niskich opłat w kryptografii”. Na koniec dodał to co zaznaczyłem w zasadzie już we wstępie tego artykułu mówiąc o diametralnym spadku zaufania inwestorów do giełd scentralizowanych. Powiedział dokładnie tak: „Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, ważne jest, aby platformy działały przede wszystkim z interesami użytkowników”.
Lubisz wystawiać się na airdropy? Koniecznie sprawdź to