Słyszeliście o projekcie 999? Zapewne niewielu z Was dostąpiło tego zaszczytu. Niestety ostatnie dni pokazały nam kolejny przypadek bezpodstawnej pompy cenowej na coinie, który szczyci się faktem obecności na CoinMarketCap. Mamy zatem do czynienia z dwoma problemami: kolejnym, shitcoinowym pump & dump oraz niereformowalnością CMC w kontekście prezentowania danych takich cudeniek.
Jeszcze wczoraj byliśmy świadkami pompowania ceny altcoina o tajemniczej nazwie 999. Pomimo dziennego wolumenu obrotu w wysokości zaledwie 25 dolarów, kapitalizacja rynkowa tej monety – wg danych CoinMarketCap – wynosiła 519 milionów dolarów.
Wzrost kursu 999 przedstawiał się nie inaczej jak klasyczny, shitcoinowy pump & dump. 26 stycznia 999 wyceniany był na około 2,14 $. Następnego dnia wzrósł do 6,52 $, po czym powrócił do pierwotnej ceny. Dziś, w chwili pisania tego tekstu, cena 999 notuje praktycznie 100% spadek w przeciągu ostatnich 24 godzin ściągając kurs monety na poziom 0,26$.
999 | Jesteśmy na CoinMarketCap!
Nie jest jasne, na co liczyli wash traderzy, ale aktualnie nie ma czegoś takiego jak wolumen obrotu na 999. Co jeszcze bardziej intrygujące – nawet w szczytowym momencie wzrostu, altcoin odnotował jedynie około 9300$ dziennego obrotu. Pompujący mieli zapewne nadzieję, że podniesienie ceny altcoina sprawi, że gra będzie toczyć się dalej i 999 utrzyma wątpliwą jakość swojej wyceny.
Cel, w jakim powstał projekt 999 pozostaje tajemnicą. Na stronie internetowej projektu czytamy, że „coin999 będzie obsługiwać systemy płatności” i że „jest jasne, że ma wspaniałą przyszłość”. Praktycznie jedynym promowanym na stronie osiągnięciem 999 jest fakt obecności na CoinMarketCap i Etherscan.
Wraca dyskusja odnośnie coinów prezentowanych na CoinMarketCap
Historia z 999 nie jest niczym nowym. Wydaje się jednak, że CoinMarketCap powinien podjąć w końcu poważny wysiłek, aby całkowicie usunąć te altcoiny ze swojego serwisu. Fakt, że altcoin może mieć „kapitalizację rynkową” wynoszącą 519 mln $ przy wolumenie obrotu wynoszącym zaledwie 25 $ po prostu nie ma sensu.
CoinMarketCap spotkał się już z tą samą krytyką w przeszłości. Z palety ponad 5000 coinów obecnych na CMC, większość nie przedstawia praktycznie żadnej płynności. 999 jest zatem tylko jednym z wielu przypadków, a CoinMarketCap jest winien branży zaprzestanie prezentacji takich monet.
Wygląda na to, że pompa 999 dobiegła końca. Nie minie pewnie jednak zbyt wiele czasu, zanim kolejna firma nie zechce wykorzystać znów podobnego schematu działania. Dużą rolę do odegrania ma oczywiście CMC. Tylko, gdy znana witryna przestanie wyświetlać dane coinów, być może uda się uchronić wielu ludzi przed utratą kapitału, który jest lokowany w bezwartościowe projekty.
Tak czy inaczej każdy, kto odwiedzi stronę 999 i poświęci chwilę na zapoznanie się z jej treścią, dostanie w twarz wątpliwą reklamą sygnowaną linkiem „Powered by CoinMarketCap”:
Od Redakcji
Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu: