Górnicy przygotowują się na halving, a poziom trudności Bitcoina idzie w górę

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

  • Poziom trudności Bitcoina wzrósł o całe 4% w ostatnią środę, w miarę jak trwa ostatnia przedhalvingowa korekta.
  • Całkowita wartość hashrate w sieci osiąga rekordową wysokość, gdy górnicy zwierają szyki przed tym, jak nagrody za kopanie Bitcoina zostaną obniżone z 6,25 BTC do 3,125 BTC.
  • Propozycja Bitcoin Minetrix na cloud mining i tokenizację to przyszłość krajobrazu krypto po halvingu.

Korekta poziomu trudności nastąpiła na wysokości bloku 838 656, osiągając rekordową wartość 86,39 bilionów. Tak donosi analityk blockchaina o pseudonimie Mempool. Górnicy najwyraźniej zwiększają hash rate w miarę zbliżającego się halvingu. 

Trudność Bitcoina to wskaźnik tego, jak trudno jest wydobyć nowy blok, w porównaniu do najłatwiejszego możliwego poziomu. Korekta poziomu trudności następuje co 2016 bloków — czyli mniej więcej co dwa tygodnie. Ma to zapewnić wydobywanie nowego bloku średnio co 10 minut, niezależnie od liczby górników aktywnie zaangażowanych w proces kopania. Im wyższy poziom trudności, tym większa moc obliczeniowa i wyższy wydatek energii są niezbędne do wydobycia kolejnego bloku.

Fot. materiały partnera

Górnicy podbijają hash rate przed halvingiem

Hash rate Bitcoina to wskaźnik, który określa, ile hashy generują górnicy próbujący rozwiązać obecny blok Bitcoina lub dowolny inny blok. Jest wyrażany w hashach na sekundę (H/s). Wskaźnik ten osiągnął rekordową średnią kroczącą z ostatnich 7 dni, czyli 629,75 EH/s przed korektą we środę.

Od początku roku obserwujemy tendencję wzrostową zarówno poziomu trudności Bitcoina jak i hash rate: trudność wzrosła w tym czasie o 20%, a całkowita hash rate aż o 24%. Choć przychody górników również w tym roku idą w górę, w miarę jak rosła cena Bitcoina, nie wiadomo jeszcze dokładnie, jaki wpływ na mniej wydajne operacje będzie miał najbliższy halving. Nie da się zatem określić, jak zmienią się wskaźniki w całej sieci po obniżeniu wysokości nagród za kopanie.

Wskaźnik hash price Bitcoina spadł do 0,11 USD/TH/s po korekcie poziomu trudności. Przewiduje się, że zaraz po halvingu wartość ta spadnie o połowę. Hash price to termin wprowadzony przez firmę Luxor. Określa oczekiwaną wartość 1 TH/s mocy obliczeniowej w ciągu jednego dnia. W ten sposób opisuje się, ile górnik może zarobić na podstawie konkretnej ilości mocy obliczeniowej (hash rate).  

Fot. materiały partnera

Recepta na trudności – cloud mining i tokenizacja

O ile duże kopalnie kryptowalut radzą sobie z wyższym poziomem trudności, inwestorom detalicznym nie jest łatwo podołać wymogom dotyczącym coraz większej mocy obliczeniowej. W tym zakresie dobrym rozwiązaniem może być kopanie w chmurze. Nie trzeba wówczas dysponować własnym zaawansowanym sprzętem. Wystarczy wynająć potrzebną moc obliczeniową.

Projekt Bitcoin Minetrix jest pionierem w zakresie rozwiązania, które ma zapewnić mniejszym podmiotom możliwość wykopania Bitcoina w chmurze. Kupione tokeny $BTCMTX wymienia się bowiem na moc obliczeniową, by samodzielnie wydobyć oryginalne $BTC w bezpiecznym środowisku chmurowym.

Bitcoin Minetrix stawia na tokenizację procesu uzyskiwania mocy haszowania, aby użytkownicy mieli pełną kontrolę nad swoimi środkami. Tokenizacja eliminuje jednocześnie potrzebę długoterminowego deponowania środków, by zabezpieczyć czas potrzebny na kopanie BTC.

Fot. materiały partnera

Czy halving całkowicie zmieni krajobraz kopania BTC?

W przeddzień halvingu trudno powiedzieć, jak zmieni się klimat i warunki kopania Bitcoina. Wydaje się jednak, że cloud mining i tokenizacja to rozwiązania na miarę przyszłości. Przede wszystkim jest to technologia oszczędna i przyjazna środowisku: nie wymaga sporych nakładów energii ani konieczności zaopatrzenia się w kosztowny sprzęt, który później trudno będzie zbyć.

Pozostaje kwestia bezpieczeństwa. Jeśli wierzyć twórcom Bitcoin Minetrix, w tym przypadku wdrożono nowoczesne zabezpieczenia przed nadużyciami. Wiadomo jednak, że nie od dziś rozwiązania open source, które oddają kontrolę w ręce użytkowników, wzbudzają mieszane odczucia. 

Przy założeniu, że wszyscy korzystaliby z nich odpowiedzialnie i w dobrej wierze, byłaby to rzeczywiście technologia przyszłości. Tu jednakże zawodzi czynnik ludzki i motywacje, które nie do końca są przewidywalne. Gdyby proces decyzyjny i motywacje ludzkości dało się wyrazić we wskaźnikach takich jak hash price, udałoby się zapewne rozwiązać nie tylko problem bezpieczeństwa w chmurze.  

Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany.

Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Komentarze