Ethereum traci 42% od marca. Skąd ten spadek i jakie są prognozy dla ETH?

Artykuł zawiera treści sponsorowane.

Ethereum, serce zdecentralizowanych finansów (DeFi) i druga co do wielkości kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej, doświadczyła w tym roku znacznych wahań. Choć na początku nastroje były optymistyczne, a cena ETH w marcu wzrosła o 72,8%, kurs tokena od tego czasu zmalał o ponad 42% do 2360 USD.

Ethereum stoi w obliczu wyzwań na wielu frontach. Wyniki ETF rozczarowują, a konkurencja rośnie w siłę,  Nic dziwnego więc, że pojawiają się pytania o przyszłość tej niegdyś niepowstrzymanej siły w świecie kryptowalut. Czy ten krach sygnalizuje większą zmianę na rynku, czy jest to tylko kolejna przeszkoda na drodze Ethereum?

Poniżej odkryjemy cztery główne powody ostatnich zmagań ETH i zbadamy intrygujące alternatywy, takie jak token Crypto All-Stars w przedsprzedaży, który przyciąga uwagę inwestorów i może być dobrym zabezpieczeniem podczas spadków.

Odpływy z Ethereum ETF – znaczący cios dla ETH

Fundusze giełdowe (ETF) mają na celu zapewnienie inwestorom instytucjonalnym i detalicznym ekspozycji na różne aktywa bez konieczności ich bezpośredniego posiadania. Oczekiwano, że niedawne uruchomienie ETF Ethereum otworzy wrota inwestycji instytucjonalnych w ETH.

Rzeczywistość okazała się jednak znacznie mniej obiecująca. Według danych SosoValue zaledwie dwa miesiące po uruchomieniu funduszy spot ETF Ethereum ich całkowity odpływ netto przekroczył 582 miliony dolarów. Wśród najbardziej dotkniętych jest Grayscale’s Ethereum Trust (ETHE), którego aktywa pod zarządzaniem spadły z 10 miliardów dolarów do zaledwie 4,1 miliarda dolarów.

Odpływy można przypisać kilku kluczowym czynnikom, w tym wysokim kosztom. Na przykład opłaty za zarządzanie ETHE wynoszą 2,5%, co jest wysoką ceną w porównaniu z innymi funduszami ETF na rynku finansowym.

Ten wysoki koszt odstrasza wielu potencjalnych inwestorów, zwłaszcza gdy istnieją tańsze alternatywy, takie jak mini fundusz Grayscale Ethereum Mini (ETF ETH), który ma znacznie niższe opłaty (0,15%).

Fot. materiały partnera

Co więcej, inwestorzy mogą również preferować bezpośredni staking, który oferuje możliwość uzyskania dochodu pasywnego w wysokości 3,22% rocznie. Bezpośredni staking zapewnia namacalny zysk z inwestycji, dzięki czemu jest atrakcyjną opcją w porównaniu do funduszy ETF, w których inwestorzy polegają głównie na wzroście cen.

Ponadto spadek cen Ethereum miał wpływ na pule stakingowe, z których tylko 12 września wycofano ETH o wartości ponad 190 milionów dolarów. Maluje to ponury obraz funduszów ETF Ethereum, które nie zyskały takiej popularności, na jaką wielu początkowo liczono.

Niedźwiedzie wskaźniki techniczne: krzyż śmierci i formacja podwójnego szczytu

Analiza techniczna jeszcze lepiej wyjaśnia spadek ceny Ethereum. Jednym z najbardziej niepokojących sygnałów było uformowanie się krzyża śmierci, gdzie 50-dniowa wykładnicza średnia krocząca (EMA) od góry przecina 200-dniową EMA. Historycznie rzecz biorąc, formacja ta uchodzi za jeden z najsilniejszych niedźwiedzich wskaźników, często sygnalizujących dalszy impet spadkowy.

Wykres ETH (czarna linia – 50-dniowa EMA, zielona linia – 200-dniowa EMA) (Fot. materiały partnera)

Inną krytyczną formacją techniczną, która pojawiła się na wykresie ETH, jest podwójny szczyt. Linia szyi znajdowała się na poziomie 2815 USD, kluczowym wsparciu przełamanym na początku roku. Po przekroczeniu tego punktu Ethereum spadło poniżej poziomu zniesienia Fibonacciego 61,8%, krytycznego wskaźnika w analizie wykresów, który często sygnalizuje dalszy ruch w dół.

Fot. materiały partnera (Wykres świecony Ethereum 2024)

Te wskaźniki techniczne, w połączeniu z szerszymi nastrojami rynkowymi, sugerują, że kryptowaluta prawdopodobnie w krótkim okresie pozostanie pod presją. Dalszy spadek do kolejnego kluczowego wsparcia na poziomie 2150 USD jest prawdopodobny, jeśli niedźwiedzi impet się utrzyma.

Insider trading – kolejny niedźwiedzi sygnał

Jednym z często pomijanych, ale wciąż znaczących czynników, który przyczynia się do spadku wartości kryptowaluty, jest sprzedaż insiderów, czyli osób mających dostęp do informacji poufnych. Założyciel Ethereum, Vitalik Buterin, sprzedał tokeny ETH o wartości prawie 10 milionów dolarów w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Co więcej, Fundacja Ethereum również aktywnie pozbywa się swoich udziałów. Choć sprzedaż ta jest stosunkowo niewielka w porównaniu z całkowitą podażą ETH, wysyła rynkowi negatywny sygnał. Kiedy kluczowi insiderzy sprzedają swoje tokeny, rodzi to pytania o przyszły potencjał danego aktywa.

Inwestorzy często interpretują sprzedaż insiderów jako znak, że osoby najbliższe projektowi mają obawy co do jego krótkoterminowych lub długoterminowych wyników. Taki sentyment może wywołać szerszą wyprzedaż i jeszcze bardziej obniżać kurs Ethereum. W tym przypadku niedawna sprzedaż insiderów prawdopodobnie przyczyniła się do trwającego spadku ceny kryptowaluty.

Wpłynęło to również na kontrakty terminowe Ethereum. Otwarte zainteresowanie kontraktami futures na ETH spadło o 7 miliardów dolarów od początku czerwca tego roku. To odzwierciedla słabnący popyt na lewarowaną ekspozycję na ETH.

Fot. materiały partnera (Otwarte zainteresowanie kontraktami futures na ETH w ciągu ostatniego roku)

Spadek otwartego zainteresowania kontraktami terminowymi wskazuje na szerszy spadek entuzjazmu inwestorów względem Ethereum, co przyczynia się do obniżenia wartości kryptowaluty.

Rosnąca konkurencja ze strony innych sieci

Ethereum od dawna należy do dominujących graczy w przestrzeni blockchain. Jednak jego pozycja jest coraz bardziej zagrożona przez konkurentów, takich jak Solana, Tron, BNB Chain czy rozwiązania warstwy drugiej (np. Base czy Arbitrum). Platformy te oferują szybsze transakcje i niższe opłaty, a także unikalne projekty, którym Ethereum z trudem dorównuje.

Wynika to głównie z problemów sieci ze skalowalnością, szybkością przetwarzania transakcji i wysokimi kosztami. Ethereum, choć wysoce bezpieczne i zdecentralizowane, słynie z powolnego przetwarzania transakcji i dużych opłat za gaz, szczególnie w okresach szczytowego wykorzystania.

Problemy te sprawiły, że sieć stała się mniej atrakcyjna dla deweloperów i użytkowników, zwłaszcza w szybko rozwijających się sektorach zdecentralizowanych finansów (DeFi) i niewymienialnych tokenów (NFT).

Z kolei Solana czy Tron oferują szybsze i tańsze alternatywy. Pierwsza z platform może przetwarzać tysiące transakcji na sekundę przy użyciu innowacyjnego mechanizmu Proof of History (PoH), co daje jej przewagę pod względem szybkości i wydajności. Ponadto staje się dominującą siłą w zdecentralizowanych sieciach infrastruktury fizycznej (DePin).

Fot. materiały partnera

Tron również wyróżnia się koncentracją na niskich opłatach i błyskawicznych transakcjach, zwłaszcza w zdecentralizowanych aplikacjach, co potwierdza wzrost aktywności tego blockchaina w przestrzeni DeFi. To wskazuje na szerszy trend, w którym nowsze, szybsze łańcuchy bloków zyskują na popularności i przyciągają coraz więcej użytkowników.

Dominacja Ethereum w świecie NFT również osłabła, a wolumen transakcji w ostatnich miesiącach gwałtownie spadł. Alternatywne sieci blockchain przyciągają zaś większą uwagę zarówno deweloperów, jak i inwestorów, co zwiększa wyzwania stojące przed Ethereum.

Sukces alternatywnych blockchainów powoduje dalszy spadek udziału Ethereum w rynku. Szczególnie w branży zdecentralizowanych aplikacji (dApps) i niewymienialnych tokenów (NFT), gdzie Ethereum kiedyś królowało.

Alternatywne inwestycje na Ethereum

Z uwagi na to, że Ethereum zmaga się z trendem spadkowym i zwiększoną konkurencją, inwestorzy zwracają uwagę na alternatywne inwestycje w przestrzeni kryptowalut. Jedną z nich jest Crypto All-Stars – nowy projekt, który chce wykorzystać popularność memecoinów, takich jak Dogecoin, Shiba Inu i PepeCoin, a do tego uchodzi za dobre zabezpieczenie przed krachem na rynku.

Crypto All-Stars oferuje unikalną platformę stakingu o nazwie MemeVault, na której inwestorzy stakują różne memecoiny, a w zamian zarabiają tokeny. Takie podejście jest atrakcyjne dla osób, które obawiają się, że podczas bessy na rynku ich kryptowaluty stracą na wartości. Staking oferuje bowiem realny zwrot z inwestycji.

Crypto All-Stars wyróżnia się wysokim oprocentowaniem. Przy RRSO przekraczającym obecnie 1191% inwestorzy, którzy blokują swoje memecoiny, otrzymują spory dochód pasywny. Co więcej, posiadacze tokena STARS dostają nawet trzykrotnie wyższe nagrody w porównaniu do tych, którzy stakują inne monety memowe.

Wysoki dochód za stakingu – w połączeniu z koncentracją platformy na memecoinach, czyli klasie aktywów, która podbija rynki kryptowalut – sprawia, że Crypto All-Stars jest atrakcyjną alternatywą podczas spowolnienia Ethereum.

Projekt obecnie jest w przedsprzedaży, a 1 STARS kosztuje zaledwie 0,0014419 USD. Faza ICO została podzielona na etapy. W każdym kolejnym cena tokena wzrasta, co oznacza, że pierwsi użytkownicy potencjalnie zyskują najwięcej.

Fot. materiały partnera

Kup STARS

Projekt już zebrał ponad 1,2 miliona dolarów, a jego popularność rośnie. Inwestorzy stakują już ponad 600 milionów tokenów, co pomoże w utrzymaniu stabilności cen i wzrostu, gdy STARS wejdzie na giełdy. Eksperci uważają, że po debiucie token może odnotować znaczny wzrost wartości, co potencjalnie zapewni spory zysk pierwszym inwestorom.

Szerszy wpływ spadku Ethereum

Szerszy rynek kryptowalut często odzwierciedla wyniki jego najważniejszych aktywów, a zmagania Ethereum wpłynęły na całą branżę. Wraz ze spadkiem ceny ETH wiele innych altcoinów również poleciało w dół, ponieważ inwestorzy stali się ostrożni.

Historycznie rzecz biorąc, Ethereum było wyznacznikiem wyników całego rynku kryptowalut. Jego niedawne ruchy cenowe sugerują, że kryptowaluty jako całość wkraczają w przedłużającą się fazę bessy.

Spadek dominacji Ethereum stanowi jednak również okazję do wybicia się innych blockchainów i projektów. W przestrzeni blockchain nie brakuje innowacji. Świadcząo tym choćby nowe projekty sieci Solana, Tron czy nawet samego Ethereum, takie jak Crypto All-Stars. Dla inwestorów może to więc być odpowiedni czas na zbadanie tych alternatyw.

Podsumowanie

Obniżenie wartości Ethereum o 42% w stosunku do najwyższego poziomu w tym roku wynika z wielu czynników. Od słabych notowań ETF po rosnącą konkurencję ze strony innych blockchainów. Chociaż ETH wciąż pozostaje kluczowym graczem w świecie kryptowalut, jego dominacja jest kwestionowana jak nigdy dotąd.

Aby Ethereum odzyskało swoje dawne szczyty, powinno rozwiązać kilka krytycznych kwestii. Po pierwsze, musi pracować nad zmniejszeniem barier wejścia dla inwestorów instytucjonalnych, w szczególności poprzez oferowanie bardziej opłacalnych funduszy ETF.

Po drugie, musi nadal wprowadzać innowacje i ulepszać swoją sieć, aby zachować konkurencyjność w stosunku do szybszych i bardziej skalowalnych alternatyw, takich jak Solana czy Tron. Wreszcie, po trzecie, sprzedaż informacji poufnych musi zostać zminimalizowana, aby przywrócić zaufanie inwestorów.

Ostatecznie przyszłość Ethereum będzie zależeć od zdolności tokena do adaptacji i przezwyciężenia tych wyzwań. Chociaż jego krótkoterminowe perspektywy pozostają niepewne, nie należy lekceważyć długoterminowego potencjału Ethereum.

Dla tych, którzy szukają alternatywnych inwestycji w przestrzeni krypto, intrygujące możliwości oferują projekty takie jak Crypto All-Stars. Dzięki wysokim zyskom i unikalnej propozycji $STARS może służyć jako świetne zabezpieczenie przed zmiennością Ethereum. Dowiedz się więcej o jednej z najciekawszych przedsprzedaży w tym roku.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.