Dostawca usług VPN – TorGuard akceptuje już płatności z użyciem Lightning Network w głównej sieci Bitcoina. Płatności są akceptowane pomimo tego, że technologia ta nie doczekała się jeszcze oficjalnej wersji produkcyjnej.
TorGuard poinformował na Twitterze, że nudzi go już „testnet”, czyli sieć testowa będąca alternatywnym łańcuchem bloków Bitcoin wykorzystywanym do testów. Firma poprosiła o kontakt z suportem osoby zainteresowane dokonywaniem płatności za usługi przy pomocy Lightning Network.
Czym właściwie jest The Lightning Network?
TLN jest nakładką płatniczą, warstwą nałożoną na sieć Bitcoin. Ma ona za zadanie umożliwić praktycznie natychmiastowe płatności za bezcen. Jej działanie polega na utworzeniu kanału płatności i dokonaniu wielu transakcji bez publikowania szczegółowych informacji w sieci bitcoin. Ponieważ transakcje dokonywane są poza łańcuchem, to na inteligentne kontrakty (ang. smart contracts) spada odpowiedzialność za ich bezpieczny dla obu stron przebieg.
Technologia ta tworzona jest już od kilku lat. Wzrosty średnich opłat transakcyjnych w sieci Bitcoin w ostatnich miesiącach jedynie zwiększyły zapotrzebowanie na wydanie oficjalnej wersji produkcyjnej.
Nie ma oficjalnej wersji, a można używać? Coś tu nie pasuje…
Warto zwrócić uwagę, że możliwość wykorzystania TLN w głównej sieci BTC wiąże się z możliwością wystąpienia błędów. Błędy te mogą spowodować utratę środków. Bezpiecznym rozwiązaniem jest wstrzymanie się z korzystaniem z TLN do czasu wypuszczenia wersji produkcyjnej.
TorGuard zapewnia swoich użytkowników, że pokryje wszystkie przypadki utraty środków związane z wykorzystaniem TLN do dokonania płatności. Nie jest to jednak pierwsza firma, która akceptuje płatności przez TLN. W grudniu developer TLN Alex Bosworth dokonał transakcji w sieci głównej aby doładować telefon przy pomocyserwisu Bitrefill.
Mimo iż The Lightning Network jest wciąż w fazie testów, to wizja dokonywania mikropłatności przy pomocy Bitcoina powoduje ogromny wzrost zainteresowania tą technologią.
JS
