Czeki stymulacyjne już niebawem w rękach Amerykanów | Co na to rynek bitcoina?

Traderzy detaliczni z USA przygotowują się do zalania rynku bitcoina miliardami dolarów. Już pod koniec tego tygodnia, na kontach bankowych Amerykanów zaczną pojawiać się wpływy, które mogą – podobnie jak w ubiegłym roku – zastymulować gospodarkę – również tą cyfrową..

Z ankiety przeprowadzonej przez japońską firmę Mizuho Financial Group wynika, że drobni inwestorzy prawdopodobnie kupią bitcoiny o wartości prawie 40 miliardów dolarów w chwili, gdy otrzymają swój udział w 1,9 – bilionowym planie stymulacji gospodarki Prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.

40% to dużo

Analitycy Mizuho, kierowani przez Dana Doleva, przeprowadzili ankietę wśród 235 osób o maksymalnym rocznym dochodzie wynoszącym 150 000 USD lub mniej. 40% respondentów odpowiedziało, że z chęcią wykorzystaliby część swoich pieniędzy z pakietu stymulacyjnego w celu zainwestowania w bitcoiny lub akcje. Mizuho zauważa, że wprowadziłoby to na rynek kryptowalut około 40 miliardów dolarów z łącznej sumy 380 miliardów dolarów w czekach stymulacyjnych.

Badanie ankietowe wykazało również, że większość inwestorów detalicznych wolałaby lokować pieniądze w bitcoinie niż w akcjach. Kryptowaluta przyciągnęła 61 procent głosów w ciągu roku w porównaniu z 39 procentami odnosnie akcji, co zwiększyło prawdopodobieństwo wzrostu jej kapitalizacji rynkowej o dodatkowe 2-3 %.

Nadchodzi fala dodrukowanych środków

Czy rynek króla kryptowalut czeka prawdziwy potop pieniędzy? Tego do końca nie wiadomo, aczkolwiek podkreśla to dużą rolę, jaką inwestorzy detaliczni, którzy utknęli w domu z powodu koronawirusa z wolnym czasem i gotówką – mogą ostatecznie odegrać na rynku.

Ich obecność zapewniła, że nawet najbardziej niedźwiedzie akcje, takie jak GameStop, zyskały setki procent w ciągu jednego dnia. Podobnie, taki na przykład Dogecoin, pokonał niektóre z najbardziej zwyżkowych kryptowalut, rejestrując o wiele wyższe zyski z sesji.



W międzyczasie, włodarze Robinhood, bezpłatnej aplikacji tradingowej, która oferuje usługi handlu akcjami i bitcoinami, wysłała już biuletyn do swoich klientów, informujący o nadejściu nowego bodźca. Poprzedni pakiet stymulacyjny o wartości 900 miliardów dolarów był kontynuacją 7-procentowego wzrostu funduszy klientów Robinhood. Dzięki pomocy Bidena w wysokości 1,9 biliona dolarów depozyty na platformie najprawdopodobniej wzrosną:

„Myśleliśmy, że ubiegły rok był rekordowy, a duży wzrost rynku był napędzany przez handel detaliczny” powiedział redakcji Financial Times Richard Repetto, analityk w Piper Sandler. „Ten rok to nie tylko kontynuacja tego rozmachu; to krok naprzód”.

Co zrobi Fed?

Kurs BTC/USD nadal utrzymuje się w okolicach kluczowych obszarów wsparcia po sporej korekcie w stosunku do niedawno ustanowionego rekordu ceny.

kurs BTC USD
źródło: TradingView

Na chwilę przygotowywania niniejszej publikacji, kryptowaluta utrzymywała cenę minimalną powyżej 55000 USD (Binance). Inwestorzy uważnie obserwowali Rezerwę Federalną, która dziś kończy dwudniowy panel poświęcony, między innymi, tematowi stóp procentowych. Właśnie dzisiaj Jerome Powell ma podać do wiadomości decyzje w tym zakresie.

Rosnąca rentowność obligacji pomogła wyprowadzić dolara amerykańskiego z trwającego przez cały rok niedźwiedziego snu. To z kolei zmniejszyło atrakcyjność bezpiecznych aktywów, takich jak bitcoin, w perspektywie krótkoterminowej. Luźna polityka pieniężna, postęp w szczepieniach COVID-19 i bodziec Bidena pomogły – tak czy inaczej – podnieść poziom cenowy kryptowaluty w ostatnich miesiącach.

Czy jakiekolwiek, ewentualne oznaki niepokoju Fed o rosnącą inflację mogłyby zniweczyć dotychczasowe wzrosty ceny BTC i skierować inwestorów w stronę dolara amerykańskiego? I odwrotnie – wiele wskazuje na gotowość Fed do zajęcia się kwestią rosnącej rentowności. Mogłoby to skłonić bank centralny do realokacji swojego miesięcznego programu zakupu aktywów o wartości 120 miliardów dolarów do długoterminowych obligacji skarbowych. Fed mógłby też całkowicie rozszerzyć swój program skupu obligacji, prowadząc w ten sposób do spadku rentowności.

To z kolei mogłoby pomóc bitcoinowi kontynuować trend wzrostowy w kierunku nowego, rekordowego poziomu.

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.