Deweloperzy są optymistami. „Stabilizacja na rynku nieruchomości musi nadejść”

Zgodnie z najnowszymi wynikami Indeksu Nastrojów Deweloperów, opracowanymi przez portal Tabelaofert.pl, deweloperzy wyrażają nadzieję na stabilizację w branży nieruchomości mieszkaniowych.

Jak wynika z badania, 24,7 proc. ankietowanych spodziewa się wzrostu sprzedaży, podczas gdy 69,1 proc. respondentów oczekuje utrzymania obecnego stanu rzeczy.

Rynek nieruchomości czeka na nowy program

„Rynek nieruchomości może niebawem znaleźć się w fazie stabilizacji (…). Początek roku przyniósł kolejną bardzo wysoką pulę nowych mieszkań, dzięki czemu oferta na sześciu rynkach wróciła do poziomu sprzed roku” – napisano w komunikacie prasowym opisującym raport RedNet Property Group i portalu Tabelaofert .pl.

– Rynek z pewnością oczekuje na nowy program mieszkaniowy #naStart, w szczególności na termin, w którym wejdzie on w życie – uważa Ewa Palus, główny analityk Rednet Property Group. – Jednak w naszej ocenie jego wpływ na sektor, a przede wszystkim na ceny mieszkań nie powinien być tak duży, jak miało to miejsce w przypadku programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” z uwagi na fakt, że projekt ma wiele ograniczeń i jest skierowany do mniejszej grupy odbiorców – dodała.

Według ekspertów, przesunięcie terminu wprowadzenia nowych warunków technicznych będzie miało korzystny wpływ na rynek nieruchomości, umożliwiając deweloperom więcej czasu na uzyskanie pozwoleń na budowę zgodnie z obowiązującymi dotychczasowymi przepisami. – Decyzja Ministerstwa, chociaż pojawiała się bardzo późno, sprawiła, że wielu deweloperów ściągnęło nogę z gazu i mogło zwolnić w projektowaniu i przygotowywaniu wniosków o uzyskanie pozwoleń na budowę. Proces uzyskania kolejnych pozwoleń, jeszcze zgodnie z poprzednimi zasadami, rozciągnie się zatem w czasie na pozostałe miesiące roku – twierdzi Robert Chojnacki, prezes RedNet 24 i założyciel portalu Tabelaofert.pl.

Zmiany są nieuniknione

Zdaniem analityków na rynku istnieje obecnie pewnie zagrożenie wynikające z dynamicznych zmian w otoczeniu prawno-politycznym, w tym zapowiedzi ograniczenia inwestycji na rynku mieszkaniowym, spadku atrakcyjności inwestycji w mieszkania na wynajem oraz wzrostu ryzyka i trudności prowadzenia działalności deweloperskiej.

W raporcie zaznaczono, że w ciągu roku (I kwartał 2024 r. w porównaniu z I kwartałem 2023 r.) średnie ofertowe ceny mieszkań w największych miastach w Polsce rosły od 13,4 proc. we Wrocławiu do 20,5 pro. w Poznaniu. Ceny wzrosły również w perspektywie kwartalnej, zwiększając się o 0,2 proc. w Poznaniu, 2,1 proc. w Warszawie, 5,8 proc. we Wrocławiu i Poznaniu, oraz 5,9 proc. w Łodzi. „Warto jednak podkreślić, że rzeczywisty wzrost cen w tych miastach w skali roku był jeszcze wyższy. Jak wynika z najnowszego odczytu Wskaźnika Inflacji Mieszkaniowej, który odzwierciedla właśnie rzeczywisty, a nie średni wzrost cen, nowe mieszkania w Warszawie w ciągu roku zdrożały aż o 26,2 proc, o 26,1 proc. w Krakowie czy 20,5 proc. we Wrocławiu. Najmniejszą różnicę, porównując cenę średnią z odczytem WiM, zanotowano w Poznaniu (0,4 pp)” – dodano w komunikacie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.