W USA wybucha kolejny historyczny strajk. Tym razem buntuje się służba zdrowia

W USA wybucha kolejny historyczny strajk. 75 000 pracowników Kaiser Permanente odchodzi z pracy. To największy strajk pracowników służby zdrowia w historii Stanów Zjednoczonych. To już kolejne takie wydarzenie w ostatnich tygodniach po tym, jak związki zawodowe zastrajkowały przeciwko wielkiej trójce (Ford, General Motors, Stellantis).

W USA największy strajk w służbie zdrowia w historii

W środę ponad 75 000 należących do związków zawodowych pracowników Kaiser Permanente odeszło z pracy. To jedna z największych w kraju organizacji non-profit, która świadczy usługi zdrowotne. To największy strajk w służbie zdrowia w historii USA. Pracownicy rozpoczęli strajki w Kalifornii, Kolorado, Waszyngtonie, Wirginii, Oregonie i Waszyngtonie. Reprezentuje ich koalicja związków zawodowych, która stanowi 40% całkowitego personelu Kaiser Permanente. Strajk rozpoczął się o godzinie 6 rano czasu lokalnego i według zapowiedzi ma potrwać do soboty rano.

Wśród pracowników pikiet znajdują się personel pielęgniarski, dietetycy, recepcjonistki, optometryści i farmaceuci. Celem bezprecedensowego strajku jest wynegocjowanie lepszych wynagrodzeń oraz świadczeń socjalnych dla pracowników służby zdrowia. Strajkujący zwracają również uwagę na konieczność kontrolowania jakości personelu medycznego. Ma to zagwarantować możliwe najwyższy standard świadczonych usług.

Zobacz też: W USA strajkuje nawet Joe Biden. Negocjacje bezskuteczne, a kolejne fabryki stają

Negocjacje bez konkretów, ale dają nadzieję

Pierwsze negocjacje między koalicją a Kaiser Permanente zakończyły się w środę. Strajkujący przekazali, że nie osiągnięto porozumienia, ale osiągnięto szereg wstępnych porozumień negocjacyjnych. W oświadczeniu można przeczytać: Chociaż nie osiągnęliśmy porozumienia w sprawie umowy, udało nam się osiągnąć szereg wstępnych porozumień w drodze negocjacji, a nasze dotychczasowe oferty odpowiadają priorytetom związków zawodowych.

Koalicja związkowa żąda wyższych wynagrodzeń. Strajkujący pracownicy wskazują również, że niedobory kadrowe sprawiły, że czują się przepracowani i wypaleni. Strajk ma charakter tymczasowy. Pracownicy Kaiser Permanente wrócą do pracy 7 października o godzinie 6:00 czasu lokalnego w każdym stanie, który przyłączy się do strajku. Jeśli jednak porozumienie nie zostanie osiągnięte, medycy zapowiadają kolejny, mocniejszy strajk, w listopadzie.

Może Cię zainteresować:

Komentarze