Trump odcina się od Muska? Miliarder zniknął z polityki w totalnej ciszy. Co się stało?

Trump odcina się od Muska? Miliarder zniknął z polityki w totalnej ciszy. Co się stało?

Całkiem niedawno siedział w czapeczce z daszkiem w Gabinecie Owalnym. Oprowadzał syna po Białym Domu, robił sobie setki zdjęć z Donaldem Trumpem, latał na pokładzie Air Force One. Oboje zdawali się być z tego zadowoleni. Przyjaźń kwitła. W końcu Elon Musk dostał poważną państwową fuchę i kierował DOGE – Departamentem Wydajności Państwa. Chwalił się sukcesami. Aż nagle… nastała błoga cisza.

Elon Musk znika z Białego Domu. Co się stało z „ulubieńcem” Trumpa?

Dziś trudno znaleźć choćby ślad jego obecności. Nie ma go ani na Truth Social, ani w żadnych prezydenckich wystąpieniach czy mailach kampanijnych. Te wcześniej chętnie budowały na jego nazwisku zaangażowanie i zbierały datki od zwolenników. Co się właściwie stało? Miliarder sam zorientował się, że zaniedbuje biznesy i odsunął się od polityki? A może został od niej odsunięty siłą?

Według ustaleń Politico, Musk, który jeszcze niedawno uchodził za jednego z najbardziej wpływowych ludzi w otoczeniu Trumpa, został niemal całkowicie wycięty z politycznej gry. W lutym i marcu jego nazwisko padało nawet kilka razy w tygodniu. Od początku kwietnia – cisza. Zniknął nie tylko z briefingów, ale i z przekazów Partii Republikańskiej.

DOGE ma nowe pomysły na reformę fiskalną musk

Sondaże pokazują, że jego popularność leci w dół szybciej niż notowania samego Trumpa. Szczególnie mocno odwrócili się od niego niezależni wyborcy i ci bez wyższego wykształcenia.

Do medialnej burzy doszło podczas wyborów do Sądu Najwyższego w Wisconsin. Demokraci postanowili uczynić z Muska główny cel swojej kampanii, oskarżając go o próbę „kupienia” wyniku. Co więcej, jego osobista wizyta w tym stanie tylko pogorszyła sytuację konserwatywnego kandydata, który przegrał aż o 10 punktów procentowych.

Miarka się przebrała. Od tamtego momentu sztab Trumpa zupełnie przestał go wspominać. Z dziesiątek wiadomości, które wcześniej wykorzystywały jego wizerunek do zbiórek, został tylko jeden mail promujący czapkę „Gulf of America”, w której Musk pokazał się na jednym ze zdjęć.

Republikanie chcą jego pieniędzy, nie jego twarzy

Czy to definitywny koniec wielkiej przyjaźni? Nie do końca. Republikanie nie chcą całkowicie tracić kontaktu z jego pieniędzmi. David McIntosh z Club for Growth przyznał, że Musk powinien zostać „w cieniu”, nie mieszając się bezpośrednio do kampanii. Senator John Kennedy powiedział z kolei wprost, że tęskni za Elonem, ale uważa, że jego wycofanie się nie wpłynie na wynik wyborów.

trump musk

Choć Musk zniknął z nagłówków, wciąż pozostaje aktywny. To nie tak, że wyrzucili go całkowicie. W ubiegłym tygodniu towarzyszył Trumpowi na forum inwestycyjnym w Arabii Saudyjskiej. Nadal kieruje także Departamentem Efektywności Rządowej (DOGE), którego mandat kończy się pod koniec maja.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.