Stocznia, która zbudowała Titanica, znów tonie! Czy Harland & Wolff uratuje się przed upadkiem?
Harland & Wolff, legendarna stocznia z Belfastu, która zasłynęła z budowy Titanica, ponownie zmaga się z trudnościami finansowymi. wchodząc w stan postępowania administracyjnego już drugi raz w ciągu ostatnich pięciu lat. Holdingowa spółka Harland & Wolff Group Holdings plc oficjalnie złożyła wniosek, jednak operacyjne spółki zarządzające stoczniami będą nadal prowadzić działalność.
Redukcja zatrudnienia i szukanie nowego właściciela
Postępowanie administracji nie obejmuje operacyjnych spółek zarządzających stoczniami w Belfaście, Appledore w Anglii oraz Methil i Arnish w Szkocji. Niemniej jednak, holding zatrudniający obecnie 59 osób zapowiedział, że nie obejdzie się bez redukcji etatów. Pewna liczba pracowników pozostanie, by świadczyć niezbędne usługi dla spółek operacyjnych w ramach umowy o usługi przejściowe z administratorami.
Przewodniczący firmy, Russell Downs, stwierdził, że istnieje nadzieja na znalezienie nowych właścicieli dla stoczni. Gavin Park i Matt Cowlishaw z Teneo Financial Advisory zostali powołani na wspólnych administratorów, mając na celu restrukturyzację firmy i zabezpieczenie jej przyszłości.
Stocznia po raz kolejny ma problemy finansowe
Harland & Wolff był już w stanie administracji w 2019 roku po wycofaniu się norweskich właścicieli, co doprowadziło do niewypłacalności. Od tego czasu firmę przejęła mała londyńska firma energetyczna – Infrastrata. Później zmieniła nazwę na Harland & Wolff i zdobyła kontrakt z Royal Navy. Niestety, skalowanie działalności przyniosło coraz większe straty finansowe. W 2022 roku odnotowano stratę około 70 mln funtów przy przychodach na poziomie 28 mln funtów. W 2023 roku z kolei strata wyniosła kolejne 43 mln funtów.
Firma starała się nawet o gwarancje pożyczkowe od państwa. W lipcu nowy rząd jednak odmówił wsparcia, uzasadniając, że istnieje „bardzo duże ryzyko, że pieniądze podatników zostaną utracone”. To, wraz z zależnością od pożyczek o wysokim oprocentowaniu od amerykańskiego pożyczkodawcy Riverstone, pogorszyło sytuację finansową stoczni.
Pomimo tych trudności, stocznia nadal działa, a zarząd ma nadzieję na znalezienie nowego inwestora, który mógłby uratować to historyczne przedsiębiorstwo przed całkowitą likwidacją. Czy to się uda?