Rząd USA kontra AI: będą srogie kary za publikowanie deepfake’ów

W odpowiedzi na rosnące zaniepokojenie wykorzystywaniem sztucznej inteligencji do naśladowania głosów i wizerunków ludzi, grupa senatorów z różnych partii w USA zaproponowała nowy projekt ustawy. Ma ona usystematyzować kary dotyczące tzw. deepfake’ów, czyli wykorzystywania AI do podszywania się pod znane postaci.

Kary za naruszenie wizerunku za pomocą AI

Projekt o nazwie „Nurture Originals, Foster Art, and Keep Entertainment Safe” (NO FAKES) zakłada, że firmy lub osoby, które tworzą nieautoryzowane repliki AI – kogoś żyjącego bądź nie – będą ponosiły odpowiedzialność finansową. Platformy świadomie udostępniające takie kopie również zostaną ukarane. Przewidziane kary zaczynają się od 5000 dolarów za każde naruszenie.

Tstawa przewiduje jednak pewne wyjątki. Nieautoryzowane kopie mogą być używane w wiadomościach, dokumentach czy do celów komentarza, krytyki, satyry czy parodii. Wszystko to w obrębie ochrony Pierwszej Poprawki do Konstytucji USA.

„Twórcy z całego kraju apelują o jasne wytyczne dotyczące użycia generatywnej AI,” mówił senator Coons. Senator Blackburn zaznaczyła, że artystom należy się prawo do własnego imienia, wizerunku i podobieństwa.

Zobacz także: Alarm dla inwestorów Ethereum: Ekspert przewiduje masowe spadki!

Sztuczna inteligencja podbija estradę

Niedawne kontrowersje dotyczyły piosenek tworzonych przy pomocy narzędzi AI, które naśladowały znane gwiazdy. Utwór „Heart on my sleeve” stworzony przez anonimowego użytkownika TikToka osiągnął miliony odsłon. Wykorzystywał on głosy Drake’a i The Weeknd. Ostatecznie go usunięto.

Nie tylko muzyka stała się „ofiarą” tego zjawiska. Hollywood także boryka się z problemem sztucznych kopii. Związek Aktorów Filmowych SAG-AFTRA poparł wspomniany projekt ustawy. W październiku negocjacje związku z producentami filmowymi zakończyły się fiaskiem. Głównie z powodu braku ochrony aktorów przed zastąpieniem ich przez AI.

W tym kontekście nowa ustawa jest ważnym krokiem w kierunku uregulowania stosunku między twórcami a technologią, która nieustannie się rozwija. To zjawisko stawia przed branżą wiele pytań etycznych. Czy sztuczna inteligencja powinna naśladować ludzkie talenty? Jakie będą konsekwencje dla praw autorskich? Ostateczne decyzje w tej sprawie będą miały wpływ na przyszłość rozrywki i sposobu, w jaki postrzegamy autentyczność w sztuce.

Może Cię również zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.