Obawa przed przemysłowym 'zatrutym jabłkiem’? Indie blokują chińską fabrykę

Rząd Indii miał odrzucić wniosek o zgodę na inwestycję obejmującą fabrykę motoryzacyjną. Wniosek ów, złożony wspólnie przez chińską firmę BYD Motors oraz indyjską Megha Engineering and Infrastructures Ltd., przewidywał budowę zakładu w Hajdarabadzie, zdolnego do produkcji 10 do 15 tys. sztuk samochodów rocznie.

Normalnie inwestycje w zakłady produkcyjne są oceniane jako aktywność, o którą raczej się zabiega niż się ją utrudnia. W tym przypadku jednak indyjskie Ministerstwo Wsparcia Przemysłu oraz Handlu Wewnętrznego (DPIIT) najpierw przeprowadziło konsultacje międzyrządowe z innymi resortami, a następnie odrzuciło wniosek.

Wspomniane inne resorty, jak się należy spodziewać, obejmowały te odpowiedzialne m.in. za kontrwywiad, obronę oraz bezpieczeństwo informacyjne. Konsultacje z nimi bowiem zaowocowały wnioskiem, że inwestycja z udziałem chińskiej firmy stanowi szeroko rozumiane zagrożenie dla bezpieczeństwa Indii.

Zobacz też: Chińskie inwestycje – zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Obawy w USA przed „partnerstwem” przy produkcji

.

Nasz klient – nasze źródło

Oficjalnym powodem jest prawo, które nakłada dodatkowe wymogi oraz wymaga rządowej zgody na inwestycje pochodzące z krajów, z którymi Indie mają wspólną granicę lądową. W oczywisty sposób dotyczy to Pakistanu oraz właśnie Chin – obydwa te kraje traktowane są jako stali przeciwnicy (w przypadku ChRL) lub jawni wrogowie (Pakistan).

Mając to na względzie, uznano chińską fabrykę za przedsięwzięcie tyleż ekonomiczne, co wywiadowcze – Chiny są znane z wykorzystania formalnie cywilnej współpracy do masowego umieszczanie szpiegów oraz agresywnego polowania na wrażliwe informacje.

Co więcej, w przypadku planowanego w Hajdabaradzie zakładu, chiński inwestor miał dostarczać technologię i know how, natomiast finansować ją miał partner indyjski. Tym samym, zgodnie z opinią panującą w Delhi, Chińczycy nie tylko uzyskiwaliby wywiadowczą „wtyczkę” w Indiach, ale też robiliby to na koszt miejscowych. Biorąc to pod uwagę – za inwestycję podziękowano.

.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.