Najbogatsze źródło ropy – jeszcze bogatsze, „zbędny” gaz zaradzi brakom prądu. Exxon znalazł fundusze

Najbogatsze źródło ropy – jeszcze bogatsze, „zbędny” gaz zaradzi brakom prądu. Exxon znalazł fundusze

Koncern Exxon Mobil poinformował w poniedziałek, że zabezpieczył finansowanie kolejnego projektu rozwojowego dot. wydobycia ropy ze złóż podmorskich na wodach terytorialnych Gujany. Projekt ten, nazwany Hammerhead, stanowi siódme takie przedsięwzięcie na słynnych już polach naftowych Stabroek – najbardziej spektakularnym odkryciu naftowym ostatnich lat, a może nawet i dekad, których legendarna wręcz zasobność wywołała lokalną rewolucję gospodarczą. A także więcej niż jeden konflikt.

Exxon przeznaczy na rozwój projektu Hammerhead około 6,8 miliarda dolarów. Zbliży się w ten sposób do deklarowanego i założonego już wcześniej celu osiągnięcia wydajności wydobycia ze Stabroek rzędu 1,7 miliona baryłek ropy dziennie. Osiągniecie tego celu planowane jest na 2030 rok, choć oczywiście wcześniejsze zbliżenie się do niego będzie mile widziane zarówno w gronie uczestników prowadzącego wydobycie przedsięwzięcia joint venture (z których Exxon jest największy), jak i władz Gujany.

Wedle danych gujańskiego Ministerstwa Zasobów Naturalnych (w ostatnich latach absolutnie najważniejszego resortu w rządzie tego kraju), pierwsza ropa wydobyta w ramach projektu Hammerhead powinna popłynąć w 2029 roku. Jak się zakłada, w przedsięwzięciu tym wykorzystane mają być nie stałe platformy, zainstalowane na rusztowaniu opartym o dno morskie, a pływające jednostki wydobywcze, zbiornikowe oraz rozładunkowe.

Exxon chce uciec do przodu

Exxon oraz Gujańczycy planują także znaleźć zastosowanie dla gazu będącego produktem ubocznym procesu wydobycia ropy. Będzie on przetłaczany do sieci rurociągów, które doprowadzą go do elektrowni przystosowanych do jego wykorzystania. W ten sposób Gujana, która na skutek boomu naftowego rozwija się w ostatnich latach najszybciej ze wszystkich państw świata, ma w dużej mierze rozwiązać swoje skokowo rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną.

Kolejne inwestycje w Stabroek to ze strony koncernu Exxon tyleż dobra, sprawdzona inwestycja, co ostatnio także konieczność. Firmę tę łączy zadawniona rywalizacja z innym amerykańskim koncernem paliwowym, Chevronem. Exxon z początku daleko uciekł swojemu konkurentowi, właśnie dzięki odnalezieniu (za które był w dużej mierze odpowiedzialny) i zagospodarowaniu złóż Stabroek. W tym roku poniósł jednak dotkliwą porażkę prawną.

Chevron zwyciężył bowiem w sprawie arbitrażowej dot. fuzji z firmą Hess. Firma ta była jednym z partnerów joint venture zawiązanego w celu eksploatacji gujańskich złóż (Exxon ma w nim 45% udziałów, chiński CNOOC – 30%, zaś Hess – 20%). Chevronowi udało się – co Exxon starał się ze wszelkich sił zablokować – doprowadzić do finalizacji przejęcia przez siebie firmy Hess. W ten sposób największemu konkurentowi udało się tylnymi drzwiami uzyskać dostęp do najbardziej obiecującego projektu naftowego od lat.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.