Ford potwierdza masowe zwolnienia w całej Europie. Nawet 3,8 tys. osób bez pracy

Szef amerykańskiej marki samochodów Ford potwierdził dotychczasowe doniesienia o planowanych cięciach etatów w fabrykach w Europie. Zwolnienia mają dotknąć głównie pracowników fabryk w Hiszpanii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Jak się okazuje główną przyczyną wcale nie była trudna sytuacja gospodarcza i spadek popytu na nowe samochody.

Ford zwalnia w Europie

Plotki o możliwych zwolnieniach pracowników fabryk Forda w Europie krążył już od jakiegoś czasu. Pod koniec tygodnia Ford oficjalnie potwierdził te doniesienia. Największe zwolnienia szykują się w fabryce, która znajduje się w hiszpańskiej Walencji. Pracę ma stracić blisko 1,1 tys. osób, co stanowi aż jedną piątą obecnej załogi. Według wcześniejszych plotek najbardziej skutki planowanych cięć etatów mieli odczuć niemieccy pracownicy fabryk Forda. Najwięcej miejsc prac ma zostać zlikwidowanych w dziale rozwoju produktu oraz w administracji. Łącznie pracę może stracić nawet 3,8 tys. pracowników fabryk Forda w Europie. Znacząca redukcja etatów, poza wspomnianą Hiszpanią i Niemcami, ma dotyczy również oddziałów usytuowanych w Wielkiej Brytanii. Aktualnie fabryki koncernu zatrudniają w Europie ponad 45 tys. pracowników.

Zobacz też: Gaz tańszy nawet o połowę. Nie tylko dla firm

Przyczyny zwolnień

Mogłoby się wydawać, że taki ruch koncernu motoryzacyjnego podyktowany jest trudną sytuacją gospodarczą, a przede wszystkim spadkiem popytu na nowe auta. Branża od dawna nie notowała takich spadków sprzedaży nowych samochodów, jak ma to miejsce od momentu wybuchu pandemii. Jednak według oficjalnych komunikatów firmy, decyzja ta związana jest z dążeniem do osiągnięcia konkurencyjnej struktury kosztów w Europie. Ponadto Ford realizuje w ten sposób swoją strategię, zgodnie z którą do 2035 rok ma sprzedawać w Europie wyłącznie samochody wyposażone w napęd elektrycznym. Zgodnie z założeniem marki w Europie będzie produkowanych siedem modeli samochodów elektrycznych. Elementem tego planu, a jednocześnie przyczyną pierwszych zwolnień w europejskich fabrykach jest między innymi zakończenie produkcji flagowych modeli marki Galaxy i S-max. Ostatnie egzemplarze tych samochodów mają zjechać z taśmy produkcyjnej pod koniec kwietnia.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.