Fatalna passa szwedzkich firm w Polsce trwa. Kolejna fabryka do zamknięcia
Jak poinformował „portalsamorzadowy.pl”, fabryka autobusów szwedzkiej Scanii niebawem planuje zamknięcie fabryki w Słupsku. To nie jest dobry czas dla szwedzkich marek w ostatnim czasie. W tym tygodniu głośno było też o dużych zwolnieniach w fabryce Ikei w Goleniowie.
Fabryka autobusów Scanii w Słupsku do zamknięcia
Jedno z największych miejsc pracy w Słupsku i okolicach, za chwilę przestanie istnieć. Jak poinformował „portalsamorzadowy.pl”, do końca pierwszego kwartału przyszłego roku spółka Scania Production Słupsk dokona całkowitego wygaszenia produkcji. W fabryce w Słupsku powstawały nadwozia do autobusów tej marki. Obecnie w fabryce zatrudnionych jest 1047 osób. Według cytowanego portalu, zamknięcie tego miejsca może wywołać społeczną katastrofę. Scania działała w Słupsku od 1992 roku i była jednym z głównych pracodawców dla mieszkańców Słupska oraz sąsiednich gmin.
Jak poinformował dyrektor zarządzający Scania Production Słupsk Robert Eriksson, decyzję podjęto w celu utrzymania rentowności oraz konkurencyjności Grupa Scania musiała zrewidować strategię rozwoju i zrestrukturyzować działalność.
Zobacz też: Mamy duży problem z otrzymywaniem pieniędzy na czas. Największa kara dla spółki związanej z KFC i Pizza Hut
Co dalej ze zwolnionymi pracownikami?
Jak przekazał portal, przedstawiciele spółki zapewnili, że nie pozostawią zwolnionych pracowników na lodzie. Ponoć spółka zadeklarowała, że zapewni zwolnionym osobom pakiet socjalny i wsparcie, w tym m.in. odprawy, dofinansowanie kursów i szkoleń, a nawet relokacji. Firma twierdzi również, że podejmie współpracę z lokalnym samorządem, by pomóc swoim byłym pracownikom. Jak poinformowała dyrektor personalna Scania Production Słupsk Lilianna Łuczkiewicz, firma podjęła współpracę z Urzędem Marszałkowskim i podległymi mu instytucjami, żeby zapewnić odpowiednie wsparcie zwalnianym pracownikom.
Cytowani przez portal samorządowcy upatrują szansy na uratowanie sytuacji w pojawieniu się nowego inwestora. Mirosław Kamiński z Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego sądzi, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pozyskanie inwestora z sektora elektromobilności.
Może Cię zainteresować: