Tania ropa uderza w giganta. ExxonMobil w tarapatach?

ExxonMobil ma poważne kłopoty. Epidemia koronawirusa oraz tania ropa wpłynęły miażdżąco na wycenę akcji jednej z najpotężniejszych firm naftowych na świecie.

Branża naftowa była do tej pory uznawana jako bezpieczna przystań dla inwestorów. Nawet jeśli kurs akcji czasowo spadał, to zazwyczaj tłusta dywidenda była miłą osłodą w trudnych momentach. Dla holenderskiego konkurenta ukuto nawet powiedzenie „never sell Shell”, czyli nigdy nie sprzedawaj akcji Shella. Ostatnie pół roku drastycznie zmieniło jednak sentyment. Po tym jak Holendrzy obcięli dywidendę, znalazło się jednak paru chętnych na wyprzedaż spółki ze swojego portfela. Inne powiedzenie powtarzane jak mantra głosi, że dywidenda w spółce ExxonMobil jest święta. Warto jednak zadać sobie pytanie jak długo taką pozostanie, skoro teraz wynosi aż 8,9% i kosztuje firmę krocie.

Źródło: tradingview.com
Przez ostatnie 5 lat kurs ExxonMobil powoli się osuwał, ale epidemia koronawirusa okazała się być prawdziwym ciosem.

Kończy się gotówka na wypłaty

Jeśli nic się nie zmieni i tania ropa i koronawirus nadal będą wpływały na rynki, to ExxonMobil niebawem nie będzie miał gotówki niezbędnej na pokrycie deklarowanych wypłat. Oznaczać to będzie, albo zaciągnięcie dodatkowego długu, albo pójście w ślady innych liderów branży naftowej i obcięcie dywidendy. Jak taka decyzja odbije się na kursie spółki? Trudno powiedzieć. Dla części inwestorów będzie to oznaką dojrzałych ruchów zarządu, który w ciężkich czasach stara się zachować firmę w dobrej kondycji. Inni będą twierdzić, że bez dywidendy spółka jest „bezwartościowa” i jeśli ich głos przeważy kurs, to może ulec dalszemu spadkowi, a już teraz spółka kosztuje połowę tego co przed rokiem.

Cięcia ostatnią deską ratunku?

Jeśli tania ropa będzie się utrzymywać to planowana właśnie restrukturyzacja, zwolnienia i przegląd aktualnych i przyszłych inwestycji mogą okazać się niewystarczające. Jeśli powyższe kroki nie przyniosą spodziewanych rezultatów, to pozostanie już tylko cięcie „świętej” dywidendy.

Dla firmy zła passa trwa już od dłuższego czasu. Rok temu wypadła z pierwszej 10 S&P500, a w tym roku pożegnała się z DOW JONES co określono jako „znak czasów”. Przed zarządem stoi więc sporo pracy by wyprowadzić spółkę na prostą.

Krzysztof Kuska

Od Redakcji

Bithub Flesz już na naszym kanale YouTube. Zapraszamy codziennie o 19:00 na skrót najważniejszych wydarzeń dnia z branży kryptowalut i finansów. Komentarze i rozważania na temat tego, co może przynieść kolejny dzień! Program prowadzi Bitcoin Feniks.

Zobacz najnowszy odcinek:

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Komentarze