Akcje polskiej spółki podrożały z 14 zł do 184 zł. Inwestorzy liczą na więcej – firma zapowiada przejęcia
Cyberfolks to jeden z tych przypadków, które mocno rozpalają wyobraźnię inwestorów. Jeśli ktoś kupił akcje tej spółki pod koniec poprzedniej dekady, to może się cieszyć zyskiem wynoszącym nie kilkadziesiąt czy kilkaset, ale grubo ponad 1 tys. procent. I trudno pisać o przesadnie napompowanym baloniku – ta firma po prostu dobrze radzi sobie na rynku.
Cyberfolks przejął Shopera. Rynek pozytywnie zareagował
Grupa Cyberfolks (cyber_Folks) działa w sektorze IT, różnych jego segmentach. Z jednej strony operuje w obszarze hostingu, z drugiej w sferze automatyzacji procesów biznesowych, jednocześnie tworząc narzędzia komunikacji elektronicznej. W portfolio ma też rozwiązania, z których korzystają sklepy internetowe. Ten wątek warto rozwinąć, ponieważ pod koniec ubiegłego roku mogliście przeczytać w serwisie bithub.pl, że Cyberfolks przejmuje niemal połowę udziałów (49,9 proc.) w spółce Shoper.
Ta ostatnia jest świetnie kojarzona w branży e-commerce. Firma rozwija platformę, dzięki której można budować i obsługiwać sklepy internetowe. Do tego dochodzą usługi dodatkowe dla sprzedawców: od płatności, przez logistykę, po rozwiązania marketingowe. Wrażenie robiła kwota transakcji: około 550 mln zł. Doniesienia te bardzo pozytywnie wpłynęły na notowania obu spółek – po komunikacie ceny akcji mocno drożały.
Akcje spółki drożeją. Inwestorzy mogli zarobić ponad 1,1 tys. proc.
Przy kursie giełdowym Cyberfolks warto zatrzymać się na chwilę. Po wspomnianym komunikacie za jedną akcję firmy płacono około 136 zł. Tymczasem piątkowa sesja zamknęła się z wynikiem przeszło 171 zł. A całkiem niedawno, bo pod koniec lipca br., za jedną akcję płacono niemal 185 zł. W ciągu zaledwie kilku miesięcy akcje podrożały o przeszło jedną trzecią. Zdecydowanie lepiej wygląda to jednak, gdy spojrzy się na kurs spółki z końca poprzedniej dekady. Jedną akcję Cyberfolks można było wówczas kupić za niewiele ponad 14 zł. Jeśli ktoś kupował w tamtym czasie i sprzedawał pod koniec lipca, to jego zysk przekroczył 1,1 tys. procent.

Notowania Cyberfolks / Źródło: Stooq
Skąd te wzrosty? Wystarczy spojrzeć na wyniki spółki. W I kw. 2025 roku Cyberfolks odnotował ponad 13,3 mln zł zysku i niemal 43 mln zysku operacyjnego. Przychody ze sprzedaży przekroczyły 190 mln zł. Tymczasem w analogicznym okresie poprzedniego roku było to ponad 144 mln zł. Przedstawiciele spółki chwalili się wówczas, że to historyczny kwartał, w którym rosły wszystkie linie biznesowe. Przekonywano też, że firma jest na dobrej drodze, by zbudować najbardziej zaawansowaną technologicznie grupę e-commerce w regionie CEE.
Będą kolejne przejęcia. Cyberfolks stawia też na SI
Firma nie ukrywa, że jest zainteresowana kolejnymi przejęciami. I mowa nie tylko o małych akwizycjach. Niedługo po tych doniesieniach pojawiła się informacja o nabyciu przez Cyberfolks udziałów w rumuńskiej firmie hostingowej Hosterion. Łączna wartość transakcji to 6,7 mln euro. Podmiot specjalizuje się w usługach hostingu internetowego w Rumunii i obsługuje około 13 tys. aktywnych klientów.
Przejęcia to tylko część historii, bo spółka informowała też, że planuje wdrażać kolejne rozwiązania oparte o SI. Ma to pozwolić m.in. optymalizować koszty oraz efektywność. Firma nie planuje przy tym redukcji etatów.
Wszystko to na razie przyciąga inwestorów. Trzeba jednak mieć na uwadze, że rekomendacja eksperta BM mBanku z grudnia ubiegłego roku wskazała na cenę docelową akcji spółki na poziomie około 165 zł. Notowania są już powyżej tego progu. Pytanie, jak zareagują na to akcjonariusze…
