Amazon uruchomił swój autorski generatywny algorytm sztucznej inteligencji o nazwie Bedrock, który funkcjonuje podobnie do ChatGPT firmy OpenAI. Jest to część większej inwestycji Amazona w sektor AI, jak to określił CEO giganta e-commerce Andy Jassy w liście do akcjonariuszy. Trudno jednak przewidywać jeszcze jak udany będzie nowy projekt, biorąc pod uwagę dotychczasowe problemy konkurencyjnego dla ChatGPT modelu Bard autorstwa Google.
ChatGPT ma konkurenta, pytanie tylko jak silnego
Bedrock ma na celu dostarczenie generatywnych narzędzi AI klientom Amazon Web Services, umożliwiając firmom uruchamianie usług danych za pośrednictwem platformy Amazona. Obejmuje to budowanie chatbotów, podsumowywanie tekstu i opracowywanie obrazów na podstawie konkretnych podpowiedzi.
Jedną z cech godnych uwagi systemu Bedrock jest jego zdolność do umożliwienia użytkownikom wyboru spośród różnych modeli językowych dla konkretnych zadań, co daje mu przewagę nad ChatGPT OpenAI, który działa tylko na modelu językowym GPT-4. Użytkownicy Bedrock mogą wybierać spośród takich modeli jak Jurassic-2 firmy AI21, Claude firmy Anthropic czy Amazon Titan. Zapewnia to większą elastyczność i opcje dostosowywania dla firm korzystających z systemu.
Zobacz też: Twitter integruje kryptowaluty we współpracy z eToro! Materializują się ambitne wizje Elona Muska
Prezes Amazon Web Services, Adam Selipsky, podsumował nowe możliwości Bedrock: „wybór rządzi!”
Amazon ma już ogromne doświadczenie w projektowaniu systemów opartych na machine learningu. Jak czytamy w notatce prasowej:
„Wirtualny asystent Alexa zasilany jest przez ponad 30 różnych systemów ML, pomaga klientom miliardy razy każdego tygodnia w zarządzaniu inteligentnymi domami, robieniu zakupów, pozyskiwaniu informacji i rozrywce i nie tylko. W Amazonie mamy tysiące inżynierów zaangażowanych w ML i jest to duża część naszego dziedzictwa, obecnego etosu i przyszłości.” – zaznaczają.
Nie wszystko jednak wygląda tak różowo. Pamiętajmy, że Bard, konkurencyjny dla ChatGPT projekt innego giganta technologicznego Google nie spełnił dotychczas oczekiwań użytkowników, i to pomimo fanfar towarzyszących uruchomieniu tego modelu. Także i Amazon boryka się z trudnościami; według różnych źródeł planuje się tam zwolnić około 10 tysięcy pracowników w związku z rosnącymi obawami ekonomicznymi. Nie jest póki co jasne jak zakulisowe problemy giganta e-commerce wpłyną długoterminowo na rozwój pionu ds sztucznej inteligencji spółki, a w szczególności na projekt Bedrock.
Może Cię zainteresować:
