Chiny ograniczają transakcje handlowe w USD. Czy czeka nas upadek dolarowej waluty rezerwowej?

Słaby dolar

Grupa komentatorów, którzy wieszczą słabszego dolara staje się coraz liczniejsza. Ich argumentacja opiera się na jednej tezie, że polityka pieniężna i fiskalna Stanów Zjednoczonych (implementacja Nowej Teorii Monetarnej, ang. MMT) wywołuje obawy przed dewaluacją waluty i po raz pierwszy pojawiają się prawdziwe obawy o przyszłość dolara jako waluty rezerwowej.

I chociaż indeks amerykańskiego dolara utrzymuje się wciąż na dość wysokim poziomie, to warto zwrócić uwagę na fakt, że już od kilku lat mamy do czynienia ze wzrostem wyceny metali szlachetnych. Przyczyną takiego zjawiska może być nie tylko rosnący popyta na nie (czy to inwestycyjny czy przemysłowy) ale także osłabianie się walut fiducjarnych co doprowadza do wzrostów złota i srebra.

Analitycy Bloomberga komentują:

Wydaje się, że jest to idealna sytuacja dla amerykańskiej waluty: nieustanny spadek realnych rentowności, niezdolność USA do kontrolowania wirusa, deficyt handlowy i w końcu wycena dolara.

Chiny ograniczają transakcje w USD

Chiny już po cichu zmniejszają swoją zależność od dolara w transgranicznym handlu i usługach. Odsetek płatności i wpływów denominowanych w juanach w łącznych transakcjach walutowych banków dla klientów wzrósł do 37% w czerwcu, z 19% dwa lata temu, według danych opracowanych przez Państwową Administrację Wymiany Zagranicznej. Użycie dolara spadło do 56% z 70% – spadek o ~ 20%. Poniższa grafika obrazuje tę sytuację.

State Administration of Foreign Exchange of China

Przy obecnym tempie odchodzenia Chin od USD i coraz częstszym wykorzystywaniu CNY, za kilka lat może dojść do sytuacji, w której Chiny będą głównie handlować z wykorzystaniem swojej rodzimej waluty.

Trend bez odwrotu

Weźmy pod uwagę jeszcze jedną sprawę. Mianowicie debiuty giełdowe największych chińskich spółek i ich preferencje parkietowe. Decyzja Jacka Ma o wprowadzeniu swojej gigantycznej Grupy Ant na giełdy Szanghaju i Hongkongu (gdzie stara się o wycenę 200 miliardów dolarów) zamiast w Stanach Zjednoczonych, w połączeniu z exodusem chińskich spółek notowanych na amerykańskich giełdach, nie wróży zbyt dobrze USA. Obserwujemy zmianę na rynkach kapitałowych. W związku z tym należy się zastanawiać, co Pekin może zrobić z posiadanymi przez siebie obligacjami USA o wartości 1.1 biliona USD.

Finansowy Krytyk

Od Redakcji

Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.

Komentarze