Witajcie w pierwszym tygodniu stycznia. Mam nadzieję, że celebrowanie Nowego Roku powiodło się Wam wszystkim. Jak to jednak bywa w naszym ciekawym świecie kryptowalut, rynek nigdy nie zasypia, więc czas zabrać się do pracy. Dziś, oprócz samej analizy, na warsztat bierzemy inwestowanie w kryptowaluty. Jak inteligentnie lokować w nie kapitał?
Wraz z początkiem roku dostrzegam kilka interesujących okazji. Przede wszystkim dobijane przez cały 2018 oraz 2019 rok altcoiny, zaczynają przedstawiać sobą pierwsze oznaki życia. Za wcześnie jeszcze, żeby wyrokować o jakimkolwiek większym ruchu w górze, ale po pierwsze: lukratywne przez dwa lata shortowanie altcoinów nie wygląda już tak ciekawie.
Część z nich, tak jak para ETHBTC, utworzyły Higher Low na wykresie dziennym, co utwierdza mnie w przekonaniu, że warto wybrać się na noworoczne zakupy. Spójrzcie sami.
Bitcoin w niedźwiedzim uścisku – czy trend spadkowy zmierza ku końcowi?
W celu udzielenia odpowiedzi na pytanie zawarte w nagłówku, posłużę się prostą analizą wykresu Bitcoina w skali tygodniowej oraz oscylatorem Aroona (dla zainteresowanych, sprawdza się on naprawdę dobrze przy długoterminowym badaniu trendu na BTC – pamiętajcie, że jest on lagującym, a nie wyprzedzającym oscylatorem).
Co widzimy? Oscylator wskazuje na kontynuację niedźwiedziego trendu (co nie oznacza, że krótkoterminowo cena nie odbije!) wraz z kursem dobijającym do górnego ograniczenia kanału horyzontalnego, rozrysowanego od 2017 roku.
Nadal czekam z resztą swoich długoterminowych zakupów BTC na okolice 4-5-6k (szczególnie 5600-5800). Pozostaje optymistyczny, że w końcu tam dojdziemy.
Byki w natarciu na wykresie dziennym
Nieco więcej nadziei możemy dostrzec na niższych ramach czasowych. Price Action na 1D oraz 4H, wraz z kompresją średnich kroczących sugeruje, że spokojnie możemy dojść do $8200 oraz niskiego 9k.
Kurs napotyka, na razie nieprzełamany, opór na $7400. Jednakże z każdym dotknięciem danego wsparcia lub oporu, staje się ono słabsze.
Spójrzcie jednak na konkretny ruch ceny w tym zakresie. Wcześniejsze podejścia pod $7400 były mocno sprzedawane, a podążający za nimi spadek był gwałtowny i mocny.
Teraz sytuacja się zmieniła. Każdy spadek kursu jest momentalnie kupowany, co widać na poniższym wykresie świecowym, z zaznaczonymi przeze mnie na zielono momentami wykupowania spadków.
Gdybyśmy znajdowali się w konsolidacji w trendzie wzrostowym, rzuciłbym się do zajmowania długiej pozycji. No właśnie – jak widzicie jest subtelna różnica – jesteśmy w trendzie spadkowym. Pomimo tego, Price Action skłania mnie do założenia pozycji long. Widząc sprzeczność z wykresem tygodniowym oraz niższymi ramami czasowymi, pozostanę poza wszelką pozycją na BTC. Szczególnie, że altcoiny prezentują się ciekawiej.
Podsumowując moje oczekiwania co do kursu BTC, być może otrzymamy coś takiego:
Krótkoterminowo: ruch ponad high, spadek – trap shortów, konsolidacja spadkowa, po czym wystrzał w górę.
Średnioterminowo: Ruch w okolice $8200. Jeśli opór zadziała, shortuję z ostatecznym celem na niskim 6k.
Longuję Altcoiny
Szczególnie interesująco prezentuje się ETHBTC. Jak widzicie, utworzyliśmy Higher Low.
Małe puzzle dla wytężenia umysłu – spójrzcie dokładnie, jak zachowywała się cena w zaznaczonych przeze mnie na kolorowo miejscach. Dlaczego jest to bullish? Odpowiedzi zostawcie w komentarzach. Na najlepsze wytłumaczenie czeka mała nagroda!
Chodzi o ten wykres:
Mając to wszystko na uwadze long ETHBTC:
Oraz LTCBTC (podobna sytuacja, jeżeli spojrzycie na wykresy to nie wymaga to dodatkowego tłumaczenia).
Dodając nieco pewności do mojego zagrania long ETHBTC, para ETHUSD również prezentuje się dobrze:
Ważne, że znajdujemy się ponad czerwoną linią. Natomiast nie wchodzę w long ETHUSD, ponieważ nadal znajduje się w trendzie spadkowym, a pozycja long ETHBTC kolidowałaby z ETHUSD i narażała mnie na dodatkowe, niepotrzebne ryzyko (gdyż w razie spadku ETHUSD, ETHBTC często podąża w górę i odwrotnie).
Long, na który czekam na ETHUSD prezentuje się następująco:
Nieskromnie zamierzam go nazwać ETH Play of The Year, jeśli wypali!
Z ciekawostek rynkowych: kryptowaluty Cosmos (ATOM) oraz FTT doszły do silnych oporów. Jestem short ATOM, natomiast przy FTT pozostaje poza rynkiem – chciałbym jednak zwrócić uwagę, że z moich zasad tradingowych wynika, że nie powinienem kupować w takim momencie.
Możliwe, że FTT pociągnie jeszcze wyżej, wchodząc w, tzw. price discovery, niemniej wolałbym poczekać na zarysowanie się szerszego price action na tych poziomach i wejście dopiero, kiedy będę widział, że kurs nie robi sobie wiele z czekającego na niego oporu.
Inteligentna alokacja kapitału w krypto – Strukturyzacja portfolio | Inwestowanie w kryptowaluty
Inwestowanie w kryptowaluty, bądź też jak niektórzy je postrzegają, alternatywne środki monetarne, wiąże się z wieloma problemami. Pomijając zaawansowaną technologię, nieco obskurną oraz nieprzystosowaną jeszcze dla zwykłego użytkownika sieci, przed osobą chcącą dokonać inteligentnej i długoterminowej alokacji kapitału w kryptowaluty, stoją liczne wyzwania.
Należą do nich: optymalizacja podejmowanego ryzyka, niewielka płynność większości aktywów cyfrowych (chcielibyśmy mieć pewność, że będziemy w stanie upłynnić nasze oszczędności w dowolnym czasie), wysokie koszty związane z budową portfolio (nie jest to przeszkoda sama w sobie, gdyż doświadczony trader kryptowalut potrafi ominąć tę barierę, jednakże nowicjusz narażony jest na kilkuprocentowe opłaty od pośredników, w momencie zakupu, transferów oraz sprzedaży), a także wysoka zmienność dzienna kursów kryptowalut.
Chcąc choć na moment zedrzeć z siebie jarzmo czystej spekulacji, stajemy przed barierą nie do przejścia (na dziś dzień) – nikt na świecie nie ma bladego pojęcia jak powinno się wyceniać kryptowaluty. W czym dokładnie szukać ich wewnętrznej wartości? Czy metryka zliczająca liczbę transakcji ważoną przez opłaty sieciowe powinna być porównywana do klasycznego cash flow na akcję? Jak uwzględnić czynnik inflacyjny kryptowalut generowanych poprzez mechanizm Proof of Work?
Wraz z rozwojem sektora analitycznego kryptowalut w końcu znajdziemy rozwiązanie tego problemu. Być może odpowiednim podejściem byłoby zastosowanie klasycznych metod wyceny aktywów giełdowych z uwzględnieniem nowinek technologicznych? Tylko czy wyceny, które otrzymamy, będą miały cokolwiek wspólnego z rzeczywistością?
Niezwykle cenię sobie podejście fundamentalne do kryptowalut oraz próbę dokonania wyceny ich wewnętrznej wartości na jego podstawie. W przeszłości podejmowałem już próby takich działań, publikując raporty traktujące o analizie projektów. Z mieszanymi efektami (z przewagą pozytywnych).
Chcę zainwestować w kryptowaluty, ale boję się ryzyka. Co powinienem zrobić?
Strachu przed ryzykiem, jak i samego ryzyka nie da się obejść. Jest on arbitralnie wpisany w rynki finansowe, na których dominuje nieprzewidywalność. Wiedząc jednocześnie o naszych ograniczeniach w metodach inteligentnej alokacji kapitału w kryptowaluty, co powinien zrobić inwestor wysoce zainteresowany alokacją kapitału i stworzeniem portfolio składającego się z kryptowalut?
Jego inwestycja powinna być możliwie bezpieczna (na ile bezpieczne może być inwestowanie w kryptowaluty). Co przez to rozumiem? Włożenie kapitału w kryptowaluty cieszące się wysokim bezpieczeństwem sieci i wieloma aktywnymi użytkownikami, odpornością na ataki, co za tym idzie zaufaniem inwestorów i szeroką infrastrukturą finansową budowaną wokół nich, płynnymi rynkami, a także ciągle rozbudowywanym ekosystemem.
Lista wybranych przeze mnie kryptowalut, jak i procentowy podział portfolio są w pełni subiektywne, jednakże zostały staranie opracowane i dopasowane po setkach, jak nie tysiącach godzin spędzonych na rynku kryptowalut oraz w roli analityka tego sektora. Widziałem zbyt wiele upadających projektów oraz oszustw, żeby nie starać się za wszelką cenę ograniczyć czynnika ryzyka. Spójrzmy więc, co powinno zawierać w sobie optymalne portfolio zbudowane pod inwestycje w kryptowaluty.
Inwestowanie w kryptowaluty | Optymalne portfolio inwestycyjne
Pomimo że, staramy się za wszelką cenę zminimalizować niepotrzebne ryzyko poprzez wyrzucenie z portfolio wątpliwych kryptowalut bądź nieposiadających wysokiej aktywności sieciowej i wsparcia inwestorów na całym świecie, pozostawiamy jednocześnie miejsce na odrobinę ryzyka wiążącego się z próbą uchwycenia szerokiego wachlarza potencjalnych zysków drzemiących w tym nowym sektorze gospodarczym, jakim są zdecentralizowane waluty oraz systemy.
Kategoria A – 50% portfolio
Fundamentem naszego portfolio będzie ulokowanie kapitału w Bitcoina (BTC). Dla osób niezaznajomionych z kryptowalutami, dobrą analogią określającą BTC będzie porównanie go do technologicznego koszyka blue chip amerykańskiego indeksu S&P 500.
Bitcoin, będący zarówno siecią wymiany wartości jak i jednostką monetarną w owej sieci jest pierwszą i najbardziej zaufaną oraz bezpieczną kryptowalutą. Posiada potężną i ciągle rozwijającą się infrastrukturę finansową, taką jak rynki instrumentów pochodnych opartych o BTC (kryptoderywatyw), rynki opcyjnie, przemysł górniczy i zyskujące w ostatnim czasie na znaczeniu rynki kredytowe oraz wiele więcej. Architektura systemowa stojąca za Bitcoinem jest sprawdzona, a jego mechanizmy sieciowe (zabezpieczone przez potężne pokłady mocy obliczeniowej) nie raz pokazały, że zapewniają wysoką odporność przeciwko złośliwym atakom.
Bitcoin jest realnym królem rynku kryptowalut, a wszelkie alternatywne kryptowaluty pozostają silnie skorelowane z jego ruchami kursowymi. Dodatkowo, historia pokazuje, że to właśnie w Bitcoina inwestorzy inwestują swoje pieniądze.
W obliczu świata negatywnych stóp procentowych oraz wysokiej inflacji, Bitcoin (wraz z inflacją w wysokości ~1.9% po halvingu w maju bieżącego roku) pozycjonuje się również na interesujące medium oszczędnościowe.
Kategoria B – 25% portfolio
Kategoria B w pełni należy do altcoinów (kryptowalut nie będących Bitcoinem) o ugruntowanej pozycji rynkowej i realnym zastosowaniu. Mój wybór padł na dwie cyfrowe monety:
- Ethereum (ETH – 87% z alokacji przeznaczonej na Kat.B), posiadające aktywną społeczność deweloperów, interesującą i być może nawet rewolucyjną technologię oraz płynne rynki wymiany na waluty fiducjarne.
- Monero (XMR – 13% alokacji Kat.B), gdyż zauważam rosnącą potrzebę posiadania możliwości dokonywania całkowicie anonimowych transakcji w sieci. Z najnowszego raportu Europolu wynika, że Monero, jako jedyna kryptowaluta, nie jest możliwa do śledzenia przez organy śledczo-wywiadowcze.
Kategoria C – 18% portfolio
Niech nie zmyli Was litera C. Właśnie w tej kategorii upatruję największy potencjał na wzrost wartości, przy jednocześnie ograniczonym ryzyku (w przeciwieństwie do Kat.D, gdzie ryzyko jest wysokie).
18% naszego kapitału trafi do realnych biznesów – giełd kryptowalut. Generujących stały dochód, zarabiających na siebie oraz (pośrednio) swoich inwestorów. Choć zakup tokenów reprezentujących syntetyczne udziały w przedsiębiorstwach niesie za sobą ryzyko upadku biznesu (a token jest w pełni scentralizowany), możemy powiedzieć, że podejmujemy podobne ryzyko co inwestor lokujący kapitał w standardowych akacjach nowych spółek technologicznych.
Co więcej, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że w tym wypadku ryzyko jest mniejsze, gdyż kupujemy jedynie tokeny największych giełd GENERUJĄCYCH zyski (a nie firm, które w przyszłości MOGĄ generować jakieś zyski, lecz nie jest to nigdy pewne).
W tej kategorii stawiamy na prawdziwych Behemotów rynku kryptowalut, konstruując koszyk składający się z tokenów odzwierciedlających syntetyczne udziały w biznesie: Binance (BNB – 45%), OKEX (OKB – 20%), Huobi (HT – 15%), FTX (FTT – 10%) i Bitfinex (LEO – 10%).
Kategoria D – 7% portfolio
Kategoria D chwilowo pozostaje pusta. Dlaczego? Gdyż produkty, które chciałbym w niej zawrzeć jeszcze….nie istnieją. Kuszące byłoby zwykłe zainwestowanie w niszowe altcoiny, z ciekawą technologią (choćby i na papierze). Niemniej nie zamierzam iść standardową drogą.
Siedem procent kapitału mojego długoterminowego portfolio zamierzam przeznaczyć na tokeny reprezentujące udziały w kompaniach górniczych (firmach wydobywających kryptowalutami i zajmujących się weryfikowaniem oraz utrzymywaniem ich blockchainów) oraz pakiety (albo udziały w indeksie), które reprezentowałyby koszyki aktywów NFT na blockchainie Ethereum. Mam na myśli przedmioty wirtualne przypisane do tokenów ERC721.
Zabawa we własnoręczne pozyskiwanie takich przedmiotów jest czasochłonna i kosztowna, zatem wolałbym kupić indeks reprezentujący pakiet, z dobrami cyfrowymi składowanymi bezpośrednio przez kogoś innego. Owszem – całkowicie scentralizowane rozwiązanie, niemniej nie zastanawiamy się teraz nad naturą i ideą decentralizacji. Nie taki był sens tego artykułu.
Czekam cierpliwie na wprowadzenie takich produktów na rynek.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że zainteresowałem Was pomysłem długoterminowej alokacji kapitału w kryptowalutach. Te zabawne internetowe pieniądze, jak postrzega je większość, już dziś są potężnym wehikułem technologicznym, z pogranicza nauk ścisłych i finansów, który w przyszłości, co do czego nie mam wątpliwości, zamieni się w podsektor szeroko pojętych finansów.
Zrozumienie rynku kryptowalut i technologii ukrytej pod szumem pustych nazw sprzedawanych przez marketingowców, pozwoli wystawić się nam na potencjalne astronomiczne zyski związane z, na razie malutką, lecz prężnie rozwijającą się branżą, w swoim stadium rozwoju przez ekspertów porównywaną do początków internetu.
Chciałbym pokazać Wam, że wcale nie musimy wynajdywać nowego Amazona, Facebooka, czy Google. Czego potrzebujemy, to nieco zaangażowania, bystrego oka i wiedzy, jak uniknąć pułapek tego technologicznego Dzikiego Zachodu, zauważając, gdzie rzeczywiście czeka na nas realna wartość do zgarnięcia.
Proces strukturyzowania optymalnego portfolio wymaga pracy i umiejętności. Podany przeze mnie dziś przykład to dopiero pierwszy krok w naszej skromnej podróży.
Jeśli macie ochotę zagłębić się w nowo powstającą inżynierię finansową związaną z kryptowalutami, koniecznie zajrzyjcie do tych dwóch wpisów:
Od Redakcji
Czy zapisaliście się już do newslettera Bithub i odebraliście swój Kurs Analizy Technicznej Bitcoina i Kryptowalut Alternatywnych? Możecie to zrobić z poziomu strony głównej naszego serwisu lub poniższego artykułu: