Poziomy Fibonacciego sugerują ATH Bitcoina na wysokości 250 000 USD jeszcze w tym cyklu
Cena bitcoina osiągnęła w weekend kolejne ATH. Po raz pierwszy w historii przekroczyła 60 000 USD za monetę. Co ciekawe, długoterminowe poziomy Fibonacciego sugerują ATH Bitcoina na poziomie 250 000 USD jeszcze w tym cyklu.
Kryptowaluta pozostawała powyżej strefy cenowej 60 000 USD przez większość weekendu, aczkolwiek zaczęła korygować swój kurs podczas poniedziałkowego, porannego handlu w Azji. W chwili pisania tego tekstu, kurs BTC wynosił nieco poniżej 57 000 USD, co stanowiło wzrost o ponad 10% od tego samego czasu w zeszłym tygodniu.
Nadchodzą nowe szczyty Bitcoin?
Pomimo tego, poziomy Fibonacciego (według analityka „CryptoFibonacci”) sugerują, jakoby ruch w górę mógł napotkać opór na poziomie około 68 000 USD:
Well, it has been a while. But, here we go.$BTC Daily
— CryptoFibonacci (@CryptoFib) March 14, 2021
Has some pretty tough Fib cluster resistance here. If it breaks this, then a pretty decent bet it tests 68k or close to. A failure here on lower volume would NOT be good, IMO.#BTC pic.twitter.com/M0GjCXDUcg
Patrząc na poziomy Fibonacciego w perspektywie długoterminowej (w ujęciu rocznym), „CryptoHamster” dostrzega w tym cyklu potencjał rekordu wszech czasów w wysokości 250 000 USD, jeśli tylko historia zechce się powtórzyć:
For a high/low pair in the every #bitcoin major cycle there is a following new high that is approximately at 2.382 Fibonacci extension level.
— CryptoHamster (@CryptoHamsterIO) March 13, 2021
Then, the next ATH should be at ~250.000$ #hopium
Currently, $BTC is at 161.8% level – a noticeable stopover. $BTCUSD
works so far… pic.twitter.com/W902TLn4QF
Willy Woo zasugerował, że fundusze instytucjonalne mogły realizować zyski zyski w ostatnim czasie, kiedy pierwszy kwartał roku powoli dobiega końca.
„Byliśmy świadkami sporego dumpingu ze strony wielorybów… co daje mi wrażenie, że nowsze fundusze hedgingowe równoważą się i realizują zyski; […]. Mógłbym to wyjaśnić. Ten cykl jest zupełnie inny niż poprzednie ze względu na pieniądze instytucjonalne”.
Innym interesującym aspektem są odpływy środków z giełd kryptowalut, które miały miejsce, gdy BTC były zabierane z giełd i trafiły do instytucjonalnych funduszy powierniczych oraz zimnych portfeli.
Najnowsza notatka od Grayscale poświadcza, że firma posiada obecnie ponad 44 miliardy dolarów AUM (Assets Under Management), czyli 2,4% całej kapitalizacji rynkowej kryptowalut. 84% zasobów jest ulokowane w ramach Grayscale Bitcoin Trust.
Co słychać na „szerszych wodach”?
Znaczące ruchy ceny bitcoina spowodowały, że łączna kapitalizacja rynkowa kryptowalut osiągnęła w weekend rekordowy poziom 1,88 biliona dolarów. Od początku 2021 roku rynek kryptowalut urósł o 132%.
Po weekendowym maksimum na poziomie 1930 USD, cyfrowe aktywo nr 2 – Ethereum, uległo dziś pewnemu cofnięciu, spadając (w chwili przygotowywania niniejszej publikacji) do poziomu 1750 USD.
Większość aktywów cyfrowych koryguje się obecnie po weekendowych szczytach. Traderzy kryptowalut czerpią zyski. Binance Coin, trzeci co do wielkości zasób cyfrowy, spadł w ciągu dnia o 6,87% do 251USD.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.