Zaledwie kilka dni temu, kolejny trend wzrostowy pozwolił bitcoinowi wzrosnąć do 9700 USD. Wizyta na tym poziomie była ulotna, a kupujący szybko stracili impet. Czy brak wzrostów w zakresie wolumenu może sugerować, że tendencja wzrostowa na bitcoinie może nie być tak silna, jak się wydaje? Kurs a wolumen bitcoina – czy muszą tańczyć razem?
Czy do tanga trzeba dwojga?
W chwili pisania tego tekstu bitcoin kosztuje nieco ponad 9550 USD. To, rzecz jasna, stanowi dość duży wzrost od tygodniowych minimów na poziomie 8800 USD:
Wiele wskazuje teraz na to, że kryptowaluta przygotowuje się obecnie do kolejnego testu poziomu 10 000 USD. Niektórzy analitycy sądzą, że aby tym razem się udało, bitcoin potrzebuje znacznego wsparcia w postaci wolumenu.
Dane pokazują jednak, że wolumen obrotu bitcoinem ostatnio zmalał. Może to oznaczać, że po jego ostatnim trendzie nastąpi szybkie wycofanie. Arcane Research mówiło o tym trendzie w ostatnim raporcie, wyjaśniając, że zdrowe wzrosty muszą być wspierane przez rosnący wolumen:
„Zawsze oznaką zdrowia ruchów zwyżkowych BTC jest wsparcie ze strony rosnącego wolumenu. Tak jednak nie było w ciągu ostatnich kilku dni. Średni realny wolumen obrotu w ciągu 7 dni nadal wykazuje tendencję spadkową i wydawał się słaby, odkąd bitcoin zaczął się wahać w obszarze od 9 000 do 10 000 USD”.
Ten trend widać na poniższym grafie. Arcane Research podkreśla na nim znaczny spadek wolumenu na bitcoinie:
Czy bitcoin jest gotowy na duży ruch?
Spadanie wolumenu może nie trwać zbyt długo, ponieważ w tym tandemie spadkom uległa także zmienność. Warto pamiętać o tym, że okresy niskiej zmienności są raczej krótkotrwałe, co oznacza, że może nastąpić znaczny ruch. Na takie właśnie okoliczności zwraca uwagę Arcane Research pisząc:
„Brak istotnych zmian zmienności w ciągu ostatniego tygodnia. Jednak to może się szybko zmienić. Zarówno w marcu, jak i kwietniu ostatnie dni miesiąca charakteryzowały się dużymi codziennymi ruchami po cenie BTC. Ponieważ wygasa dziś duża liczba kontraktów na instrumenty pochodne, możemy być gotowi na pewną zmienność w weekend i nowy miesiąc”.
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.