Shiba Inu ma prawdopodobnie największą podaż spośród wszystkich czołowych aktywów cyfrowych w wymiarze ponad 589 bilionów (podaż w obiegu ponad 549 bilionów). Większość coinów jest jednak przechowywana w zaledwie kilku portfelach. Zobaczmy, co to za portfele i dlaczego mają tak dużo SHIB.
10 portfeli zawiera większość całkowitej podaży Shiba Inu
W pierwszej dziesiątce portfeli znajduje się większość monet Shiba Inu znajdujących się w obiegu. Ta informacja, choć prawdziwa, jest często błędnie interpretowana jako fakt, że w posiadaniu większości podaży meme – tokena znajduje się zaledwie garstka jednostek. Jedną z rzeczy, którą warto wziąć pod uwagę, jest to, że chociaż z pewnością istnieją „shibowe” wieloryby, które posiadają duże ilości aktywów, największe portfele nie należą po prostu do pojedynczych, indywidualnych użytkowników.
Warto podkreślić, że najbardziej zasobny portfel nie należy tak naprawdę do nikogo. Zawiera on w sobie 41% całkowitej podaży SHIB, aczkolwiek monety w portfelu nie będą już nigdy dostępne. Jest to martwy portfel, na który twórca Ethereum, Vitalik Buterin, wysłał większość tokenów Shiba Inu, które zostały mu przekazane przez zespół deweloperski w ramach swoistej „akcji marketingowej”.
Po przekazaniu tokenów o wartości około 1 miliarda dolarów indyjskiemu funduszowi Covid Relief, Buterin niezwłocznie wysłał resztę tokenów na adres martwego portfela, wycofując z obiegu prawie połowę całkowitej podaży SHIB. Z biegiem czasu wysyłano na ten adres więcej SHIB, aby zmniejszyć podaż w obiegu, w związku z czym liczba tokenów przechowywana w tym portfelu wzrosła.
Większość innych portfeli zawierających duże ilości SHIB to portfele giełdowe. Oznacza to, że salda przechowywane w tych portfelach należą do tysięcy użytkowników, którzy trzymają swoje tokeny na giełdach.
Liczba posiadaczy SHIB przekroczyła 925 000 | Koniec Shiba Inu?
Ostatnim kamieniem milowym dla tokena było osiągnięcie kolejnego rekordu w zakresie liczby posiadaczy, którzy zasilili szeregi „ShibArmy”. Liczba inwestorów trzymających tokeny Shiba Inu sięgnęła ponad 925 000.
Tendencja spadkowa w zakresie ceny aktywa została opisana przez niektórych jako jego nieunikniony koniec. Inni uznali to za okazję do zakupu. Poziom zakupów w Shiba Inu wzrósł, a inwestorzy mieli nadzieję, że zdążą zaopatrzyć się w sam raz przed wznowieniem rajdu ceny.
Od tego czasu cena SHIB spadła o ponad 40% ze swojego październikowego ATH. Token konsolidował się poniżej przez większość ubiegłego weekendu 0,00006 USD, nie odnotowując w tym okresie znaczących ruchów ani w górę ani w dół. Poniedziałek przyniósł notowaniom SHIB nieznaczne oznaki ożywienia.
Co dalej z Shiba Inu?
Może Cię zainteresować:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.