Po decyzji o podwyżce stóp o 25 pb do 5,5 – 5,75%, nadszedł czas na przemówienie Jerome’a Powella, szefa Fed. Oto, co ma dziś do przekazania rynkom prezes Rezerwy Federalnej:
- Proces doprowadzenia inflacji do 2% ma przed sobą długą drogę. Oczekiwania inflacyjne pozostają dobrze zakotwiczone
- Inflacja nieco spadła. Nominalny wzrost płac wykazał pewne oznaki złagodzenia.
- Fed skupi się na inflacji bazowej, która zmienia się zależnie od cen energii i żywności – CPI to nie kluczowa miara presji cenowej
- Popyt na pracę nadal znacznie przewyższa podaż. Rynek pracy pozostaje bardzo napięty.
- Utrzymują się oznaki lepszej równowagi podaży i popytu na pracę.
- Uważamy, że polityka pieniężna jest restrykcyjna. Fed weźmie pod uwagę skumulowane zacieśnienie i efekt opóźnienia z jakim na gospodarkę działaja stopy
- Wzrost wydatków konsumenckich spowolnił od początku roku.
- Sektor mieszkaniowy wzrósł, ale znacznie poniżej poziomów z 2022 roku.
- Pełne skutki zacieśnienia nie są jeszcze odczuwalne.
- Fed ma przyjąć podejście zależne od danych w sprawie przyszłych podwyżek. Nie będzie silnego rynku pracy bez stabilności cen.
- Jeśli popyt w gospodarce będzie się umacniał, spotka się to z odpowiednią analizą i reakcją Rezerwy Federalnej
- Fed nie chce koncentrować się na gospodarce patrząc na pojedyncze odczyty
- Będziemy sprawdzać, czy spadkowy sygnał czerwcowego CPI zostanie powtórzony czy też był wyjątkiem
- Będziemy ostrożni z wyciąganiem zbyt wielu sygnałów z jednego odczytu inflacji.
- Silniejszy wzrost może prowadzić do większej inflacji choć odporność gospodarki, którą mamy to dobra rzecz.
- Fed uważnie obserwuje skutki nieprzedłużenia przez Rosję umowy zbożowej. Ceny pszenicy odbiły ale wciaż są niższe niż w zeszłym roku. Powell nie spodziewa się by wpłynęło to mocno na inflację cen żywności w USA.
Mieszany przekaz – nieco jastrzębio
- Możliwe, że podniesiemy stopy we wrześniu, jeśli dane to uzasadnią. Jeśli dane zasugerują, że potrzebne są kolejne podwyżki, podejmiemy taką decyzję.
- Dane między poprzednim a tym posiedzeniem były zasadniczo zgodne z oczekiwaniami. Nie podjęliśmy żadnych decyzji dot. decyzji na przyszłych posiedzeniach
- Zmniejszenie inflacji może oznaczać wzrost poniżej trendu. Widzę efekty zacieśniania w niektórych sektorach
- Pewne złagodzenie warunków pracy jest nadal prawdopodobne ale stopa bezrobocia na tym samym poziomie co na początku podwyżek stóp Fed jest wręcz błogosławieństwem.
- Będziemy musieli utrzymać politykę na restrykcyjnych poziomach przez jakiś czas.
- Ponieważ stanowisko jest bardziej restrykcyjne, coraz bardziej narażamy się na ryzyko. Trzeba zrównoważyć ryzyko zrobienia zbyt wiele i zbyt mało. Zbliżamy się do miejsca, w którym ryzyko występuje po obu stronach.
- Musimy zobaczyć trwały spadek inflacji. Decyzja o podwyżce w lipcu była odpowiednia, jeśli kolejne dane pokażą, że należy podnieść stopy wyżej – Fed bez wahania to zrobi;
- Myślę, że spowolnienie gospodarcze ma sens odnośnie sytuacji na całym świeci. Polityka Fed nie jest wystarczająco restrykcyjna przez wystarczająco długi czas.
Zły czas na więcej wskazówek dla rynków?
- Bank centralny chce chce złagodzenia ograniczeń po stronie podaży – normalizacja jej odgrywa istotną rolę dla dezinflacji towarów
- Możemy pozwolić sobie na cierpliwość na obecnych poziomach. Generalnie inflacja okazała się odporniejsza niż oczekiwał Fed
- Popyt na pracę normalizuje się, co do zasady jest pozytywne. Realna stopa funduszy Fed jest na znacząco dodatnim poziomie (co z czasem powinno wpływać na popyt)
- Powiedziałbym, że polityka jest restrykcyjna, tym bardziej po dzisiejszej decyzji
- To nie jest dobry moment, w którym Fed powinien dać rynkom zbyt wiele skazówek na przyszłość.
- Fed nie sądzi by w tym roku stopy spadły. W 2024 to możliwe, ale dane pokażą czy taka decyzja będzie uzasadniona
- Jeśli Rezerwa Federalna upewni się, że inflacja spada możliwe będą cięcia do poziomu neutralnych stóp, a później być może do niższych, korzystniejszych które uzasadnią niższe stopy
- Nie oczekuję recesji w bazowym scenariuszu. W mojej ocenie inflacja nie osiągnie 2% przed 2025 rokiem ale jeśli dostrzeżemy wiarygodne złagodzenie jej, nie będziemy musieli być restrykcyjni
- Nie chcę użyć terminu optymizm, ale istnieje ścieżka do miękkiego lądowania.
- Kilku członków Fed twierdzi, że spodziewa się obniżek stóp w przyszłym roku ale Fed na pewno nie obniży stóp w tym roku.
- Istnieje duża niepewność co do perspektyw na kolejne posiedzenie, nie mówiąc już o przyszłym roku.
- Musimy wziąć pod uwagę zarówno poziom inflacji, jak i tempo jej spadku przy ocenie, kiedy obniżyć stop
- Nominalnie presja płacowa spadła co jest generalnie pozytywne dla inflacji. Nie sądzimy, że podwyżki były istotnym motorem inflacyjnym choć rynek pracy pozostaje kluczowy dla dalszego momentum gospodarki
- Wciąż istnieje grupa ludzi, która dobrze znosi recesję z uwagi na zgromadzony kapitał. W najtrudniejszym położeniu jest grupa o naprawdę niskich dochodach.
- W zależności gdzie znajdziemy się w cyklu, w 2024 roku Fed zdecyduje czy obecnie utrzyma tempo QT (zacieśniania ilościowego – redukcji aktywów)
Komentarz BitHub.PL
Powell zaczął bardzo krótkim wstępem i lotem błyskawicy przeszedł do serii pytań i odpowiedzi. Pokazuje to, że zmiana w narracji Rezerwy Federalnej z miesiąca na miesiąc niemal się nie zmieniła. Fed konsekwentnie realizuje cele polityki. Zwykle (tak samo dziś) Rezerwa Federalna podejmuje decyzje zgodne z conensusem analityków przez co trudno wierzyć by dzisiejsza konferencja wpłynęła bezpośrednio na nastroje rynków. Ogólny przekaz Powella należy jednak ocenić jako wciąż relatywnie jastrzębi. Podkreślił, że stopy na pewno zostaną utrzymane w tym roku bez zmian, co najwyżej mogą wzrosnąć. Be zaskoczenia wskazał na postęp w walce z inflacją.
Odpowiedź dot. ewentualnych obniżek w 2024 roku nie powinna być uznana za gołebią. Powell jasno wskazał (i słusznie), że zależeć to będzie od danych. Podobnie jego predykcja miękkiego lądowania może sugerować, że Powell jako decyzyjna osoba w FOMC jest zdecydowany by utrzymać restrykcyjną politykę dłużej. Z drugiej strony szef Fed przekazał, że polityka z czasem będzie się normalizować, a stopy w końcu mogą osunać się poniżej 'neutralnego’ dla gospodarki poziomu czyli do poziomów stymulacyjnych. Uważamy to za najbardziej gołębią część dzisiejszej konferencji, która wskazuje że Fed nie jest przekonany czy zeszłoroczna zmiana w polityce monetarnej powinna wykluczyć stymulację gospodarki w przyszłości.
Może Cię zainteresuje: